Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

"The Marvels" ma nawet problem z przeskoczeniem "Sound of Freedom" od katolickiego producenta nakręcone za marne 15 mln $ i wyświetlane po za głównym obiegiem multiplexów, głównie dla kółek różańcowych.
"Hunger Games" szybko dogania "The Marvels". Mają 155 mln $, a "The Marvels" 189 mln $.

Jedno i drugie marazm, szczególnie patrząc na takie Five Nights at Freddy's, które jest blisko 300 mln, jednak bardziej bolesny dla Marvels, które bylo prawie 3 razy droższe. Napoleon po poniedziałku ma już 80 mln czyli solidnie, choć jemu marketing szeptany raczej nie pomoże, podobnie jak Wish, które nie ma nawet 50 mln i wygląda na to, że nawet Trolle mogą zarobić więcej, obecnie prawie 150 mln.
A kiniarze już zaczynają martwić się o grudzień, gdzie największymi graczami mają być, Wonka, Migration i Aquaman 2...

No bieda niesamowita w BO.
Cameron powinien wrzucić na okres świąteczny Way of Water w wersji rozszerzonej (a materiału dodatkowego ma ponoć kupę) i bankowo lepszym by się to zainteresowaniem cieszyło niż te zapowiadane gnioty.

Animowany film dla całej rodziny, mając 3900 kin, przez cały tydzień i to tydzień ze świętem i dniami wolnymi od pracy, zgarnia w całych USA trochę ponad 31 milionów. To nie jest grupka jakichś hejterów w internecie, tylko ogólna populacja kraju wprost nie chce oglądać nowych filmów Disney.

"The Hunger Games: The Ballad of Songbirds & Snakes" przeskoczył "The Marvels". Ma na koncie 244 mln$. "The Marvels" obecnie na poziomie 198 mln$. Animacja Disneya "Wish" 82 mln$.
"Godzilla Minus One" z wynikiem 34 mln$.

Marvels już wyleciało z Top 10, a Igrzyska korzystają na braku jakiejkolwiek konkurencji, choć ten weekend wygrywa kolejne muzyczne widowisko, tym razem Beyonce z 21 mln. Udanego powrotu nie zaliczył za to John Woo, jego Silent Night uzbierało zaledwie 3 mln w 3 dni.

Bo ten nowy Silent Night to juz nie wiadomo ile razy ta historie robili. I moze i by sie to fajnie dla jaj i calej tej rozpierduchy ogladalo - ale zareklamowali to troche jako kino swiateczne dla doroslych, tyle ze jak na dzien dobry (przynajmniej w trailerze) zabijaja mu syna, to sie swiat i ogladania filmu odechciewa. To juz chetniej siegnalem po Fatmana z Gibsonem albo Nobody, ktory mial ciekawszy pomysl.

Marvel nie chce już usłyszeć jaką katastrofą finansową jest "The Marvels". Przestają publikować oficjalne wyniki sprzedaży biletów.
https://variety.com/2023/film/box-offic ... 235819808/

Bo i o czym informować, że z następnego weekendu zgarnie tylko ok 400-500 tys $? Że z trudem przeskoczy pułap 200 mln $ za sprzedane bilety przy budżecie ponad 270?

Ojej, czyżby #SiłaKobiety nie pomogła ?
3/4 głównego crew to kobiety, w sumie tylko operator i Faige to faceci.

Ghostek pisze: ↑

wt gru 05, 2023 13:39 pm

Bo i o czym informować, że z następnego weekendu zgarnie tylko ok 400-500 tys $? Że z trudem przeskoczy pułap 200 mln $ za sprzedane bilety przy budżecie ponad 270?

Te 270 mln to są z raportów złożonych w brytyjskiej skarbówce za zeszły rok. W tym roku były jeszcze dokrętki i postprodukcja. Realny koszt, ile wyrzucono na Marvels i Indiana 5, poznamy w połowie przyszłego roku, gdzieś okolice lipca, sierpnia. Na pewno będzie raport na Valiant Renegade, That Park Place lub Midnight Edge.

W skrócie, Marvels może być droższe o 50 - 100 mln niż podany budżet, jak bardzo droższe, to dopiero się okaże.

tymczasem trzymamy kciuki za stówkę na stówkę
byłaby lipa gdyby nowy animowany hicior Disneya nie wyrobił 100 mln USD w globalnym BO na stulecie Disneya

Wcale nie. Na tysiąclecie chrztu Polski było zbudowane tysiąc szkół, a na film na stulecie Disney sto milionów w box office. To sprytny plan, nie kompletna niekompetencja studia i jego upadek intelektualny.

Oby się udało, sto milionów na stulecie to piękny wynik

Tymczasem w Pn Godzilla objęła prowadzenie w amerykańskim b.o., ostani raz taka rzecz udała się 19 lat temu, a był to Hero. Do 14 grudnia przedłużono jej obecność w szerokiej dystrybucji, choć nie jest powiedziane, że na tym się skończy, gdyż branża i widzowie coraz bardziej doceniają ten film. Co ciekawe na 3 miejscu z najwyższą średnią na kino jest 3,5 godzinne widowisko akcji "Animal" z Bollywood, w pn z 691 kin zarobiło więcej, niż Napoleon z 3500.

Machina szeptanej promocji i naganiania ludzi do kin rusza w najlepsze. Nie przerwą tego, bo już widać, że zainteresowanie jest większe niż planowana ilość seansów. Zatem może i faktycznie będzie to czarny koń grudniowego BO.

“the pinnacle of filmmaking” - Steven Spielberg

Ciekawe jak wypadnie w ten weekend. Brak większych premier, starsze tytuły już praktycznie dogorywają, będą jaja jak wygra w drugim weekendzie wyświetlania