Strona 20 z 24

Re: James Bond

: śr maja 01, 2019 19:35 pm
autor: Adam
DanielosVK pisze:
śr maja 01, 2019 18:47 pm
Nie raz, czyli ile razy? Ja kojarzę tylko "Beasts of No Nation". Chill out, man. :P Zresztą Romer to całkiem utalentowany gość, tylko jeszcze w podobnym kinie nie miał okazji się sprawdzić.
Maniaca robił.

I co mnie obchodzi czy jest czy nie jest utalentowany? Bond to franczyza, która wymaga okreslonej muzyki, która została wyrobiona kanonem serii.
Tak jak do Star Warsów, nie możesz dać nagle samych retrosynthów Jana Hammera, tak i do Bonda musisz mieć symfoniczny score na dużą orkiestrę. A ten gość w życiu takiej nie miał i nie używał. Enty producent muzyczny, który zarobił gruuby hajs na piosenkach dla Shakiry i innych gwiazd, a potem postanowił się pobawić w przemyśle filmowym. I fajnie. To że obskakuje Netflixa i jest ostatnio jednym z bodaj Top3 najczęsciej zatrudnianych kompozytorów przez Netflixa do seriali (spoza kina superbohaterskiego i komiksów), nie znaczy, że ktoś taki nadaje się do Bonda. Zresztą posłuchać wystarczy jego scorów, by wiedzieć w jakiej stylistyce i instrumentarium się facet porusza. I robi to ok, ja tam kilka jego scorów lubię, ale to jest zupełnie inne poletko i stylistyka. Nie Bondowa.

Ale oczywiście, w dzisiejszym przemyśle dyktuje warunki ten kto ma pilota w ręku. I jak Fukunaga powie że ma być on, to może będzie on i dostaniemy synthowy score. Mnie taka opcja nie interesuje, nawet gdyby to miało być nowe Miami Vice. A wiadomo że nie będzie.. Przecież z łapanki tego reżysera wzięli, więc jakieś prawo głosu musi mieć, i pewnie może dyktować warunki.

Czas pokaże.

Dla mnie jako fanboja liczy się to, żeby film był dobry, a nie od dziś w to wątpię (patrząc co odwalali ze scenariuszem i reżyserem). Więc jeśli mamy dostać słaby film, to choć muzykę bym chciał mieć porządną i zgodną z kanonem serii. Ot, taki koncert życzeń, też mi się czasem należy :P

Re: James Bond

: śr maja 01, 2019 22:42 pm
autor: DanielosVK
Adam pisze:
śr maja 01, 2019 19:35 pm
I co mnie obchodzi czy jest czy nie jest utalentowany? Bond to franczyza, która wymaga okreslonej muzyki, która została wyrobiona kanonem serii.
No nie wiem, może to, że talent zwiększa prawdopodobieństwo, że ktoś dobrze się wpasuje w jakąś stylistykę i dostarczy dobrej muzyki? Skreślasz gościa tylko na podstawie tego, że jeszcze niczego Bondo-podobnego nie robił. :P

Re: James Bond

: sob maja 04, 2019 14:07 pm
autor: Adam
Są pewnie stylizacje i nazwiska, które nie pasują do takiego kina akcji - Glass, Richter, Preisner, itd, itp - wybitni kompozytorzy i co z tego? Bonda by każdy położył..

Re: James Bond

: sob maja 04, 2019 14:58 pm
autor: Charles
Właściwie, to ja nie wiem nad czym ta Broccolowa się zastanawia? Arnold wyraził chęć na zrobienie muzyki i tylko czeka na skinienie ręką. Chyba, że jest upośledzona muzycznie jak Cameron.

