Obejrzałem Pokłosie - powiem tak, Mefi czepia się sporo rzeczy w swojej recenzji na KMF, w połowie ma rację, w połowie nie, o wielu nielogicznościach nie napisał, chociaż rażą lub przynajmniej dziwią (mieszkańcy niby sprzeciwiają się dokopywaniu się do prawdy, ale każdy za stówę żydowski nagrobek Stuhrowi sprzedał, tak samo
, Stuhr potrafi się nauczyć hebrajskiego z książek a nikogo zainteresować sprawą żydowskiego cmentarza nie umie, zaś po lesie najwyraźniej grasuje jakieś wioskowe komando, które kradnie torby każdemu, kto wysiądzie na PKSie

itp. itd.) - może to od czasów wojny partyzantka jeszcze). Mimo wszystko ogląda się to naprawdę nieźle i wcale jak Mefi nie uważam, by z tego filmu biła taka polskość. On mimo pewnych niedoróbek jest o wiele bardziej "światowy" niż taka "Róża" czy "Obława". Sporo daje muzyka Duszyńskiego, takiego porządnego, standardowego, rozbudowującego emocje scoru mi zabrakło w "Obławie" właśnie (tam w ogóle zabrakło scoru:P).