Star Wars
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26406
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Star Wars
Bożżż... bachory... jakaś Bitwa o Endor w wersji serialowej? The Last Starfighter, Goonies i Flight of the Navigator w wersji gwiezdnowojennej, bo ktoś w Disneyu stwierdził, że hej, zróbmy takie Stranger Thingsy tylko w świecie Star Warsa czy o co chodzi?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13883
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Star Wars
Taka ciekawostka: wiele osób narzekało, że w "Akolicie" Jedi używają sztuk walki.
Od lat fani zastanawiają się, czy Obi Wan mógł uratować Qui Gona podczas pojedynku z Maulem używając przyśpieszenia mocy zanim zamkną się te pomarańczowe tarcze ochronne, okazuje się, że jeśli Jedi jednocześnie jest poddany wysiłkowi fizycznemu i używa Mocy to Moc wyczerpuje się jak pasek many w grze RPG Jest o tym w powieści "Bracia' opowiadającej o Qui Gon Jinie i Obi Wanie ale także w książkowej wersji "Zemsty Sithów": gdy taki "pasek" Mocy się wyczerpie to na jakiś czas Jedi nie morze korzystać z Mocy i musi opierać się tylko na swoim fizycznym wyszkoleniu, więc używanie sztuk walki jest jak najbardziej sensowne.
Koper: Gwiezdne Wojny to zlepek różnych gatunków filmowych i nie tylko, więc dlaczego Goonies w uniwersum Star Wars jest niemożliwy? Wszystko zależy od konwencji i od gatunku, jaki się weźmie pod uwagę, taki "Andor" też nie jest typowym serialem w uniwersum SW.
Od lat fani zastanawiają się, czy Obi Wan mógł uratować Qui Gona podczas pojedynku z Maulem używając przyśpieszenia mocy zanim zamkną się te pomarańczowe tarcze ochronne, okazuje się, że jeśli Jedi jednocześnie jest poddany wysiłkowi fizycznemu i używa Mocy to Moc wyczerpuje się jak pasek many w grze RPG Jest o tym w powieści "Bracia' opowiadającej o Qui Gon Jinie i Obi Wanie ale także w książkowej wersji "Zemsty Sithów": gdy taki "pasek" Mocy się wyczerpie to na jakiś czas Jedi nie morze korzystać z Mocy i musi opierać się tylko na swoim fizycznym wyszkoleniu, więc używanie sztuk walki jest jak najbardziej sensowne.
Koper: Gwiezdne Wojny to zlepek różnych gatunków filmowych i nie tylko, więc dlaczego Goonies w uniwersum Star Wars jest niemożliwy? Wszystko zależy od konwencji i od gatunku, jaki się weźmie pod uwagę, taki "Andor" też nie jest typowym serialem w uniwersum SW.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9879
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Star Wars
Po pierwsze: w którym miejscu?także w książkowej wersji "Zemsty Sithów
Po drugie: ta książka nie jest już w kanonie. Nie wiem, jak ta druga.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13883
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Star Wars
Pojedynek Anakina z Hrabią Doku, początek filmu i książki: Anakin jest tak silny, że Doku wykorzystuje całą swoją Moc i już nawet nie widzi przeciwnika, dlatego przegrywa. Druga książka została wydana w tym roku w Polsce, chodzi tam dokładnie o przyspieszenie w Mocy i jest napisane, że nie można z tego korzystać za często bo można wykorzystać cały zapas Mocy, na tej podstawie wydedukowano, że podczas pojedynku z Maulem Obi Wan nie miał już pokładów Mocy i musiał czekać, aż blokada zniknie.
Książki na podstawie filmowych Epizodów są kanoniczne bo filmy są przecież kanoniczne
Ja myślałem jeszcze inaczej, że po prostu Rycerz Jedi nie może się tylko opierać na Mocy i na machaniu mieczykiem, musi mieć też jakieś wyszkolenie fizyczne bo Moc tego nie zastapi a są sytuacje, gdy nie można użyć Mocy lub miecza świetlnego.