Re: James Bond

: sob maja 04, 2019 15:23 pm
autor: Adam
Nie. Po prostu w dzisiejszych czasach reżyser dyktuje warunki (tu nie jest jakiś wybitny i uznany, ale na jego korzyść przemawia to, że wzięto go z łapanki na ostatnią chwilę, więc więcej mógł wytargować w kontrakcie, bo nie mieli już innej opcji i byli przyparci do muru terminami). Broccolowa ma cały czas dobre stosunki z Arnoldem, a przynajmniej miała jeszcze neidawno, bo rok temu byli na jakimś evencie charytatywnych w Londynie i są ich zdjęcia wspólne, a Arnold bywał na wszystkich uroczystych premierach filmów z Craigiem łącznie ze Spectre. Jeżeli Fukunaga nie będzie miał prawa głosu, to szansa na Arnolda jest duża. Jeżeli będzie miał, to zerowa. I w przypadku tego nazwiska trudno przewidzieć, bo to świeżynka. Zresztą muzyka to najmniejszy problem tego filmu na jego obecnym etapie :P i na finalnym to samo, bo dla prasy nie jest ważna jaka będzie i kto ją zrobi. Nie muzyka decyduje o wartości filmu. Reżyser z łapanki, pińcet scenarzystów i co chwilę wskakuje nowy, medialne wycieki.... Ciężki start produkcji ma ten 25 Bond. No ale zobaczymy.

Re: James Bond

: sob maja 04, 2019 18:53 pm
autor: qnebra
Adam pisze:
sob maja 04, 2019 14:07 pm
Są pewnie stylizacje i nazwiska, które nie pasują do takiego kina akcji - Glass, Richter, Preisner, itd, itp - wybitni kompozytorzy i co z tego? Bonda by każdy położył..
W tych przypadkach sądzę, że byliby w stanie się wybić poza swój standardowy minimalistyczny plumkający styl.

Re: James Bond

: sob maja 04, 2019 20:58 pm
autor: Paweł Stroiński
Adam pisze:
sob maja 04, 2019 15:23 pm
Nie. Po prostu w dzisiejszych czasach reżyser dyktuje warunki (tu nie jest jakiś wybitny i uznany, ale na jego korzyść przemawia to, że wzięto go z łapanki na ostatnią chwilę, więc więcej mógł wytargować w kontrakcie, bo nie mieli już innej opcji i byli przyparci do muru terminami). Broccolowa ma cały czas dobre stosunki z Arnoldem, a przynajmniej miała jeszcze neidawno, bo rok temu byli na jakimś evencie charytatywnych w Londynie i są ich zdjęcia wspólne, a Arnold bywał na wszystkich uroczystych premierach filmów z Craigiem łącznie ze Spectre. Jeżeli Fukunaga nie będzie miał prawa głosu, to szansa na Arnolda jest duża. Jeżeli będzie miał, to zerowa. I w przypadku tego nazwiska trudno przewidzieć, bo to świeżynka. Zresztą muzyka to najmniejszy problem tego filmu na jego obecnym etapie :P i na finalnym to samo, bo dla prasy nie jest ważna jaka będzie i kto ją zrobi. Nie muzyka decyduje o wartości filmu. Reżyser z łapanki, pińcet scenarzystów i co chwilę wskakuje nowy, medialne wycieki.... Ciężki start produkcji ma ten 25 Bond. No ale zobaczymy.
Czy wybitny to nie wiem, ale Fukunaga jest dość mocno uznanym twórcą. Może o Jane Eyre nikt nie pamięta, ale jednak wyreżyserował cały pierwszy sezon True Detective i bardzo, ale to bardzo dobrze przyjęto ten jego film z Elbą o dzieciach-żołnierzach w Afryce. Więc jakąś pozycję tam ma. O epic failu z It - i to nie jego! - nie ma co wspominać. Wyjebali go z projektu, bo bronił ostrej R-ki... po czym już bo jego wywaleniu zrezygnowali z PG-13...

