Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Ja nie używam ulepszaczy obrazu ale ziarno mi po prostu przeszkadza, zwłaszcza gdy jest intensywne, jak w filmach Warnera typu "Wonder Woman" czy "Liga Sprawiedliwości". Tak, jest to składowa filmu kręconego analogowo ale w filmach cyfrowych nie powinno już odgrywać tak istotnej roli, w każdym razie, każdy ma prawo lubić taki obraz, jaki sobie chce.

dokładnie. kwestia gustu, ale dissować rekonstrukcję, która jest zrobiona, z tego powodu to przesada w tym przypadku.
recek coraz więcej, jakoś nie widzę narzekania

pierwszy pred na uhd był skopany, bo przesadzili z kolorami i wszyscy wyglądali jak woskowe figurki. później wyszła nowa edycja.

Pierwszy Predator był skopany w drugim wydaniu Blu-ray (Ultimate Hunter Edition) i wersji 3D.
Na UHD od razu wyszedł dobrze zrobiony. Co mają kolory do wosku - nie mam pojęcia.

ale dissować rekonstrukcję, która jest zrobiona

Nic na to nie wskazuje.
Jest tylko upscal (albo coś co wygląda jak upscal) tu i tam posypany DNR-em, miejscami obsrany wyostrzaniem. Nawet jeśli (głownie dzięki HDR) będzie lepszy niż zwykły Blu-ray, to w żadnym wypadku coś, czym by się należało podniecać jako rewelacyjną "restoracją" (daję cudzysłów, bo to pojęcie, którego używasz generalnie bez sensu ), chcesz przykład filmu który na UHD zyskuje w stosunku do Blu, to zerknij tu:

https://caps-a-holic.com/c.php?go=1&a=0 ... 68&i=0&l=0
albo tu:
https://caps-a-holic.com/c.php?go=1&a=0 ... 8&i=10&l=0

Co do recenzji - gówniane pod względem obrazu wydanie TDK na Blu też dostawało maksymalne noty za obraz w dniu premiery.

btw - w Wonder Woman i Lidze sprawiedliwości intensywne ziarno? WTF? Rozumiem "Man of Steel" czy "300" ale Wonder Woman?

Ja w obu filmach widzę bardzo dużo drobnych kropeczek na obrazie, to jest chyba ziarno? To jest to, co pokazywałeś na tym zdjęciu z "Dwóch Wierz", gdzie był dwór Theodena, Popatrz tam na niebo.

Jakbym oglądał z twarzą przyklejoną do ekranu też bym pewnie miał różne dziwne problemy

Swoją drogą 55 cali z pół metra? Cały czas się rozglądasz po ekranie? Szyję można zwichnąć.

Przy okazji - ROTK na Blu-ray miał skopane napisy w scenach dodatkowych (ich tłumaczenie to totalna amatorszczyzna), na DVD było inne - zdecydowanie lepsze. Dlatego też Powrót Króla wolę oglądać z lektorem, no ale w wydaniu 4K tej opcji już nie ma i jesteśmy skazani na takie kwiatki jak:

Na DVD:
Zawrzemy pokój, kiedy pomścimy żołnierzy, których ciała porąbano, choć leżały martwe u bram Rogatego Grodu.
Tymczasem na BD/UHD:
Będziemy mieć pokój, kiedy życie żołnierzy, których ciała nawet po śmierci były kaleczone, zostaną pomszczeni.

youtu.be/T3mtfHi9b7M

może i golasy teraz te wydania, ale i tak wygląda to ładnie.
tym bardziej warto poczekać na kolekcjonerkę, skoro już teraz takie zgrabne pudełeczko jest

Może nie jest rewelacyjne to wydanie, ale za 299 zł warto.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

no jak kogoś zadowolają golasy bez dodatków, to pewnie
jak ktoś ma stare wersje z dodatkami, a nie chce wydawać - zapewne fury - kasy na kolekcjonerkę za pół roku, to zakup idealny.

Ja planuję kupić LOTRa w 4K, ale dopiero to rozszerzone wydanie, które ma wyjść w połowie 2021.

