Chociaż od premiery tego filmu minęło już parę lat, to nie miałem okazji go jeszcze zobaczyć. Dopiero niedawno nadarzyła się sposobność zapoznania się z tym obrazem.
I powiem szczerze, że mi się spodobał. Do tego stopnia, że obejrzałem go dwa razy.
Nie będę owijał w bawełnę, ale płakałem, gdy Irena grana przez Saoirse Ronan umierała na pustyni.
https://www.youtube.com/watch?v=fAXcLhCKdSg
Niepokonani (The Way Back)
Niepokonani (The Way Back)
Płacz i lament, bo chcieli prostą jak konstrukcję cepa muzyczkę do posłuchania w samochodzie, a dostali cholernie złożony twór.
Re: Niepokonani (The Way Back)
Śmierdzi spoilerem, a ja ten film mam w planach obejrzeć.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.