POLSKIE KINO - dyskusja

To jest miejsce gdzie można podyskutować o samych filmach. Czekamy na wasze analizy, opinie, ciekawe spostrzeżenia, no i przede wszystkim produkcje godne polecenia. Zarówno te ambitne jak i te komercyjne. Piszcie, dyskutujcie, spierajcie się, niech forum zacznie wrzeć.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#121 Post autor: Kaonashi » sob kwie 06, 2013 12:09 pm

A ja obejrzałem Bitwę pod Wiedniem (bardziej włoskie kino niż polskie, ale mniejsza). Ten film nie może się podobać, ale ja wiem... widziałem gorsze. Jako tako da się oglądać, ale wątki są słabe, efekty... no właśnie o co chodzi z tym wciskaniem żałosnego CGI w niemal co drugi kadr? Kiczem wali na odległość, choć widać, że starali się (no chociaż trochę :wink: ), ale tak jak mówię jakoś mnie do siebie nie zraził. Aktorstwo takie sobie - Adamczyk spisał się świetnie (nie przepadam za gościem, ale nie traktowanie filmu serio wyszło naprawdę fajnie :P ). Oczekiwano filmu o Sobieskim, który ratuje Europę, a tak naprawdę to film bardziej o Turkach lub Wiedeńczykach niż Polakach. Naciągnięte -4/10.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#122 Post autor: Koper » sob kwie 20, 2013 15:15 pm

Obejrzałem Pokłosie - powiem tak, Mefi czepia się sporo rzeczy w swojej recenzji na KMF, w połowie ma rację, w połowie nie, o wielu nielogicznościach nie napisał, chociaż rażą lub przynajmniej dziwią (mieszkańcy niby sprzeciwiają się dokopywaniu się do prawdy, ale każdy za stówę żydowski nagrobek Stuhrowi sprzedał, tak samo
Spoiler:
, Stuhr potrafi się nauczyć hebrajskiego z książek a nikogo zainteresować sprawą żydowskiego cmentarza nie umie, zaś po lesie najwyraźniej grasuje jakieś wioskowe komando, które kradnie torby każdemu, kto wysiądzie na PKSie ;) itp. itd.) - może to od czasów wojny partyzantka jeszcze). Mimo wszystko ogląda się to naprawdę nieźle i wcale jak Mefi nie uważam, by z tego filmu biła taka polskość. On mimo pewnych niedoróbek jest o wiele bardziej "światowy" niż taka "Róża" czy "Obława". Sporo daje muzyka Duszyńskiego, takiego porządnego, standardowego, rozbudowującego emocje scoru mi zabrakło w "Obławie" właśnie (tam w ogóle zabrakło scoru:P).
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Mefisto

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#123 Post autor: Mefisto » sob kwie 20, 2013 22:04 pm

We wszystkich mam rację, tylko część z nich, to czepianie się estetyki, więc każdego co innego będzie razić.

Templar

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#124 Post autor: Templar » sob kwie 20, 2013 22:28 pm

Mefisto pisze:We wszystkich mam rację
:lol:

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#125 Post autor: DanielosVK » sob kwie 20, 2013 23:38 pm

:mrgreen:
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#126 Post autor: Koper » sob kwie 20, 2013 23:40 pm

Taaaa, Mefi, jak Ty nie potrafiłeś ogarnąć kiedy się akcja filmu dzieje, jak gość wyraźnie mówi, że wyjechał w '80 i wraca właśnie po 20 latach. :P
I tak, Mefi, na wsiach bary są takie obskurne jak w tym filmie (to nie pub dla studentów w Warszawie). Za to powątpiewałbym w komisariat w takiej dziurze. I nie kojarzę, żeby policja w roku 2000 używała starych UAZów, ale może tam na wschodnim zadupiu było inaczej. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Templar

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#127 Post autor: Templar » ndz kwie 21, 2013 00:08 am

A akcja filmu to dokładnie dzieje się właśnie w sierpniu 2000 roku, już chyba w drugiej minucie jak jedzie taksówką to w radio słyszymy o zatonięciu Kursku i Światowych Dniach Młodzieży w Rzymie.

Mefisto

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#128 Post autor: Mefisto » ndz kwie 21, 2013 00:39 am

A co to ma do rzeczy, skoro to nie był argument przeciwko filmowi, a po prostu mi umknęło :roll:

Templar

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#129 Post autor: Templar » ndz kwie 21, 2013 00:52 am

O innych to się już wcześniej rozpisywałem, tak jak np. ten Twój problem z tym, że koleś używał zapalniczki zamiast latarki. Nie wiem kto nosi przy sobie cały czas latarkę, a palacz to zawsze ma zapalniczkę, a amerykańską miał pewnie dlatego (uwaga, zaskoczę Cię), bo właśnie dopiero co przyleciał z USA.

