BOX OFFICE

[lis23]

W ten piątek być może Disney odbije się trochę w box offisie bo "Nawiedzony Dwór" ma dobre opinie, na razie dla Disneya zarobili tylko "Strażnicy Galaktyki 3' i 'Mała Syrenka" a może być jeszcze gorzej bo studio chce opóźnić aż cztery filmy z powodu strajków:

„Biedne istoty”
„Pierwszy gol”
„Życzenie”
„Magazine Dreams”

Ciekawe, dlaczego chcą opóźnić animację? Chodzi tylko o brak promocji przez aktorów głosowych?

https://filmozercy.com/wpis/disney-chce ... -sie-sypac

[lis23]

Ostatecznie, opóźnienia nie są duże:

Życzenie pojawi się dopiero 22 listopada 2023 roku, a Biedne istoty będzie mieć premierę 8 grudnia 2023 roku.

Są też polskie tytuły filmów na przyszły rok:

Najbardziej niedosłowny jest tytuł filmu Snow White, który nie będzie brzmieć Królewną Śnieżką, jak można byłoby oczekiwać. Tytuł brzmi prosto: Śnieżka.
Kingdom of the Planet of the Apes - polski tytuł to: Królestwo Planety Małp. Premiera 24 maja 2024 roku.
Inside Out 2 - polski tytuł to: W głowie się nie mieści 2. Premiera 14 czerwca 2024 roku.
Mufasa: The Lion King - polski tytuł to: Mufasa: Król lew. Premiera 5 lipca 2024 roku.

https://naekranie.pl/aktualnosci/krolew ... 1690374080

[Mystery]

W ten piątek być może Disney odbije się trochę w box offisie bo "Nawiedzony Dwór" ma dobre opinie

Gdzie? Widzę, na RT widzę zgniłka. W weekend będziemy mieli nadal mocny Barbenheimer, do tego Sound of Freedom i Misję. A "Haunted Mansion" to nie jedyna premiera. Wychodzi jeszcze "Talk to Me" od studia A24, o którym mówi się, że to horror roku, oraz anime "The First Slam Dunk", które na świecie zarobiło 263 mln. Trzecie miejsce i 30 mln dla "Haunted Mansion" to max w weekend otwarcia, a przy takich reckach i braku większej kampanii perspektywa większych spadków w kolejnych tygodniach, także przy budżecie 160 mln $ raczej nastawiałbym się na kolejny flop, niż jakiekolwiek odbicie.

[lis23]

Wcześniej czytałem o dobrych opiniach w USA ale w Polsce są słabe i narzekają, że film jest podobny do oryginału, którego chyba nie widziałem i nie wiem, czego oczekiwano po komedii dla dzieci podlanej horrorem? Tutaj te
wcześniejsze opinie:

https://naekranie.pl/aktualnosci/nawied ... 1689590046

[Mystery]

Na RT już prawie 100 recek, a wynik poniżej 50 i konsensus taki, że film jest ani straszny, ani śmieszny. A film to adaptacja parku rozrywki Disneya, jak Piraci, Jungle Cruise, Tomorrowland czy Piraci. Poprzednia wersja z Eddie Murphy w ogóle była artystyczną porażką, ale przynajmniej zarobiła dwukrotność budżetu, co dla tej części będzie raczej ciężkie do osiągnięcia.

[Mystery]

Wyniki z piątku:

Barbie - 29 mln i 95-105 w weekend!
Oppenheimer - 13.4 mln i 45-50 w weekend
Haunted Mansion - 9.9 mln i 24-27 w weekend
Talk To Me - 4.2 mln i 10-12 mln w weekend
MI w 3 weekend stracił, aż 1100 kin i już tylko 3 mln i 10-12 mln w weekend, ale rządzi prawo silniejszego i kina robią miejsca dla tytułów, które się sprzedają. Sporo kin ubyło też dla Spajdiego (900) i Elemental (600), ale filmy nadal dzielnie się trzymają i zbierają kolejne miliony.

[Mystery]

Znakomity 2 weekend Barbenheimer, a oficjalnie tak jak przed tygodniem może okazać się jeszcze lepszy.

Barbie - 42.6% - 93 mln w USA, globalnie 774,5 mln, czyli pewnym krokiem idzie po Mario (1.35 mld), no i nie widać w tym roku przeboju, który mógłby to przebić.
Oppenheimer - 44% mln w USA, globalnie 400 mln, idzie po Interstellar (773), a kto wie czy nie Incepcję (870).
W kalendarzu, brak znaczących premier, mogących być dla Barbenheimera zagrożeniem, także widowiska powinny zarabiać w najbliższych tygodniach w najlepsze.

