REMAKI

To jest miejsce gdzie można podyskutować o samych filmach. Czekamy na wasze analizy, opinie, ciekawe spostrzeżenia, no i przede wszystkim produkcje godne polecenia. Zarówno te ambitne jak i te komercyjne. Piszcie, dyskutujcie, spierajcie się, niech forum zacznie wrzeć.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: REMAKI

#301 Post autor: Wojteł » wt maja 24, 2016 18:38 pm

Koper pisze:W takim Mr. Holmes (film niezły, ale żadne nie wiadomo co) pewnie reżyser miał tam trochę swobody twórczej, której nie miał z kolei przy Zmierzchu. Akurat Disney raczej nie wydaje mi się by dał mu nadmiar luzu... ;)
No ale śmieszkujesz z Condona, a z Twoich słów wynika, że w sumie z każdym innym reżyserem na jego miejscu by się tak samo skończyło :P
Koper pisze:Po stronie wizualnej widocznej w teaserze i zatrudnieniu Menkena można odnieść wrażenie, że faktycznie będą się starali ile się da przenieść do filmu fabularnego jak najwięcej z wersji animowanej.
Niech Menkena zaprzęgną do aktorskiego Dzwonnika, jeśli takowego mają w planach, bo fanem Bestii nigdy nie byłem - wychodzą w niej dwie największe wady Menkena, czyli przesłodzenie piosenek do bólu i irytujący mickey mousing. O braku jakiegokolwiek rysu psychologicznego w tej muzyce nie będę wspominał, bo to chyba tylko w Dzwonniku to zawarł, mając życiówkę. Ale ogóle nawet Pocahontas była muzycznie dojrzalsza niż Bestia i np. taki Aladyn, więc zdaje się, że jakiś progres czynił :p Może teraz się już całkiem wyrobi i odkupi grzechy OSTów z dawnych lat?
Koper pisze:A już na pewno z ładniejszą bohaterką. :P
Fakt, 2/10, kijem przez szmatę by nie tknął. Ale w sumie nie dziwi mnie taka opinia z Twoich ust, bo jak Cię znam, to Watson jest dla Ciebie co najmniej o 10 lat za stara :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26541
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: REMAKI

#302 Post autor: Koper » wt maja 24, 2016 18:49 pm

Bynajmniej nie mam nic do jej wieku. :P Ale ani uroda, ani umiejętności aktorskie nie predysponują jej do gry w tym filmie. :)

Z Condona podśmiechiwałem się głównie z nazwiska. No i Zmierzchów. W końcu nie każdy reżyser ma takie "arcydzieła" w dorobku. ;)

A co do Menkena to "Piękna i Bestia" miała świetne tematy, nawet jeśli jeden z nich był zerżnięty z Saint-Saense'a... ;) A tego mickey-mousingu nie było znowuż aż tak dużo na płycie. A piosenki jak to u Disneya...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: REMAKI

#303 Post autor: Wojteł » wt maja 24, 2016 20:26 pm

Koper pisze:Bynajmniej nie mam nic do jej wieku. :P Ale ani uroda, ani umiejętności aktorskie nie predysponują jej do gry w tym filmie. :)
Nie wiem, co jest nie tak z jej urodą. Co prawda nie mam na nią takiego szału, jak 3/4 internetów, ale uważam, że ładna dziewczyna i tyle. Jakby do mnie podbiła i spytała o numer, to by miała u mnie szanse, o ile by tego nie spierdoliła :mrgreen:

Poza tym pod względem urody na pewno wolę ją, niż np. przereklamowaną do bólu Jennifer Lawrence :P
Koper pisze:Z Condona podśmiechiwałem się głównie z nazwiska. No i Zmierzchów. W końcu nie każdy reżyser ma takie "arcydzieła" w dorobku. ;)
Ja mam na to trochę alergię, tzn. na to słowo - wiem, że Ty zwracasz uwagę na podobieństwo nazwiska do innej nazwy prezerwatywy, ale pamiętam, jak w gimnazjum i liceum mnóstwo dzieciaków nie potrafiło poprawnie wymówić tej nazwy i tworzyło suche żarty o jakichś "kondonach" - o tam jak to świadczyło o nich intelektualnie, to nie muszę chyba dodawać :P


