BOX OFFICE

[lis23]

Marvels przede wszystkim słabo zarobiły, jedynie 206 mln, dla porównania domniemane finansowe pośmiewisko Quantumania zarobiła 476 mln. Nieoficjalnie podaje się budżet 270 mln + pewnie jakaś stówka jak nie więcej na promocję + inne koszty. Deadline szacuje, że na film łącznie wydano 455 mln, a swoje wyliczenia przedstawia w tabelce.
https://deadline.com/2024/05/biggest-bo ... 235902825/

Dla mnie to jest ciekawe bo o wiele słabsza "Captain Marvel" zarobiła jakieś półtora miliarda?
Wygląda na to, że po odejściu Roberta, Chrisa i Scarlett nie ma aktora, który byłby magnesem dla MCU + pandemia i inne przyzwyczajenia widzów, o czym ostatnio mówili bracia Russo. W "Marvels" zabrakło też wyrazistego złola, w "Quantomani" był, tutaj był to najsłabszy element filmu.

[Mystery]

Dobry start "Kingdom of the Planet of the Apes", 129 mln globalnie z czego 56,5 mln z USA, praktycznie tyle co "War", ale trzeba tu będzie poczekać na oficjalne wyniki. The Fall Guy dopiero pokonał stówkę (103,7 mln). W ten weekend IF, ale zaistnieć również powinny dwa filmy w R, biografia Back to Black i horror The Strangers: Chapter 1.

[Mystery]

Dobry start "Kingdom of the Planet of the Apes", 129 mln globalnie z czego 56,5 mln z USA, praktycznie tyle co "War", ale trzeba tu będzie poczekać na oficjalne wyniki. The Fall Guy dopiero pokonał stówkę (103,7 mln). W ten weekend IF, ale zaistnieć również powinny dwa filmy w R, biografia Back to Black i horror The Strangers: Chapter 1.

UPDATE: Małpy jednak 2 mln więcej. 58,4 mln w USA i 131 globalnie. Drugie otwarcie nowo zapoczątkowanej serii, która cały czas trzyma się solidnie i będzie nadal kontynuowana.

1. Dawn - 72,6 ($710 mln)
2. Kingdom - 58,4
3. War - 56,2 ($490)
4. Rise - 54,8 ($481)

Dla wspomnienia Planeta Burtona, też zaliczyła dobre otwarcie ($68,5 mln), ale kiepskie przyjęcie spowodowało już wpływy na poziomie 362 mln.
Ciekawe czy Kingdom przekroczy 500 mln, póki co pierwszy minus to nota B od widzów w Ameryce, a to może prognozować większe spadki w następnych weekendach, ale zobaczymy, choć wydaje mi się, że będzie właśnie bliżej wyników Rise i War, niż Dawn, co i tak dla nowego odświeżenia serii nie będzie złym wynikiem i fajnie, że takie bardziej poważne blockbustery wciąż potrafią przyciągnąć ludzi do kin.

[Mystery]

35 mln dla IF w USA czyli całkiem dobrze. Od widzów wysoka nota A, więc w kolejnych tygodniach powinno być dobrze, tyle, że za tydzień wchodzi Garfield, który odbierze atencję rodzin, a w dalszej kolejności ekrany. Ze świata już tylko 24 mln i razem 59 mln, czyli już nieco ponad połowa 110 mln budżetu. Nieźle poradziła sobie inna nowość "The Strangers: Chapter 1", która przy kiepskich opiniach widzów i krytyków zarobiła 12 mln. Przepadł za to "Back to Black", niecałe 3 mln z weekendu otwarcia. Mimo 3 nowości dobry drugi weekend zaliczył "Kingdom of the Planet of the Apes", tylko -55%, w USA przekroczona stówka, a globalnie film ma już $237,5 mln, także powodów do narzekań raczej być nie może. A już za tydzień wspomniany Garfield, który na świecie już uzbierał okazałe 50 mln, a dla starszych widzów Furiosa.

[Mystery]

Kolejny tydzień i kolejna bida w B.O. Był najgorszy start maja od 20 lat, teraz mamy najgorszy weekend Memorial Day od 22 lat. Furiosa w weekend tylko 25,5 mln, (wynik bliźniaczy do Civil War), zaledwie 33,3 mln na świecie, razem $58,8 mln, czyli start prawie dwa razy gorszy od Fury Road (109.4 mln), który już wtedy uważano za rozczarowujący, a do tego budżet był tu wyższy, 168 mln do 150 Maxa. Garfield wcale nie lepiej, 24,7 mln, ale kosztował 100 mln mniej i na świecie do tej pory uzbierał już 66 mln czyli ma już niemal stówkę. A tą po drugim weekendzie przekracza IF i mimo premiery kota notuje spadek rzędu 50%, także film powinno jeszcze stać w kinach na wiele. Nieźle radzi sobie również "Kingdom of the Planet of the Apes", które przekracza kolejny pułap, tym razem 300 mln. Mimo premiery w streamingu Fall Guy zaczyna coraz wolniej tracić widzów i o 5 mln przekracza w końcu swój 140 mln budżet. Do 200 mln w ostatnich podrygach doczłapał w końcu Ghostbusters: Frozen Empire. Mimo gorącego przełomu maja i czerwca, na kolejny weekend nie przewidziano żadnych większych premier, toteż starsze tytuły będą miały szansę się odkuć, szczególnie ze względu na sobotni dzień dziecka produkcje familijne takie jak IF i Garfield, także niech korzystają w najlepsze, bo 14 czerwca wkracza Inside Out 2, który zmiecie je z planszy.

