Star Wars

[Wojteł]

Jeszcze się tak do tego odniosę, jakoś mi się to kupy nie trzyma, przecież w Ataku klonów widzimy małe dzieciaki co posługują się mieczami świetlnymi i niektóre to nawet jedną ręką

No to jest fakt, że w nowych Epizodach wszyscy nimi machają, jakby faktycznie nic nie ważyły, ale Lucas twierdzi, że to dlatego, że Jedi są tu w szczytowej formie. A te dzieciaki też mają mniejsze miecze, treningowe więc może i efekt żyroskopowy jest mniejszy. Do tego wszystkie trzymają je dość sztywno i żadne z nich nie macha nimi jedną ręka, nie wiem, gdzie Ty to widzisz

Tytuł wątku to John Williams - Star Wars: The Force Awakens. Wypierdalać mi z tym offtopem. Wybanowałbym was wszystkich w pizdu, gdybym mógł, bo bagno takie sadzicie, że łeb mały.

Ojej no popatrz jaka szkoda, ze nie możesz. Nie popłacz się czasem. Bagno to Ty sadzisz, hajpując taki se remake nowej nadziei

Poza tym prosiłem już wcześniej, żeby ktoś to przeniósł do jakiegoś nerdowskiego wątku, albo podpiął pod ogólny temat star warsów, ale admini widać pewnie już śpią, więc najwyraźniej będziesz musiał przeżyć z tym bólem dupy do jutra - polecam jakieś dobre painkillery

[Mefisto]

Tam prawie nikt nie zagląda

No właśnie

[Wojteł]

To tak jak na forum muzykifilmowej.pl, dlatego się rządzisz na tym?

[Templar]

Do tego wszystkie trzymają je dość sztywno i żadne z nich nie macha nimi jedną ręka, nie wiem, gdzie Ty to widzisz

Drugi od prawej z przodu.

[Wojteł]

ło Jezu, ale nim macha, normalnie wywija młynki jak Darth Maul dzieciak go ledwie w miejscu trzyma, więc podtrzymuję wszystko to co napisałem wcześniej

[Mefisto]

Bagno to Ty sadzisz, hajpując taki se remake nowej nadziei

Za to Ty strasznie kłapiesz klawiaturą w wymyślnych teoriach na temat filmu, który jest taki se, zatem nie powinien być w centrum uwagi, a już na pewno nie na forum muzycznym. Jak Ci się nudzi, to recka czeka

[Templar]

ło Jezu, ale nim macha, normalnie wywija młynki jak Darth Maul dzieciak go ledwie w miejscu trzyma, więc podtrzymuję wszystko to co napisałem wcześniej

Jakie ledwo trzyma, na samym początku wyciągnął ten miecz i prawie nim pomachał Poza tym tutaj było tylko ukazane odbijanie pocisków, jakby pokazali ich trening w walce to by pewnie napierdalali tymi mieczami lepiej niż Maul xD

[Wojteł]

Bagno to Ty sadzisz, hajpując taki se remake nowej nadziei

Za to Ty strasznie kłapiesz klawiaturą w wymyślnych teoriach na temat filmu, który jest taki se, zatem nie powinien być w centrum uwagi, a już na pewno nie na forum muzycznym. Jak Ci się nudzi, to recka czeka

Te teorie są jednym z powodów, dla których dla mnie ten film jest taki se, a ty masz o to ból dupy, jakbym Ci matkę zgwałcił i narzekał, że była kłodą. Zluzuj poślady, bo się oburzasz jakby Ci ktoś lekkim offtopem obiekt kultu zbezcześcił Jezus w świątyni normalnie

Jakie ledwo trzyma, na samym początku wyciągnął ten miecz i prawie nim pomachał

Prawie robi wielką róznicę

[Mefisto]

Te teorie są jednym z powodów, dla których dla mnie ten film jest taki se, a ty masz o to ból dupy, jakbym Ci matkę zgwałcił i narzekał, że była kłodą

A może mi jest przykro teraz?