No ale fakt, nazwisko przejebane. Zmierzch w dorobku też, ale ponownie - jak oglądałem te filmy, to miałem wrażenie, że niektórzy z reżyserów to wzięło tylko ze względu na czek albo szantaż dotyczący innego projektu. Chociaż te części Condona były już naprawdę straszne i tak jak poprzednie dało się oglądać dla beki, tak te dwie ostatnie są tym najgorszym rodzajem złego filmu: złym, ale nawet nie tak złym, że aż śmiesznym. Raczej jak 14 godzinna harówa fizyczna na kacu :P Ale jednak nawet, jak będzie miał małe pole twórcze, to przynajmniej materiał źródłowy ma lepszy. Rewelacji się nie spodziewam, skoro Brannagh Kopciuszkiem, o ile dobrze pamiętam, serc krytyków nie podbił, ale na pewno dramatu nie będzie. Zresztą, to pewnie będzie kolejna taśmowa produkcja Disneya, z metra cięta, ładnie zrobiona i niewiele ponadto, jak ktoś wie, na co się pisze, to może się nawet dobrze bawić :p

Koper pisze:A co do Menkena to "Piękna i Bestia" miała świetne tematy, nawet jeśli jeden z nich był zerżnięty z Saint-Saense'a... ;) A tego mickey-mousingu nie było znowuż aż tak dużo na płycie. A piosenki jak to u Disneya...
No właśnie nie do końca, bo gdzieś tak od Pocahontas te piosenki były u Menkena coraz dojrzalsze, choćby pod względem wykonawczym - może to wpływ Króla Lwa, może wtedy Menken zobaczył, że piosenka z filmu dla dzieci nie musi być do bóly przesłodzona? W Gliwicach był pół roku temu bieda-koncert filmówki, z prowadzącą, która nie za bardzo miała pojęcie o imprezie, jaką prowadzi, wykonywano tam między innymi piosenka z Aladyna i chyba też Bestii - i te wykony mi się podobały dużo bardziej od oryginalnych, bo były zaśpiewane normalnym wokalem, bez ściskania gardła i słodzenia. Aladyn swoją drogą ma zmarnowany potencjał The Arabian Night i świetne piosenki Williamsa, ale I Can Show You The World w oryginalnej wersji nie toleruję - i podobnież mam z Bestią :P The Mob Song było świetne, ale też mnie w tych scorach Menkena zawsze drażnił brak wielkiej orkiestry - zawsze było słychać, że tam z 40 osób siedzi, nie licząc wokalistów (i ponownie, najlepiej z tymi ograniczeniami poradził sobie Dzwonnik - nie wiem, czy to kwestia faktycznego powiększenia składu, czy dobrego połączenia instrumentów z chórem, ale nie mam już takiego wrażenia takiej biedy). Także ponownie, nawet jak Menken poleci na autopilocie, to liczę choćby na solidny rerec z większą obsadą i dojrzałością interpretacyjną :mrgreen:


I wracając jeszcze do tego Brannaghowskiego Kopciuszka - fajne to to? Czy podobnie jak w przypadku Thora, dali facetowi superprodukcję do reżyserowania, związali ręce i on sam nie bardzo ogarniał, co się dzieje w takiej maszynie jaką jest Hollywood? :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14296
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: REMAKI

#304 Post autor: lis23 » śr maja 25, 2016 00:18 am

Myślę, że Menken rozwijał się od " Małej Syrenki " aż po " Dzwonnika " ( bo w " Herkulesie " się chyba uwstecznił ;) ) ale nie demonizowałbym tak muzyki z " Pięknej i Bestii ", gdyż jest sporo lepsza od w. w. Syrenki, a i sam film jest świetny i niektórzy żartują, że wywarł wrażenie nawet na Coppoli i jego " Draculi " ;)
Z' Dzwonnika " chyba nie planują, ale ma być " Dumbo " od Burtona ;), " Czarownica 2 ", " Księga Dżungli 2 " i " Cruella " z Emmą Srone ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: REMAKI

#305 Post autor: Wojteł » śr maja 25, 2016 01:26 am

To jeszcze aktorskiego Króla Lwa niech zrobią - w roli Mufasy Charles, a jako Simba - Peter Dinklage :D
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14296
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: REMAKI