[lis23]

Zobaczymy, czy "Inside Out 2" skoro sześć poprzednich filmów Pixara i cztery Disneya nie przyniosły zysków ... Zwolniono 14% pracowników studia Pixar ( 175 osób ) i na razie i tu i u Disneya będą tylko sequele: Inside Out 2, Moana 2, Zootopia 2, Toy Story 5, Frozen III, Zootopia 3? Wyjątkiem będzie Elio Pixara. Jeżeli "W Głowie się nie Mieści 2" będzie porażką to los Pixara może być przesądzony ...
Co do Furiozy to jedni mówią, że film poniósł porażkę, bo nie jest "Woke" a inni, że dlatego iż jest Woke, bo przecież kobieta w głównej roli zamiast białego samca

[Mystery]

Zobaczymy, czy "Inside Out 2" skoro sześć poprzednich filmów Pixara i cztery Disneya nie przyniosły zysków

Nie ma co porównywać "Inside Out 2" z poprzednimi filmami Pixara, bo to zupełnie inna bajka. Onward i Soul to był Covid. Luca i Turning Red streaming. Lightyear wtopa, ale to była specyficzna i myląca produkcja, a Elemental zarobił już te 500 mln. Wszystkie 6 filmów to jakby nie było nowe marki, a Inside Out 2 to sequel jednego z największych hitów Pixara i tu obstawiam sukces, tak jak przy Finding Dory, Incredibles 2, Monsters University. Tylko czy murowany to jeszcze zobaczymy, bo dochodzi widoczny regres w kinach i animacjach, ale to już wina samego Disneya, który nauczył widzów do oglądania filmów w domach.

[Mystery]

Miniony weekend wygrywa Garfield. Przyzwoity spadek - 41%, który zamienił się w dodatkowe 14 mln i 51 mln na koncie w USA. Na świecie pękła stówka i razem już 152 mln, przy 60 mln budżetu, także sukces pomarańczowego kota przypieczętowany. Wygląda na to, że sukces może odnieść również IF, małe spadki w USA i na świecie i już 138 mln, a przed nami jeszcze premiery w Japonii oraz Chinach, na które szczególnie liczy Paramount. Film podąża podobną zarobkową ścieżką do poprzedniego filmu Reynoldsa "Free Guy", a tamten film był tam hitem, który przyniósł niemal 100 mln wpływów. Sukces ominie natomiast Furiose, która spada na 3 miejsce i przegrywa nawet z wprowadzonym wcześniej IF. Zaokrąglając, spadek rzędu 60%, 11 mln wpływów i tylko 50 mln na koncie, na świecie nieco lepiej, bo już 65 mln i globalnie 115 mln przy 168 mln budżecie, także nawet za tydzień ciężko będzie go przekroczyć. Małpy nadal trzymają się mocno i już 337 mln na koncie, 4 największy wynik hollywoodzkiego filmu w tym roku, ale zmierza już tylko drogą do pułapu 400 mln, czyli zarobi mniej, niż każda odsłona poprzedniej trylogii. Za tydzień The Watchers z muzyką Abla i Bad Boys: Ride or Die. Poprzedni film był niespodziewanym przebojem, który zarobił 426 mln, co było największym wynikiem hollywoodzkiego filmu w covidowym 2020, tak więc zobaczymy jak będzie tym razem, choć jakiegoś parcia na ten tytuł nie widać, tym bardziej, że gwiazda Willa Smitha od momentu z Chrisem Rockiem mocno przygasła i będzie to jego pierwsza kinowa premiera od tamtego wydarzenia.

[Mystery]

No i Bad Boys: Ride or Die dostarczył. Co prawda gorzej, niż poprzedni film (62,5 mln), ale i tak jest dobrze. 56 mln w domu, 48,6 mln na świecie, razem 104,6 mln po pierwszym weekendzie i niech jeszcze raz ktoś zapyta, czemu Hollywood stawia na sequele, a nie oryginalne filmy... Na drugim miejscu z 10 mln Garfield, a na trzecim IF z 8 mln i w obu przypadkach małe spadki poniżej 30%. Zawiódł The Watchers, tylko 7 mln i to przy kiepskich ocenach krytyków i widzów, od których dostał C-. Szok jak kiepsko sprzedaje się Furiosa. Po 3 weekendzie w USA tylko 58 mln, spadek -61%, a to głównie poprzez utratę, aż 880 kin, które wolano przeznaczyć Złym Chłopcom. W Chinach na start tylko 3.6 mln, razem 144 mln i wygląda na to, że film zakończy rajd z wynikiem dwa razy gorszym od Fury Road, który zgarnął 380 mln, tak więc plany na kolejne odcinki, trzeba będzie chyba odłożyć do lamusa. Małpy na świecie przekraczają granicę 200 mln, a w domu już niemal 150 mln, czyli więcej, niż wygenerował War, razem 360 mln. Za tydzień Inside Out 2 i trzeba się szykować na najlepsze otwarcie roku.

