Hobbit: The Desolation of Smaug

To jest miejsce gdzie można podyskutować o samych filmach. Czekamy na wasze analizy, opinie, ciekawe spostrzeżenia, no i przede wszystkim produkcje godne polecenia. Zarówno te ambitne jak i te komercyjne. Piszcie, dyskutujcie, spierajcie się, niech forum zacznie wrzeć.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7892
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#151 Post autor: DanielosVK » wt lis 05, 2013 17:30 pm

Jedno się z drugim wyklucza? Chyba niekoniecznie. Poza tym, wiadomo już, że 2 i 3 cz. mają być w całości na poważnie w stylu LotRa, a nie jak jedynka - pół na pół.

A już abstrahując, to tylko zwiastun - 95% trailerów jest patetycznych, żeby pojechać ludziom po niskich emocjach i zapędzić ich do kin.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#152 Post autor: Wojteł » wt lis 05, 2013 21:34 pm

Im więcej info mam, tym mniej na film i score czekam. Smutne. Pomyśleć jak się jarałem 2 lata temu po pierwszym trailerze :(
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#153 Post autor: Wawrzyniec » wt lis 05, 2013 21:36 pm

Widzisz, dlatego ja zawsze powtarzam, że nie ma co się tak przedwcześnie jarać. :mrgreen:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Templar

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#154 Post autor: Templar » wt lis 05, 2013 21:46 pm

Wawrzyniec pisze:Widzisz, dlatego ja zawsze powtarzam, że nie ma co się tak przedwcześnie jarać. :mrgreen:
Eeeeeee? Zawsze, znaczy od 10 minut? :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59964
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#155 Post autor: Adam » wt lis 05, 2013 21:48 pm

nie ogarniam Was z tym songiem.. tak pięknej, delikatnej wręcz akustycznej ballady nie było w hollywoodzie od dawna.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7892
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#156 Post autor: DanielosVK » wt lis 05, 2013 21:52 pm

Jak widać nas nie jarają przeciętne i stylistycznie jednolite popeliny.
Adam pisze:pięknej, delikatnej wręcz akustycznej
Polska język trudna język.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59964
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#157 Post autor: Adam » wt lis 05, 2013 21:55 pm

ja umieć czytać nie pisać, oba naraz nie potrafić :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#158 Post autor: Wojteł » wt lis 05, 2013 22:14 pm

Adam ma dziwne poczucie liryki i tyle :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59964
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#159 Post autor: Adam » wt lis 05, 2013 22:15 pm

się słucha pół życia Barry'ego i paru Japońców, to tak się ma :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#160 Post autor: Wojteł » wt lis 05, 2013 22:17 pm

No własnie o tym chciałem powiedzieć, że z góry odrzucasz większośc solowych skrzypiec czy wiolonczel, bo to dla Ciebie nuda i martyrologia, ale jak jest 5 minutowe solo na flecie, w połowie pisania którego sam Barry przyciął komara, to się wzruszasz :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Templar

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#161 Post autor: Templar » wt lis 05, 2013 22:18 pm

Adam pisze:się słucha pół życia Barry'ego i paru Japońców, to tak się ma :P
Raczej efekt zbyt długiego słuchania głośnej muzyki jak np. jakiegoś Tylera :P Musisz odpocząć w ciszy kilka dni, to może słuch zacznie znowu poprawnie funkcjonować :mrgreen:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59964
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#162 Post autor: Adam » wt lis 05, 2013 22:24 pm

Wojtek pisze:z góry odrzucasz większośc solowych skrzypiec czy wiolonczel,
na jakiej podstawie to stwierdzenie? przyznam że mocno naciągane :P

owszem, są pewne schematy gry na tych instrumentach, które mi nie podchodzą i nie lubię ich słuchać, bo to dla mnie wtedy smutna muzyka i smutny klimat.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#163 Post autor: Wojteł » wt lis 05, 2013 22:30 pm

Adam pisze:
Wojtek pisze:z góry odrzucasz większośc solowych skrzypiec czy wiolonczel,
na jakiej podstawie to stwierdzenie? przyznam że mocno naciągane :P
Sam tak nie raz mówiłeś w tematach z Marianellim. Kiedyś też mówiłeś, że nie lubisz solówek w jakimś temacie, w którym był wrzucony wykon Ecstasy of Gold na wiolonczele yo yo ma. Templar, do your duty!
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Templar

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#164 Post autor: Templar » wt lis 05, 2013 22:34 pm

Wojtek pisze:Kiedyś też mówiłeś, że nie lubisz solówek w jakimś temacie, w którym był wrzucony wykon Ecstasy of Gold na wiolonczele yo yo ma. Templar, do your duty!
http://www.filmmusic.pl/forum/viewtopic ... 11#p131611

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59964
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#165 Post autor: Adam » wt lis 05, 2013 22:35 pm

owszem, mówiłem. napisałem to wyżej. chodzi głownie o martyrologiczne bzmienie. najczęściej w filmach o holocauście, albo jakichś kostiumikach Jane Eyre. (Marek Łach, pamiętamy o tym maksie ;-) ). jest to pewien schemat wykorzystania tych instrumentów którego nie lubię słuchac i co? to jest smutna muzyka, a ja takiej nie lubię. pół forum tu się obraża na współczesną filmówkę i jest git, a ja nie mogę o takie detale? :P
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