#306 Post autor: lis23 » śr maja 25, 2016 13:13 pm

Wojtek pisze:To jeszcze aktorskiego Króla Lwa niech zrobią - w roli Mufasy Charles, a jako Simba - Peter Dinklage :D
A Wiesz, że po tegorocznej " Księdze Dżungli " jest wiele takich głosów? ;)
Ja mam sentyment do " Pięknej i Bestii ". Film obejrzałem na VHS z wypożyczalni na długo przed kinową premierą ( której nie było u nas, gdy film miał swoją światową premierę ) i od początku byłem przyzwyczajony do oryginalnej wersji językowej, a polski dubbing mnie mierził ;) Co tu pisać, jedna z najlepszych animacji Disneya i jeden z najlepszych filmów animowanych w ogóle ( choć w rankingu jest daleko, podobnie jak " Król Lew " ). Ja nadal mam w pamięci oryginalną, nieco nieostrą wersję filmu i nieskazitelnie wyczyszczona i wyostrzona wersja DVD/BD mierzi mnie podobnie, jak i sam dubbing ;) Soundtrack Menkena był jednym z moich pierwszych soundtracków w ogóle ( obok " Małej Syrenki " po niemiecku ;) ) i to na nim uczyłem się słuchania muzyki filmowej ( dopiero parę lat później doszedł Williams, a potem inni ). Piosenki są tu bardzo musicalowe i można im co nieco zarzucić, ale filmowa wersja " Beauty and the Beast " to majstersztyk, a jeśli nowe songi menkena będą na poziomie " Human Again ", to będzie dobrze.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26541
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: REMAKI

#307 Post autor: Koper » śr maja 25, 2016 18:13 pm

Wojtek pisze:To jeszcze aktorskiego Króla Lwa niech zrobią - w roli Mufasy Charles, a jako Simba - Peter Dinklage :D
Samuel L. Jackson i Idris Elba chyba prędzej... ;) Oscary dla murzynów muszą być. ;)


Wojtek pisze:Nie wiem, co jest nie tak z jej urodą. Co prawda nie mam na nią takiego szału, jak 3/4 internetów, ale uważam, że ładna dziewczyna i tyle. Jakby do mnie podbiła i spytała o numer, to by miała u mnie szanse, o ile by tego nie spierdoliła :mrgreen:
Ale ja nie twierdzę, że jest jakaś brzydka, ma swój urok (z tym umawianiem to nie wiem, ale z łóżka bym nie wyrzucił :D) ale ona ma typ urody "dziewczyna z sąsiedztwa" albo "koleżanka z biura" a nie "zjawiskowa piękność z baśni" - dlatego totalnie nie pasuje do filmu.
Wojtek pisze:Chociaż te części Condona były już naprawdę straszne i tak jak poprzednie dało się oglądać dla beki, tak te dwie ostatnie są tym najgorszym rodzajem złego filmu: złym, ale nawet nie tak złym, że aż śmiesznym.
Zgoda. Widziałem jakieś 30 minut ostatniej części i to naprawdę było "jakieś k...a nieporozumienie" :P Jestem pod wrażeniem że zdzierżyłeś całość.
Wojtek pisze:Rewelacji się nie spodziewam, skoro Brannagh Kopciuszkiem, o ile dobrze pamiętam, serc krytyków nie podbił, ale na pewno dramatu nie będzie. Zresztą, to pewnie będzie kolejna taśmowa produkcja Disneya, z metra cięta, ładnie zrobiona i niewiele ponadto, jak ktoś wie, na co się pisze, to może się nawet dobrze bawić :p
No właśnie. Skoro Brannagh ledwie sklecił przeciętny film, a przypomnijmy że Brannagh jednak żadnej popeliny na poziomie "Zmierzchu" nie popełnił...
Wojtek pisze:No właśnie nie do końca, bo gdzieś tak od Pocahontas te piosenki były u Menkena coraz dojrzalsze, choćby pod względem wykonawczym - może to wpływ Króla Lwa, może wtedy Menken zobaczył, że piosenka z filmu dla dzieci nie musi być do bóly przesłodzona?
Piosenki owszem, poprawiały się, czy też poważniały, ale generalnie jeśli chodzi o pisanie scorów to bodaj od Pięknej do Dzwonnika Menken robił najciekawsze rzeczy. Potem się zaczął zjazd w dół i wypalanie. Enchanted była w miarę ok, ale i tak w sferze ilustracji nie było tam nic, co by się jakoś dłużej pamiętało.
Wojtek pisze:I wracając jeszcze do tego Brannaghowskiego Kopciuszka - fajne to to? Czy podobnie jak w przypadku Thora, dali facetowi superprodukcję do reżyserowania, związali ręce i on sam nie bardzo ogarniał, co się dzieje w takiej maszynie jaką jest Hollywood? :P
Przeciętne, typowo hollywoodzkie, skrojone pod masową widownię, przesłodzone, no i produkt taki bez autorskiego szlifu (w tym Thorze jeszcze trochę tego Brannagha dało się odnaleźć, tu już średnio). Dla niewyrobionego widza, że tak powiem, może to być miły seans, ale i on chyba nie uzna tego filmu za coś nadzwyczajnego.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14296
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: REMAKI