Haunted Mansion tylko 24,2 mln w USA i globalnie 33 mln, także przy budżecie 160 mln i słabych reckach, kolejny flop Disneya staje się faktem.
Sound of Freedom nadal wspaniale, dokłada $12,4 mln i ma już 149 mln.
Mission: Impossible nadal cierpi, tylko 10,7 mln w 3 weekend, globalnie 448 mln i film zarobi mniej, niż 3 ostatnie filmy serii, Fallout (791), Rouge Nation (682), Ghost Protocol (694), a kosztował 2 razy więcej, niż każdy z nich.
Talk to Me 10 mln, przy budżecie 4.5 mln, także studio A24 może być zadowolone.
A wracając do Disneya, Indiana Jones and the Dial of Destiny globalnie 355 mln i o granicy 400 mln może tylko pomarzyć, ale pułap ten osiągnie za to Elemental, który ma już 395 mln, a powoli żegnająca kina Mała Syrenka 561 mln, dla porównania Aladdin zarobił 1.054 mld.

A już w środę zbierające znakomite recenzje "Teenage Mutant Ninja Turtles: Mutant Mayhem", a w weekend "Meg 2", gdzie pierwsza część zgarnęła z kin, aż 530 mln z czego 150 mln z samych Chin i twórcy i tym razem celują głównie w ten rynek.

[qnebra]

Indiana Jones 5 zgarnął z kin mniej więcej swój budżet, teraz tylko zbierze drugie tyle i można mówić o zarobku.

[Krelian]

Indiana Jones 5 zgarnął z kin mniej więcej swój budżet, teraz tylko zbierze drugie tyle i można mówić o zarobku.

No nie wiem, uwzględniając to że około połowa idzie do kin to musi zarobić drugie tyle żeby wyjść na 0 ?

[qnebra]

Indiana Jones 5 zgarnął z kin mniej więcej swój budżet, teraz tylko zbierze drugie tyle i można mówić o zarobku.

No nie wiem, uwzględniając to że około połowa idzie do kin to musi zarobić drugie tyle żeby wyjść na 0 ?

Tak, potrzebuje jeszcze tylko następnych 350 mln i będzie cacy.

[Adam]

Dla Cruise'a wskazówka, że musi już szybko kończyć tą telenowele, bo mimo dobrych recek ludzie już są zmęczeni tą franczyzą i przestali na nią chodzić.

[Ghostek]

Indiana Jones 5 zgarnął z kin mniej więcej swój budżet, teraz tylko zbierze drugie tyle i można mówić o zarobku.

No nie wiem, uwzględniając to że około połowa idzie do kin to musi zarobić drugie tyle żeby wyjść na 0 ?

Tak, potrzebuje jeszcze tylko następnych 350 mln i będzie cacy.

Żeby pokryć budżet produkcji a i owszem. Ale marketingu? No jeszcze kolejne 200 by się nadało i pewnie wtedy licznik biłby od 0 w górę, czyli ok 900 mln $ jest progiem opłacalności dla tego filmu. Z drugiej strony wiadomo, że żywot filmu nie kończy się na pochodzie kinowym i będzie on również zarabiał później, ale to już takie dorzucanie do koszyczka drobniaków, które w perspektywie dekady może zrekompensują straty poniesione na produkcji.

[qnebra]

Liczenie samej produkcji to było wręcz z litości, dodając koszty marketingu sytuacja Indy 5 robi się jeszcze gorsza.

[lis23]

Skoro "Mała Syrenka" wychodzi na płytach 19 września to Indiana ukaże się gdzieś w październiku ale wątpliwe, czy do tego czasu jeszcze coś zarobi.
Co do Cruise'a to dlaczego miałby rezygnować ze swojej najpopularniejszej serii? Dopóki jeszcze może, niech kręci, w Jego wieku Ford przestał już grać w hitach więc należy się cieszyć, że Tom jeszcze jakiś ma.

[Mystery]

Dla Cruise'a wskazówka, że musi już szybko kończyć tą telenowele, bo mimo dobrych recek ludzie już są zmęczeni tą franczyzą i przestali na nią chodzić.

Faktem jest, że te tasiemce jak Trasformers, Szybcy czy M: I powoli nudzą się Amerykanom, ale na świecie nadal cieszą się popularnością, ale film Toma ewidentnie padł ofiarą Barbie i Nolana. To wydarzenie ze wspólnej premiery sprawiło, że o już po tygodniu kompletnie zapomniano o Misji, nie wspominając o tym, że film musiał ustąpić miejsca w Imaxach Oppenheimerowi. Druga rzecz jest taka, że seria ta utraciła swój element zaskoczenia i świeżości, bo mamy trzeci podobny film tego samego reżysera i widzowie wiedzieli czego się spodziewać.