Książki na podstawie filmowych Epizodów są kanoniczne bo filmy są przecież kanoniczne
Fragment powieści "Star Wars Bracia"Obi-Wan cały oddał się Mocy. Poruszał się o wiele szybciej niż zwykle.
Poderwał się wielkim susem, przeskoczył przez przednie siedziska dla widzów i wylądował na podłodze, natychmiast biegnąc dalej. W połowie korytarza wrócił do zwykłej prędkości.
(...) Kenobi biegł dalej zwykłym tempem, pamiętając, że nadużywanie Mocy przy wysiłku fizycznym może wpłynąć negatywnie na wszystko - od siły jego ciała po koordynację ruchów. Moc otaczała go i pomagała mu w podejmowaniu decyzji i określaniu możliwości. Doładowanie się podczas przemieszczenia się tym długim korytarzem było możliwe, ale gdyby to zrobił, mógłby się na krótko wydrenować z sił
Ja myślałem jeszcze inaczej, że po prostu Rycerz Jedi nie może się tylko opierać na Mocy i na machaniu mieczykiem, musi mieć też jakieś wyszkolenie fizyczne bo Moc tego nie zastapi a są sytuacje, gdy nie można użyć Mocy lub miecza świetlnego.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26406
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Star Wars
Daj znać jak w obskakiwaniu tych wszystkich gatunków dojdą do pornoli, bo na razie same nudy.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13883
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Star Wars
Nowa Nadzieja łączy w sobie SF, Fantasy, western, kino Samurajskie, kino przygodowe, itp. Tu nie ma wielkiej oryginalności, dzisiaj taki film by po prostu przepadł i zostałby zmiażdżony przez krytyków Lucas trafił w odpowiedni czas i z oklepanych schematów stworzył coś nowego - niezbyt oryginalnego ale świeżego dla widzów. Nie jestem wielkim miłośnikiem "Andora" ale zgadzam się, że w ramach uniwersum SW można opowiadać historie w różnej konwencji i gatunku, a czegoś takiego jak "Sceleton Crew" jeszcze nie było, przynajmniej nie ma tu czasów Imperium
Kolejny, dziwny i ostatecznie usunięty pomysł Lucasa:
Kolejny, dziwny i ostatecznie usunięty pomysł Lucasa:
https://www.gry-online.pl/newsroom/geor ... -i/z32b3e7Swego czasu starszy Jedi miał na imię Obi-Wan, a młodszy – Qui-Gon. Na końcu zaś był bardzo wzruszający [moment – dop. red.], kiedy Obi-Wan umiera, Qui-Gon pokonuje Dartha Maula i jest ze swoim mistrzem, kiedy ten odchodzi. Przejmuje wtedy także jego imię – Qui-Gon staje się Obi-Wanem.
To właśnie dlatego w Nowej nadziei widzimy, jak Alec Guinness zsuwa swój kaptur i mówi: „Obi-Wan? To nie jest imię, które słyszałem” […].George zmienił to w ostatniej chwili.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26406
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Star Wars
Zgadzam się i się nie zgadzam.lis23 pisze: ↑wt lis 05, 2024 07:53 amNowa Nadzieja łączy w sobie SF, Fantasy, western, kino Samurajskie, kino przygodowe, itp. Tu nie ma wielkiej oryginalności, dzisiaj taki film by po prostu przepadł i zostałby zmiażdżony przez krytyków Lucas trafił w odpowiedni czas i z oklepanych schematów stworzył coś nowego - niezbyt oryginalnego ale świeżego dla widzów. Nie jestem wielkim miłośnikiem "Andora" ale zgadzam się, że w ramach uniwersum SW można opowiadać historie w różnej konwencji i gatunku, a czegoś takiego jak "Sceleton Crew" jeszcze nie było, przynajmniej nie ma tu czasów Imperium
Z jednej strony ok, można w ten świat pakować różne konwencje; z drugiej strony każdy kolejny serial, niezależnie od konwencji, wałkujący to uniwersum, systematycznie obdziera je z magii.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Star Wars
Teoretycznie to wszystko można zrobić w jakimkolwiek stylu i konwencji o ile starczy kasy, tylko potem narastają pytania czy Andor i Skeleton Crew i Nowa Nadzieja na pewno rozgrywają się w tym samym świecie i czy same Gwiezdne wojny zamiast całością nie stały się sumą wszystkich części.