Mefisto

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#130 Post autor: Mefisto » ndz kwie 21, 2013 01:00 am

Polecam czytać ze zrozumieniem:
jeśli bohaterowie idą gdzieś w nocy, to używają albo zapalniczki (notabene amerykańskiej – czyżby ukryty motyw światłości Zachodu?) albo lamp naftowych.
bo oni to czynią zawsze, nawet jeśli planują gdzieś iść i szukać

Templar

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#131 Post autor: Templar » ndz kwie 21, 2013 01:23 am

Która scena konkretnie, bo ja tam kojarzę dwie z zapalniczką:

1. Jak biorą płyty z tego kościoła i je potem wywożą na te pole i nagle kolesiowi wydaje się, że kogoś tam w lesie zobaczył i idzie sprawdzić. No rzeczywiście każdy powinien sobie zaplanować, że będąc koło lasu można kogoś zobaczyć i trzeba będzie sprawdzić, dlatego trzeba latarkę wtedy mieć przy sobie :mrgreen:

2. Wraca z tą babką samochodem i nagle widzi drogę prowadzącą do bunkru i prosi ją, żeby na chwilę tam zjechała, no od razu widać, że to zaplanowane było :mrgreen:


A z lampami naftowymi to jak kopią na terenie starego domu, no lepiej taką lampę postawić, która oświetla cały teren wokół, niż próbować jakoś umocować latarkę, żeby świeciła w miejsce gdzie kopią. A na wsiach to często ludzie nawet teraz mają takie lampy, jak u znajomych (na Podlasiu nawet, tak jak wioska w filmie) padł prąd to powyciągali właśnie lampy naftowe. Nawet na Allegro można bez problemu kupić takie (i z tego co widzę to są całkiem popularne), to nie jest jakiś zabytek dostępny tylko w muzeach.

Mefisto

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#132 Post autor: Mefisto » ndz kwie 21, 2013 02:36 am

Templar pisze:Która scena konkretnie, bo ja tam kojarzę dwie z zapalniczką
Odczekaj jeszcze kolejny rok od premiery i wtedy mnie zapytaj :) Za mało mnie ten film przejął, żebym takie rzeczy pamiętał.
A z lampami naftowymi to jak kopią na terenie starego domu, no lepiej taką lampę postawić, która oświetla cały teren wokół, niż próbować jakoś umocować latarkę, żeby świeciła w miejsce gdzie kopią


Szkoda jedynie, że te filmowe chujowe dawały oświetlenie, ale mniejsza - nie zamierzam się zresztą po raz kolejny zajmować tym samym, bo Wam coś nie pasuje, zwłaszcza, że ponownie czepiacie się mnie o jeden akapit detali, które w taki czy inny sposób rzuciły mi się w oczy, to i je wymieniłem, podczas gdy problem tego filmu leży gdzie indziej.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#133 Post autor: Koper » ndz kwie 21, 2013 09:28 am

Mefi, filmu się czepiasz o pewne detale, które są akurat zupełnie w nim logiczne, natomiast jak się Ciebie czepić o detale Twojej recenzji to już robisz wielkie halo, że przecież to Ci tylko "umknęło". :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60028
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#134 Post autor: Adam » ndz kwie 21, 2013 09:37 am

njumanowy hipokryta, ot co :P ;-)
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#135 Post autor: Mefisto » ndz kwie 21, 2013 14:27 pm

Koper pisze:Mefi, filmu się czepiasz o pewne detale, które są akurat zupełnie w nim logiczne, natomiast jak się Ciebie czepić o detale Twojej recenzji to już robisz wielkie halo, że przecież to Ci tylko "umknęło". :P
No faktycznie, bo umknął mi rok akcji, który Pasikowski nie wiedzieć czemu zakopał gdzieś na dalszym planie, jakby się go wstydził, to od razu jest to argument przeciw całej recenzji :) Poza tym czekam na te logiczne detale, których rzekomo się czepiam i które mają dla mnie głównie wymiar estetyczny. EOT zresztą, bo nie widzę powodów, dla których miałbym się dalej tłumaczyć z jakiejś tam recenzji - zwłaszcza przed co poniektórymi tutaj, co to failują w co drugim poście.

ODPOWIEDZ