[Mystery]

No i Inside Out 2 dostarczyło. 155 mln w USA, drugie największe otwarcie dla animacji, zaraz po Incredibles 2 (182 mln). Na świecie od środy 140 mln i razem 295 mln, czyli film zmierza po miliard, choć za niecałe 3 tygodnie wchodzi Despicable Me 4, który będzie odbierał ekrany oraz widzów, ale dobre recki, opinie i sezon wakacyjny na pewno będą sprzyjać.
Dobrze trzyma się Bad Boys, nieduże spadki sprawiły, że na koncie filmu po drugim weekendzie jest już 214.6 mln.
Za tydzień sporo premier m.in. The Bikeriders i Kinds of Kindness, ale nic co zagroziło by hegemonii Inside Out 2.

[kiedyśgrześ]

ciekawostka taka
trochę ponad 20% widzów na otwarcie w USA to były dzieci (<12), w sumie osoby poniżej 18 roku około 40% widowni, 62% widowni kobiety, wychodzi na to, że Pixar nie tyle wrócił do poprzedniej formy, co znalazł sobie inną widownię (innego klienta)... widownię Barbie, czyli udało się to co nie udało się przy Marvelu i Gwiezdnych

[Mystery]

Na film wybrały się też przede wszystkim osoby, które 9 lat temu jak startował pierwszy film miały te naście lat i teraz mają już te 20+ i mimo, iż jedynka nie jest taka stara to zadziałał tu efekt nostalgii co widać po niektórych komentarzach, że to bajka ich dzieciństwa/wychowali się na niej... dla mnie to jakby Inside Out było wczoraj A podobny los czeka w przyszłym roku Zootopia 2. W USA po 5 dniach już ponad 200 mln czyli GxK już pokonany, a po weekendzie padnie Dune i pierwszy mld w tym roku to tylko formalność, a kolejne w drodze, DM4 i D&W.

[lis23]

To jednak trochę smutne, że wszystkie oryginalne historie się nie sprzedały i trzeba iść głównie w sequele, bo oprócz 'Elio" będzie przecież "Moana 2", "Zootopia 2" i prawdopodobnie 3, "Toy Story 5" i "Frozen III"/ Z jednej strony jest płacz, że nie ma oryginalnych historii a jak już są to widać, że Ludzie wolą jednak to, co już znają
Ja to bym chętnie zobaczył film lub serial w świecie "Rayi" i "Strange World" bo stworzono tam bardzo ciekawe uniwersa.
Serialowy spin off "Inside Out" w 2025 roku na Disney+ - ciekawe, czy formuła podobna do "Zootopii+"?

[Mystery]

Z jednej strony jest płacz, że nie ma oryginalnych historii a jak już są to widać, że Ludzie wolą jednak to, co już znają

I tak to wygląda. A wynik Inside Out 2, a wcześniej Incredibles 2 czy Finding Dory to zielone światło dla sequeli, postawa oryginalnych filmów Pixara i Disneya, światło czerwone, dlatego Disney będzie teraz stawiać na sprawdzone marki i za profity stawiać raz na jakiś czas na coś nowego. Krytykowano studio, że kręci sequele, ale przez ostatnie lata stawiali na oryginalne filmy, których było naprawdę sporo, ale finansowo się na tym przejechali, toteż zmiana kursu i kolejne Toy Story, Frozen, Zootopia, a i z Incredibles czy Inside Out też się pewnie jeszcze spotkamy.

[lis23]

Sam Disney w animacjach tych sequeli przez sto lat ma na prawdę niewiele:

- Fantasia - Fantasia 2000
- Piotruś Pan - Piotruś Pan:Wielki Powrót
- Bernard i Bianka - Bernard i Bianka w Krainie Kangurów
- Ralph Demolka - Ralph Demolka w Internecie
- Kraina Lodu - Kraina Lodu II - Kraina Lodu III
- Moana - Moana 2
- Zwierzogród - Zwierzogród 2 - Zwierzogród 3?

Nie biorę pod uwagę tych wszystkich Kubusiów Puchatków ( choć to filmy kinowe, więc chyba powinienem? ), biorę pod uwagę tylko filmy kinowe, więc nie uznaję tych sequeli robionych na VHS i na DVD. Nie jestem pewien, czy Król Lew:Czas Simby nie miał premiery kinowej w USA?
Licząc od 2010 do 2024, mamy trzy sequele i aż 10 oryginalnych historii.