NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-∞)
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13670
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
Thor na widok Hulka:
- Tak! My się znamy, to kolega z pracy
Thor wreszcie nie wygląda jak lala tylko jak skrzyżowanie Maximusa z Williamem Wallace'm
- Tak! My się znamy, to kolega z pracy
Thor wreszcie nie wygląda jak lala tylko jak skrzyżowanie Maximusa z Williamem Wallace'm
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26304
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
Widzę, że kto by nie reżyserował, to musi być napaćkane CGI, błyszczące, kiczem zalatujące...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13670
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
A jak ma wyglądać? Toi nie DC i nie film Nolana
Film z akcją na obcej planecie bez CGI? - Swoją drogą, lepsze kiepskie CGI od kiepskiej charakteryzacji/ludzi poprzebieranych w gumowe kostiumy, itp. bo teraz to wszystko wyłazi na wierzch. Film chyba będzie utrzymany w stylu "Strażników Galaktyki" i do mnie to akurat przemawia, gdyż SG to najlepszy film Marvela.
Swoją drogą - nie ma humoru - źle, jest humor - również źle. Ludziom się nie dogodzi
Film z akcją na obcej planecie bez CGI? - Swoją drogą, lepsze kiepskie CGI od kiepskiej charakteryzacji/ludzi poprzebieranych w gumowe kostiumy, itp. bo teraz to wszystko wyłazi na wierzch. Film chyba będzie utrzymany w stylu "Strażników Galaktyki" i do mnie to akurat przemawia, gdyż SG to najlepszy film Marvela.
Swoją drogą - nie ma humoru - źle, jest humor - również źle. Ludziom się nie dogodzi
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9874
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
Pierwszy Thor, na którego mam ochotę iść - looks like fun
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13670
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
Ten film wyraźnie nawiązuje nie tylko do "Strażników Galaktyki" co do "Flasha Gordona" z muzyką Queen, a tamten film był bardzo kiczowaty, więc w tej konwencji kicz jest wymagany, bo to jest element konwencji.
Podobnie mam z "Hellboyem" Del Toro, który ma kiczowate efekty, które też są częścią konwencji, dzięki czemu ten film ma taki Europejski i niezależny charakter.
Podobnie mam z "Hellboyem" Del Toro, który ma kiczowate efekty, które też są częścią konwencji, dzięki czemu ten film ma taki Europejski i niezależny charakter.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26304
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
A kto powiedział że ma być bez CGI? Forrest Gump miał CGI a nie był taki napaćkany.
Teza zgoła kretyńska. Lepszy kiepski schabowy niż kiepski mielony?
Wolę Ant-Mana, przynajmniej za te kilka scenek, które się ostały po Wrightcie. Ale SG też mogą być. Niemniej bycie najlepsym Marvelem to takie bycie filmem max gdzieś między trzecią a piątą setką moich ulubionych.
A czy ja psioczyłem na humor? Ty umiesz ze zrozumieniem czytać? O humor jestem spokojny, o ile nie wtrącali się Waititiemu przesadnie w film, to dobre gagi będą na pewno. Niemniej wizualnie wygląda to strasznie, jak gra komputerowa.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13670
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
"Forest Gump" to trochę chybiony przykład, gdyż tam CGI spełnia zupełnie inne zadania, niż tu - tam wystarczyło po prostu coś podoklejać, poprzeklejać, itp. tutaj trzeba tworzyć całe światy, nowe rasy, itp. Zawsze efekty imitujące rzeczywistość są dosyć proste, to te fantazyjne stanowią wyzwanie.
"Ant Mana" też lubię, ma taki Meksykański charakter a swoją budową nawiązuje też troszkę do :"Maski Zorro" (stary mistrz uczy młodego i tym razem) ale jednak SG to dla mnie Gwiezdne Wojny XXI wieku - tym bardziej, że tych bohaterów nikt nie znał a robienie filmu o gadającym szopie i drzewie dla wielu było pomysłem absurdalnym.