[Templar]

Jakie ledwo trzyma, na samym początku wyciągnął ten miecz i prawie nim pomachał

Prawie robi wielką róznicę

Nadal uważam, że ta teoria o ciężkim mieczu jest z dupy, pewnie ktoś się kiedyś zapytał Lucasa czemu Luke trzyma miecz dwiema łapami, a Vader wymachuje nim jedną ręką to zamiast powiedzieć, że z Hamilla taki lamus, że jak trzymał w jednej ręce kij to mu ciągle wypadał xDDD to wymyślił na poczekaniu bajeczkę o Excaliburze.

Na pewno tak było xD

Zresztą w Nowej nadziei jak dostaje ten miecz od Obi-Wana to wymachuje nim na luzie jedną ręką

[Wojteł]

Te teorie są jednym z powodów, dla których dla mnie ten film jest taki se, a ty masz o to ból dupy, jakbym Ci matkę zgwałcił i narzekał, że była kłodą

A może mi jest przykro teraz?

A jest?

[Mefisto]

bardzo - moja matka to bardzo porządna kobieta, zawsze bierze pieniądze za seks

[Wojteł]

To przepraszam


Btw. Twoja poprzednia riposta to było czysto złoto, chyba to wrzucę na mistrzów

[Templar]

Adam, a co powiesz na takie wyjasnienie sprawy z R2?

Spoiler:

Wiele osób zastanawiało się dlaczego R2-D2 nagle obudził się pod koniec filmu i dlaczego przez większość filmu był wyłączony. Twórcy chcieli dla każdej z postaci (i nie tylko postaci) przygotować specjalne wejście. Wg Arndta "Cały film jest serią wprowadzeń postaci. Chcesz, żeby każda z nich miała specjalne wejście, miała swój moment. Nawet Sokół Millenium. To był pomysł Bryana Burke'a - biegną do statku, który wybucha, obracają się i jest Sokół.". Arndt pierwotnie napisał scenariusz tak, że C-3PO i R2-D2 od początku są razem, ale Kasdan zasugerował właśnie, aby jak najdłużej ich trzymać osobno. Pojawienie się R2-D2 miało być pewnego rodzaju nagrodą, dla oczekującej widowni. Próba umiejscowienia R2-D2 wiązała się z też z jeszcze jednym problemem, kiedy pokazać Luke'a. Arndt wspomina, że "Za każdym razem gdy go wprowadzaliśmy Luke przejmował film. Nagle nie interesują Cię główni bohaterowie bo 'O cholera, tu jest Luke Skywalker. Chcę zobaczyć co on zrobi'". Stąd też ostatecznie zdecydowano się, że Luke będzie MacGuffinem Epizodu VII i w filmie pojawi się tylko na chwilę. Myśląc nad losami R2 twórcy powrócili do wydarzeń z "Nowej nadziei" - jest tam scena, w której na pokładzie pierwszej Gwiazdy Śmierci R2-D2 podłącza się do niej. Wg ich pomysłu ściągnął wtedy kompletną mapę galaktyki z Imperialnej bazy danych. Abrams nie chciał tego wspominać w filmie, bowiem nie chciał wracać na ekranie bezpośrednio do wydarzeń sprzed ponad 30. lat, wolał zostawić niedopowiedzenie. Jak twierdzi J. J. "BB-8 się pojawia i mówi coś do niego, co mniej więcej oznacza 'Mam kawałek mapy, masz może resztę?'. R2, który przemierzył całą galaktykę jest uśpiony, ale wciąż słyszy co się dzieje. I to sprawia, że się zaczyna wybudzać. Może się to wydawać kompletnie przypadkowe, ale w tym momencie w filmie, gdy straciłeś kogoś a inna osoba o którą się troszczysz jest w śpiączce, chcesz aby ktoś powrócił. ". Dlaczego R2 nie obudził się od razu gdy podszedł do niego BB-8? To stara jednostka, potrzebuje trochę czasu na rozruch..

Jak dla mnie kiepskie wyjaśnienie jest kiepskie...

Ja mam prostsze, rozładował się, układ ładujący przestał działać, ale jak BB-8 walnął w niego to ruszyło (tzw. "magiczne pierdolnięcie", sztuka znana od wielu lat, sam korzystałem jak mi komp nie działał, porządny kop w obudowę i nagle działa, magia), po kilku godzinach się naładował i się obudził.

[Wojteł]

To się nazywa "Metoda Pukajeva" - sam tak też naprawiałem większość sprzętu elektronicznego, zresztą Han Solo skutecznie stosował ją na Sokole w TESB