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9879
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Star Wars
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3112
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Star Wars
Trylogia Ryana, trylogia Dumb & Dumber, trylogia Rey, parę innych projektów które ogłoszono od 2019 roku, co najmniej 15 filmów w różnych stadiach bycia skasowanymi bądź niezrealizowanymi. Można wręcz z całą pewnością stwierdzić, że i ten projekt nie zostanie zrealizowany. Gdyby nie to, że "Mandalorian i Grogu" robi Jon Favreau, który chociaż swoje projekty Star Wars realizuje, to by dosłownie nic nie mieli. Oprócz garści seriali na Disney+, bo widać dział telewizyjny Lucasfilm chociaż potrafi cokolwiek zrobić.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13883
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Star Wars
Rey chyba nie miała mieć trylogii, tylko jeden film?
Ryan miał już pozamiatane po "Ostatnim Jedi" i chyba raczej pozostanie przy swoim "Na Noże" ale był film reżysera ostatnich Thorów, był projekt Samego Kevina Feige, Mando ma być jako trylogia, itp.
Co do tych nowych filmów są sprzeczne informacje bo jedno źródło podaje, że to będą Epizody X - XII a inne, że zupełnie nowe filmy ale osadzone po E IX, co mi akurat bardzo pasuje, obie wersje mi pasują i ciekawe, czy ten potencjalny film o Rey będzie się z tym łączył? Mogliby nawet skoczyć o 100-200 lat naprzód ale pewnie będą chcieli wykorzystać znanych bohaterów, choć jedno ze źródeł mówi o zupełnie nowych bohaterach.
Ryan miał już pozamiatane po "Ostatnim Jedi" i chyba raczej pozostanie przy swoim "Na Noże" ale był film reżysera ostatnich Thorów, był projekt Samego Kevina Feige, Mando ma być jako trylogia, itp.
Co do tych nowych filmów są sprzeczne informacje bo jedno źródło podaje, że to będą Epizody X - XII a inne, że zupełnie nowe filmy ale osadzone po E IX, co mi akurat bardzo pasuje, obie wersje mi pasują i ciekawe, czy ten potencjalny film o Rey będzie się z tym łączył? Mogliby nawet skoczyć o 100-200 lat naprzód ale pewnie będą chcieli wykorzystać znanych bohaterów, choć jedno ze źródeł mówi o zupełnie nowych bohaterach.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3112
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Star Wars
Najpierw to niech u nich cokolwiek zacznie produkcję, bo od pięciu lat nie potrafią z czymkolwiek ruszyć. Nie wiem na jakim etapie, nie wiem z jakiego powodu, lecz tam ledwo co wychodzi poza etap ogłoszenia i pisania scenariusza. Zwykle kończy się podczas prac nad skryptem.
Re: Star Wars
a dopiero 2 tygodnie temu scenarzysta z innego projektu powiedział im do widzenia...Adam pisze: ↑pt paź 25, 2024 08:53 amOjej, scenarzysta nowego filmu o Rey nagle porzucił projekt, ciekawe dlaczego
https://variety.com/2024/film/news/star ... mSyRb_ksSA
i jeszcze nazwisko tego typa - gośc od kilku X-Menów, o których juz nikt nie pamięta...
#FUCKVINYL
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3112
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Star Wars
Najlepsze jest to, że Steven Knight, patrząc się na ilość tego co pisze i tempo w jakim to jest wypuszczane, prawdopodobnie film z Rey napisał co najmniej dwa razy i to w całości. Jeżeli jest scenarzysta, który zapieprza ze skryptami jak szalony i wszystkie z nich to co najmniej solidne projekty, a nie potrafi przez dwa lata zrobić nic ze Star Wars, to może problem leży wewnątrz Lucasfilm i tego co tam KK i inni chcą w ogóle.
Re: Star Wars
Tak to teraz mniej więcej wygląda