Do tego czasu skończę przeprowadzkę i remont, będę miał nowy TV z obsługą 4K i HDR i kupię PS5 - więc ta edycja w połowie roku pasuje mi bardzo

Czytałem sporo opinii nt. nowego 4K LOTRa i są różne, wszystko zależy od preferencji odbiorcy. Dla mnie jednak osobiście już sama poprawiona kolorystyka w Drużynie wystarczy by zrobić upgrade. A nawet Ci co krytykują to wydanie mówią że kolory w całej trylogii w połączeniu z HDR są oszałamiające. Mi to wystarczy by się przesiąść.

Cóż, władcę Pierścieni mam w:

- Wersji kinowej na DVD - 3 x 2 DVD
- Wersji rozszerzonej na DVD - 3 x 4 DVD
- Wersji rozszerzonej na Blu-Ray - 3 x 2 BD i 3 DVD

Hobbita mam w:

- Wersji kinowej na Blu-Ray - 3 x 2 BD
- Wersji rozszerzonej na Blu-Ray - 3 x 3 BD

Przyszłoroczna wersja Władcy może mieć ewentualnie dodatki przeniesione na płyty Blu-Ray, w UHDBD z dodatkami raczej nie ma szans. Hobbit ma już dodatki na BD, więc tu raczej nic nie zmienią. Jeżeli nie będzie niewykorzystanych scen to raczej nie ma na co czekać.

https://caps-a-holic.com/c.php?go=1&a=0 ... 48&i=8&l=0

No mieszane uczucia z tym LOTRem na UHD. Ludzie sobie chwala poprawiona kolorystyke, szczegolnie przy FOTR, ale takze momentami za mocny DNR, co widac na niektorych fotach, jak traca na ostrosci nawet w porownaniu ze zwyklym blurayam. Mi osobiscie kolorystyka nigdy za bardzo nie przeszkadzala - nawet lubilem, ze kazda czesc miala swoj odcien, owszem FOTR wydawal sie taki troche zielony i ciemniejszy, ale porownalem sobie kiedys sceny z Morii z oryginalnego dvd (najbardziej zblizony do wersji kinowej) i bluraya i przy dobrze skalibrowanym tv nie bylo praktczynie roznicy jezeli chodzi o widocznosc i jasnosc. A DNR bedzie na pewno razil jezeli chodzi o skore i szczegolowosc roznych powierzchni.

Ale czytalem juz teorie, ze tak musieli zrobic zeby zamaskowac roznice pomiedzy scenami kreconymi na tasmie filmowej i efektami specjalnymi, z ktorymi sobie nie do konca dobrze poradzili przy konwersji do wyzszej rozdzielczosci. Wiec przywalili DNR do wszystkiego, zeby troche zamaskowac roznice. ROTK bedzie mial tego najwiecej.

Połowa ludzi marudzi (a druga połowa ma to gdzieś, bo wystarczy im, że HDR świeci), a recenzenci wystawiają oderwane od rzeczywistości noty typu 100/100 za obraz i powtarzają bzdury o tym jak to powtórnie skanowano z taśm 35mm, czego kompletnie nie widać "Udana restoracja" my ass.

I jeszcze te "poprawione" flashbacki w LOTR i pierwszym hobbicie wyprane z kolorów z dodaną rozmytą obwódką naokoło, żeby było tak jak w 2 i 3 Hobbicie, zmieniona kolorystyka w TTT, znikające na skutek DNRu elementy obrazu i dziwne artefakty, typu kawałek głowy konia wiszący przez kilka klatek w miejscu, w którym powinna się znaleźć dopiero w ostatniej z nich

Prawda jest taka, że nowej wersji nie będzie, będą nowe wydania ale z tym samym obrazem, więc jak ktoś chce 4K to pozostanie mu ta wersja, ewentualnie wzbogacona za rok o dodatki. DVDMax za pośrednictwem Empik.com sprzedaje już pierwszą trylogię prawie po 700 zł a Hobbita za 632 zł, więc po 400 zł to jest jeszcze w miarę tanio, a niektórym się udało wyrwać po 300 zł.

Informacja dla Kolegi Lisa, tak by nie musiał szukać po sieci za grube pieniądze wydań w 4K

https://www.dvdmax.pl/l,l2000421?page=1