#308 Post autor: lis23 » śr maja 25, 2016 21:05 pm

Tymczasem Disney nie zwalnia i zapowiedział aktorską " Małą Syrenkę " ;) w tym tempie to może doczekamy się i " Dzwonnika ", a może i " Aladyna " lub " Mulan "? Ja poproszę " Tarzana " ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: REMAKI

#309 Post autor: Wojteł » śr maja 25, 2016 21:48 pm

Koper pisze:Ale ja nie twierdzę, że jest jakaś brzydka, ma swój urok (z tym umawianiem to nie wiem, ale z łóżka bym nie wyrzucił :D) ale ona ma typ urody "dziewczyna z sąsiedztwa" albo "koleżanka z biura" a nie "zjawiskowa piękność z baśni" - dlatego totalnie nie pasuje do filmu.

Ja nie wiem, gdzie Ty mieszkasz, ale się tam przeprowadzam :P
Koper pisze:Zgoda. Widziałem jakieś 30 minut ostatniej części i to naprawdę było "jakieś k...a nieporozumienie" :P Jestem pod wrażeniem że zdzierżyłeś całość.
Przyznam szczerze, że musiałem sobie to rozbić na raty, bo po pierwszej godzinie filmów naprawdę odpadłem i byłem zmęczony, jak po dwóch dniach chlania kolorowej wódki mieszanej z piwem i szampanem :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14296
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: REMAKI

#310 Post autor: lis23 » śr wrz 28, 2016 17:13 pm

Disney nie zwalnia i właśnie zapowiedział "aktorską" wersję "Króla Lwa", za sterami której stanie Jon Favreau - reżyser "Iron Manów' i tegorocznej "Księgi Dżungli":

http://naekranie.pl/aktualnosci/rezyser ... wa-1250816

Mają powrócić piosenki Eltona (może pojawią się jakieś songi z musicalu?) więc ciekawe, czy i Zimmer powróci?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26541
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: REMAKI

#311 Post autor: Koper » śr wrz 28, 2016 18:23 pm

lis23 pisze:Disney nie zwalnia i właśnie zapowiedział "aktorską" wersję "Króla Lwa", za sterami której stanie Jon Favreau - reżyser "Iron Manów' i tegorocznej "Księgi Dżungli":
Jaką "aktorską", skoro tam żadnej ludzkiej postaci nie było, a zatem wszystko dostawią za pomocą CGI, więc znowu będzie animacja, tylko komputerowa. Po co to i na co...

... no tak, wiem, dla kasy.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14296
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: REMAKI

#312 Post autor: lis23 » śr wrz 28, 2016 19:26 pm

Koper pisze:
Jaką "aktorską", skoro tam żadnej ludzkiej postaci nie było, a zatem wszystko dostawią za pomocą CGI, więc znowu będzie animacja, tylko komputerowa. Po co to i na co...

... no tak, wiem, dla kasy.
No przecież dlatego dałem ten nawias ;) Będzie tak, jak z "Księgą Dżungli", która się spodobała i zarobiła, więc dała zielone światło, ale prawdziwym wyznacznikiem będzie przyszłoroczna "Piękna i Bestia" i na jej przykładzie dowiemy się, jak twórcy podejdą do piosenek i do muzyki z oryginału.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26541
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: REMAKI

#313 Post autor: Koper » pn paź 03, 2016 12:28 pm

Aktualnych włodarzy Disneya to powinni zamrozić i trzymać w lodówce do czasu aż wynajdą lekarstwo na ich łapczywość. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14296
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: REMAKI

#314 Post autor: lis23 » pn paź 03, 2016 17:33 pm

Koper pisze:Aktualnych włodarzy Disneya to powinni zamrozić i trzymać w lodówce do czasu aż wynajdą lekarstwo na ich łapczywość. :P
Oj, tam Od kiedy animacją zajął się Lasseter, filmami Marvela Kevin Feige, a całym szefem został Iger, jest znacznie lepiej, niż po 2004 roku, gdy Disney (przynajmniej na polu animacji) prawie zszedł na dno. Na szczęście, wtedy uratowały ich filmy aktorskie, min. seria "Piraci z Karaibów", której piąta część dostała pierwszy teaser:

http://naekranie.pl/aktualnosci/zwiastu ... ce-1282565
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26541
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: REMAKI

#315 Post autor: Koper » pn paź 03, 2016 17:37 pm

lis23 pisze:Oj, tam Od kiedy animacją zajął się Lasseter, filmami Marvela Kevin Feige, a całym szefem został Iger, jest znacznie lepiej
finansowo, nie wątpię :P
lis23 pisze:seria "Piraci z Karaibów", której piąta część dostała pierwszy teaser
Wygląda jak remake jedynki :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