POLSKIE KINO - dyskusja

To jest miejsce gdzie można podyskutować o samych filmach. Czekamy na wasze analizy, opinie, ciekawe spostrzeżenia, no i przede wszystkim produkcje godne polecenia. Zarówno te ambitne jak i te komercyjne. Piszcie, dyskutujcie, spierajcie się, niech forum zacznie wrzeć.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26137
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#31 Post autor: Koper » pn mar 04, 2013 16:44 pm

Marek Łach pisze:"wszyscy od polityków po krawężników są umoczeni"
Acha, czyli u Smarzowskiego, jak u Smudy: bez zmian. Samo zło wokół. ;)
Marek Łach pisze:Nie wynika z tego filmu żadna interesująca, świeża obserwacja, jak chociażby w przypadku Róży
a tak szczerze mówiąc, to co takiego wynikało z "Róży"? :)

UPDATE:

Sorry, u Smudy nie tak bez zmian. Ostatnio trzech dokonał:
http://pl.soccerway.com/matches/2013/03 ... D=PL_MS_04
ale jak widać nic to nie pomogło i III liga coraz bliżej. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#32 Post autor: Wawrzyniec » pn mar 04, 2013 16:46 pm

Koper pisze:a tak szczerze mówiąc, to co takiego wynikało z "Róży"? :)
Życie jest okrutne.

A co do "Domu złego" to nie wiem skąd nagle taki obiekt kultu się z tego zrobił? Od nie takie slashery się widziały w życiu. A wydawanie czegoś takiego, jak ten soundtrack to powinno pod jakiś paragraf podejść, gdyż to kpina. Tak samo jak "Trzaska Grający Różę". Ciekawe czy będzie "Trzaska w Drogówce"? :roll: :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5930
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#33 Post autor: kiedyśgrześ » pn mar 04, 2013 16:46 pm

Koper pisze:
a tak szczerze mówiąc, to co takiego wynikało z "Róży"? :)
nic
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26137
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#34 Post autor: Koper » pn mar 04, 2013 16:48 pm

Wawrzyniec pisze:A co do "Domu złego" to nie wiem skąd nagle taki obiekt kultu się z tego zrobił? Od nie takie slashery się widziały w życiu. A wydawanie czegoś takiego, jak ten soundtrack to powinno pod jakiś paragraf podejść, gdyż to kpina. Tak samo jak "Trzaska Grający Różę". Ciekawe czy będzie "Trzaska w Drogówce"? :roll: :P
Tak a propos muzyki z polskich filmów, to najbardziej mnie rozpieprzają nominacje do Orłów:

NAJLEPSZA MUZYKA

Mikołaj Trzaska za film DROGÓWKA
Krzysztof Komeda, Mariusz Ostański za film KOMEDA, KOMEDA…
Alexandre Desplat za film RZEŹ

Z tego co wiem to w "Drogówce" tyle muzyki co i w "Rzezi" czyli nic, no a rozumiem, że Krzysztof Komeda to do swojej biografii oryginalną muzę napisał? :D:D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#35 Post autor: Wawrzyniec » pn mar 04, 2013 16:50 pm

Koper pisze:Z tego co wiem to w "Drogówce" tyle muzyki co i w "Rzezi" czyli nic, no a rozumiem, że Krzysztof Komeda to do swojej biografii oryginalną muzę napisał? :D:D
W "Rzezi" jest jej nawet więcej i lepiej się prezentuje.

Toż pisałem wcześniej: Nominują to co jest. Polskie kino nie lubi muzyki.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26137
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#36 Post autor: Koper » pn mar 04, 2013 16:52 pm

To niech nominują, co jest (choćby "Pokłosie") a nie to, czego nie ma. No a Despalt to ani Polak, ani "Rzeź" nie jest polskim filmem (w głównej kategorii jakoś tego nie nominowali), więc nie wiem o co chodzi. To jakieś kółko wzajemnej adoracji czy banda totalnych ignorantów i idiotów? :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#37 Post autor: Wawrzyniec » pn mar 04, 2013 16:54 pm

Koper pisze: To jakieś kółko wzajemnej adoracji czy banda totalnych ignorantów i idiotów? :P
Nie, to polskie nagrody filmowe. :mrgreen:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Templar
+ W.A. Mozart +
Posty: 9848
Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
Lokalizacja: Warsaw City
Kontakt:

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#38 Post autor: Templar » pn mar 04, 2013 16:54 pm

W Drogówce dobre jest też to, że poza ukazaniem jak to prawie cała Polska jest skorumpowana to obok też mamy różne materiały z pracy drogówki, które w sumie pełnią tu w dużej mierze role komediowe, cały film jest przepełniony kultowymi już memami, Smarzowski znalazł dobry sposób, żeby przyciągnąć do kin zarówno gimbusów jak i osoby oczekujące dobrego kina :P
Obrazek

"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln

http://www.lastfm.pl/user/iTemplar

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#39 Post autor: Marek Łach » pn mar 04, 2013 16:54 pm

Koper pisze:a tak szczerze mówiąc, to co takiego wynikało z "Róży"? :)
No w pierwszej kolejności chyba postawiłbym samą obecność historii Mazurów w kinematografii. Nie wiem jak inni forumowicze, ale ja miałem o tej kwestii bardzo blade pojęcie (ograniczone do paru zdań z podręcznika do historii) i uważam, że ukazanie tego smutnego epizodu z polskiej historii było fajną decyzją Smarzowskiego - tym bardziej że to epizod niestandardowy, rozciągnięty między kilkoma narodowościami, w niestabilnym okresie historycznym, jednak różny trochę od tego, co zwykle pokazuje polskie kino okołowojenne, skupione na relacjach polsko-niemieckich czy polsko-żydowskich.