Re: James Bond

: sob maja 04, 2019 21:39 pm
autor: Wawrzyniec
Adam pisze:
sob maja 04, 2019 15:23 pm
Reżyser z łapanki, pińcet scenarzystów i co chwilę wskakuje nowy, medialne wycieki.... Ciężki start produkcji ma ten 25 Bond. No ale zobaczymy.
No właśnie i żeby jeszcze nie wyszło, że na pytanie do Bonda "Co podać?" nie odpowiedział "Mleko sojowe. Wstrząśnięte niemieszane". :?

youtu.be/IcinPMX7zAA

Re: James Bond

: sob maja 04, 2019 22:52 pm
autor: Adam
Akurat ta laska nie z tych, ona zrobiła Killing Eve a to serial z drugiego bieguna niż opowieści o tipsiarze singielce będącej wege i pijącej sojowe latte. Ale oficjalny kredyt aż 5 scenarzystow, największy w historii serii, w tym po raz pierwszy w historii serii również reżysera jako scenarzysty, daje powody do obaw biorąc pod uwagę perypetie tego filmu od ponad roku.

Re: James Bond

: czw maja 09, 2019 23:35 pm
autor: Adam
Jak mówiłem - idą rozwiązaniami Marvela i Gry o tron : Naomie Harris w wywiadzie w brytyjskim GQ powiedziała wczoraj, że aktorzy dostali scenariusz tylko swoich kwestii, i że tylko Craig z całej obsady ma dostęp do całego scenariusza. Dodała że to pierwsza taka sytuacja odkąd ona występuje w Bondach i że producenci z Danielem chcą utrzymać wszystko w tajemnicy.

Czyli tytuł pewnie ujawnią na pierwszym teaserze dopiero...

Avengersi w Endgame też znali tylko swoje kwestie, poza Downeyem który jedyny z nich znał cały scenariusz, no ale to już pare aktorów mówiło otwarcie nawet w talkshowach.

Re: James Bond

: śr maja 15, 2019 09:56 am
autor: Mystery
Produkcja znów wstrzymana, kontuzja kostki Craiga. W sumie dobrze, może w tym czasie skończą scenariusz :P

Re: James Bond

: śr maja 15, 2019 10:14 am
autor: Adam
Mystery pisze:
śr maja 15, 2019 09:56 am
Produkcja znów wstrzymana, kontuzja kostki Craiga.
Obrazek

Re: James Bond

: ndz cze 09, 2019 09:58 am
autor: Adam
WTF, w Bond 25 będzie też Aston Martin z The Living Daylights i to z tą samą rejestracją :shock:


youtu.be/iovh_Q6TI2I

Re: James Bond

: wt lip 02, 2019 18:40 pm
autor: Mystery
Indiewire donosi, że jednak Romer będzie robił Bonda!
https://www.indiewire.com/2019/07/bond- ... 202154760/

Re: James Bond

: wt lip 02, 2019 22:33 pm
autor: Adam
Robi, robi, już potwierdził na swoich profilach. Cóż, od początku się tego spodziewałem, pisałem o tym tutaj, ale łudziłem się podświadomie, że Fukunaga jest za mały w porównaniu do Mendesa (bo jest!) by też stawiać takie warunki. Widać, że Broccole nie mają już nic do gadania, nawet przy reżyserze wziętym z łapanki ze wciąż skromnym CV.

Angaż ryzykowny, to jest gość który w życiu orkiestry symfonicznej nie używał i nie widział. Typowy przykład „kompozytora technologii”, lub jak to w USA branża na nich mówi "synth-and-beep-guys", czyli synth-gości, którzy nie są kompozytorami, a tylko składają dźwięki na syntezatorach i kompach. Nie mam nic do indie scorów, wręcz ich szukam. Ale nie w czymś takim jak Bond, z taką muzyczna tradycja. Szanuję że szanse dostaje ktoś daleko spoza mainstreamu, byle by tylko nie skończyło się lamentem internetów jak do dziś z Serrą (choć akurat ja należe do minimalnej mniejszości, który score z GoldenEye uwielbia).