Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Niewąskie

A jakie filmy wg Ciebie mają niebanalne zakończenie, które można by stawiać jako wzór zakończenia filmu?

Moja złośliwość nie ma tu nic do rzeczy. Po prostu żadnych mądrych nie znasz.

Ja też chętnie poznałbym te tytuły, bo nie mam ostatnio czego oglądać.

No obojętne, coś z niebanalnym zakończeniem...

"Pociąg Życia", cały następny dzień chodziłem z opuszczoną koparą

Bardzo fajny film. Zakończenie rzeczywiście zaskakuje, ale w ogóle podoba mi się to pozytywne, niby komediowe (ale wcale tak nie do końca) podejście do II WŚ. No i pomysł kradzieży pociągu - genialny

Uważajmy, bo jak nam się dyskusja tutaj rozwinie, to przyofftopimy tak, że nikt nie będzie już pamiętał o Inception

dziekan pisze:Sixth Sense.

a co w tym mniej banalnego od takiego "Following" czy "Memento"?

Sixth Sense

Oklepane do bólu

Bardzo fajny film. Zakończenie rzeczywiście zaskakuje, ale w ogóle podoba mi się to pozytywne, niby komediowe (ale wcale tak nie do końca) podejście do II WŚ. No i pomysł kradzieży pociągu - genialny

Wdałbym się w dyskusję, ale boję się gniewu Babucha Lecę na "Patch Adamsa"

a jakie? Poza tym przewrotne nie musi równać się niebanalne i na odwrót.

Akurat trudno powiedzieć, by "Prestiż" się kończył standardowo. Ma znacznie bardziej zaskakujące zakończenie jak "Szósty zmysł" (którego przewrotki można się domyśleć, jeśli wcześniej widziało się "Nawiedzonego", a jeśli jeszcze i "Innych" -choć oczywiście chronologicznie późniejszych- obejrzało się wcześniej to już niczym nas nie zaskoczy) . Zaś "Insomnia" to jego najsłabszy film, na dodatek to remake obrazu z Norwegii.

Mam nadzieję, że Incepcja nie zawiedzie pod tym względem. W sumie poza baaardzo ogólnymi informacjami nie wiem na temat fabuły prawie nic, więc tak czy siak liczę na element zaskoczenia. Z oglądaniem klipów przed premierą skończyłem jakiś czas temu.

Oj tam, "Prestiż" nie podoba Ci się, bo nie potrafisz zaakceptować faktu, że Nolan przemieszał w końcówce konwencję realistyczną ze swoistym sci-fi. Ale przecież wszystko jest tu logiczne, a finał wyjaśnia wszystko, co następowało po drodze. Jeśli "Inception" będzie w połowie tak dobre, jak "Prestiż" to będzie bardzo dobry film.

A co więcej, finałowy twist Prestiżu jest całkiem wieloznaczny, różnie go można interpretować. To też na plus dla tego filmu.

Chciałbym jeno jako bibliotekarz przypomnieć że Prestiż oparty był na powieści Christophera Priesta pod tym samym zresztą tytułem