A co do samego filmu, to podoba mi się chociażby rozwój relacji dwojga głównych bohaterów, ich motywacje związane z uzyskaniem nowego życia po wojnie, czy jak u Dorocińskiego - nowej tożsamości. Nawet ostatnia scena jest stymulująca intelektualnie, skoro płynie z niej pytanie,
Spoiler:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26137
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#40 Post autor: Koper » pn mar 04, 2013 17:01 pm

Co do tego spoilera to jeszcze dodaj opcje: niekonsekwencja scenariuszowa :P Bo co by właściwie
Spoiler:
A tematykę Mazurów niby fajnie, że poruszył, ale nawet dla Polaków pokazał to mało zrozumiale, a jeśliby ten film oglądał ktokolwiek z zagranicy, to już w ogóle by się nie połapał o co temu człowiekowi chodzi.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#41 Post autor: Wawrzyniec » pn mar 04, 2013 17:05 pm

Koper pisze:CA tematykę Mazurów niby fajnie, że poruszył, ale nawet dla Polaków pokazał to mało zrozumiale, a jeśliby ten film oglądał ktokolwiek z zagranicy, to już w ogóle by się nie połapał o co temu człowiekowi chodzi.
Złe podejście do Smarzowskiego. Ja sam za takie podejście zostałem wielokrotnie mocno skrytykowany i wdeptany w ziemię. Ale Smarzowski i zagranica to dwa słowa siebie nawzajem wykluczające. Smarzowski jest przesiąknięty polskością, że jego filmy egzystuję tylko między Bugiem, a Odrą. Osobiście uważam to błąd, gdyż wolę kiedy historie opowiadane są na tyle uniwersalne, aby w różnych krańcach świata można było je zrozumieć.
Ale cóż Smarzowski znalazł swoje miejsce i zarzucać mu, że jego filmy niezrozumiane byłyby zagranicą, choć zarzutem słusznem, to jednak w przypadku Smarzowskiego jest to rzucanie grochem o ścianę.
I tak też "Dom Zły" zagranicą zostałby pewnie podobnie jak z mojego ignoranckiego punktu widzenia, odebrany jako tani slasher klasy C. No cóż. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5930
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#42 Post autor: kiedyśgrześ » pn mar 04, 2013 17:06 pm

bzdury :roll:
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26137
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#43 Post autor: Koper » pn mar 04, 2013 17:08 pm

Wawrzyniec pisze:Smarzowski jest przesiąknięty polskością, że jego filmy egzystuję tylko między Bugiem, a Odrą.
To już wiem, czemu do mnie nie docierają! Mieszkam po złej stronie Odry. :D

PS: Wcale nie bzdury kiedyśgrzesiu. Ileż to nagród poza Polską zdobył Smarzowski? No ile?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#44 Post autor: Marek Łach » pn mar 04, 2013 17:11 pm

Koper pisze:Co do tego spoilera to jeszcze dodaj opcje: niekonsekwencja scenariuszowa :P Bo co by właściwie
Spoiler:
A tematykę Mazurów niby fajnie, że poruszył, ale nawet dla Polaków pokazał to mało zrozumiale, a jeśliby ten film oglądał ktokolwiek z zagranicy, to już w ogóle by się nie połapał o co temu człowiekowi chodzi.
Pierwszego zarzutu nie do końca rozumiem chyba -
Spoiler:
- to chyba dość prawdopodobna motywacja, zwłaszcza że ten bohater jest bardzo niejasny moralnie, wręcz należałoby jego moralność kwestionować, na pewno nie jest to rycerz na koniu walczący o słuszną sprawę. ;) Co też zresztą fajnie obrazuje zawsze podejmowaną w tematach okołowojennych kwestię przewartościowania wartości w obliczu horroru dnia codziennego.

Natomiast film jako taki był dla mnie zupełnie zrozumiały, więc wydaje mi się, że demonizujecie z tą zrozumiałością zagranicą (no chyba że mówimy o popcornożercy z USA). Dom zły, owszem, jest hermetyczny, ale Róża nie bardzo.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26137
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: ANTONI KOMASA-ŁAZARKIEWICZ - GOREJĄCY KRZEW (2013)

#45 Post autor: Koper » pn mar 04, 2013 17:15 pm

Marek Łach pisze:Pierwszego zarzutu nie do końca rozumiem chyba -
Spoiler:
- to chyba dość prawdopodobna motywacja, zwłaszcza że ten bohater jest bardzo niejasny moralnie, wręcz należałoby jego moralność kwestionować, na pewno nie jest to rycerz na koniu walczący o słuszną sprawę. ;) Co też zresztą fajnie obrazuje zawsze podejmowaną w tematach okołowojennych kwestię przewartościowania wartości w obliczu horroru dnia codziennego.
No dobra, ale
Spoiler:
Marek Łach pisze:Natomiast film jako taki był dla mnie zupełnie zrozumiały, więc wydaje mi się, że demonizujecie z tą zrozumiałością zagranicą (no chyba że mówimy o popcornożercy z USA). Dom zły, owszem, jest hermetyczny, ale Róża nie bardzo.
Ja miałem problem ze zrozumieniem co oni tam "szprechają" po niemiecku w niektórych scenach. :P Ponawiam pytanie o nagrody zagraniczne dla Wojciecha S. :P Zważywszy, że nawet niepopcornowe kino z jakiegoś Wietnamu czy Tajlandii potrafi zdobywać nagrody w Europie, to czemu pan Wojciech ma problem? :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