"Ant Mana" też lubię, ma taki Meksykański charakter a swoją budową nawiązuje też troszkę do :"Maski Zorro" (stary mistrz uczy młodego i tym razem
Spoiler:
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9874
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
A mi się właśnie m.in z tego powodu nie podobał. Tzn. po pierwsze na tym etapie te origin story Marvela są nudne i identyczne do porzygu. Po drugie, w uniwersum, którym co jeden villain, to słabszy, stworzyć aż tak beznadziejny czarny charakter to też pewien wyczyn. I po trzecie, te sceny, które zostały po Wrightcie działały na mnie trochę w taki sposób "patrz, o ile lepszy film mógłbyś mieć, jakby nie wyjebali reżysera bo miał za dużo własnego pomysłu"Wolę Ant-Mana, przynajmniej za te kilka scenek, które się ostały po Wrightcie. Ale SG też mogą być. Niemniej bycie najlepsym Marvelem to takie bycie filmem max gdzieś między trzecią a piątą setką moich ulubionych.
https://www.youtube.com/watch?v=cg76d6HrHnI
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13670
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
Ja tam wolę już dobrze zbudowanych bohaterów niż czarne charaktery. Co z tego, że w TDK mamy świetnego Jokera, skoro Batman tam prawie nie istnieje? U Marvela są przynajmniej fajni bohaterowie a zawsze będzie ktoś, komu trzeba dokopać Swoją drogą, porządny willian zawsze chce zniszczyć świat więc nie ważne kto nim będzie.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26304
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
Przecież w XXIw. nakręcono Gwiezdne Wojny i to nie jedne...lis23 pisze:ale jednak SG to dla mnie Gwiezdne Wojny XXI wieku
A fabuła SG jest tak samo nudna i licha jak całej reszty Marveli niestety. Jakiś tam banalny złoczyńca, wymyślony na szybkiego artefakt, który może zniszczyć świat czy co tam było... w sumie nie pamiętam z kim oni walczyli i po co, gdyby nie barwni bohaterowie, to kompletnie by się z tego nic nie pamiętało.
Ale to dotyczy 100% Marveli właśnie, więc chyba nie ma co za ten aspekt jakiegokolwiek "odcinka" ich sagi wyróżniać in plus lub in minus.Wojtek pisze:Tzn. po pierwsze na tym etapie te origin story Marvela są nudne i identyczne do porzygu.
Szklanka do połowy pełna / pusta... no ok, nawet nie do połowy, ale coś tam w niej zostało. A inne Marvele to szklanki puste. Całkowicie.Wojtek pisze:te sceny, które zostały po Wrightcie działały na mnie trochę w taki sposób "patrz, o ile lepszy film mógłbyś mieć, jakby nie wyjebali reżysera bo miał za dużo własnego pomysłu"
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
Wyblakłe kolory i plastikowe CGI - gdyby nie to, mógłbym powiedzieć, że się jaram, a tak, no cóż, pewnie do kina pójdę, ale naprawdę mnie drażni to, że tak marnie to wygląda od strony wizualnej.
A co do Ant-Mana - kino odpuściłem bo zwiastuny mi nie podeszły, potem obejrzałem na BD. Jeden z najsłabszych marveli jak dotąd, choć na ocenę ma tu wpływ to, że zwyczajnie nie lubię tej postaci czy też raczej pomysłu na postać/moce, a już zwłaszcza tej możliwości, z której skorzystał w Civil War.
A co do Ant-Mana - kino odpuściłem bo zwiastuny mi nie podeszły, potem obejrzałem na BD. Jeden z najsłabszych marveli jak dotąd, choć na ocenę ma tu wpływ to, że zwyczajnie nie lubię tej postaci czy też raczej pomysłu na postać/moce, a już zwłaszcza tej możliwości, z której skorzystał w Civil War.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13670
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
A moim zdaniem, Ant Man został świetnie wykorzystany w "Civil War" oraz jego fanowski stosunek do reszty członków Avengers. Moce też ma ok i jest to jeden z założycieli oryginalnej grupy Avengers (swoją drogą, obecnie w komiksach Marvela szykuje się kolejne wielkie wydarzenie: wszyscy bohaterowie vs ).
Co do CGI - ILM pracuje obecnie chyba nad trzema filmami Marvela, Transformersami i "The Last Jedi" a do premiery filmu jeszcze pół roku, więc poprawią.
Spoiler:
Co do CGI - ILM pracuje obecnie chyba nad trzema filmami Marvela, Transformersami i "The Last Jedi" a do premiery filmu jeszcze pół roku, więc poprawią.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13670
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
Chyba druga część "Strażników Galaktyki" na tyle spodobała się włodarzom Disneya, że James Gunn zapowiedział, iż napisze scenariusz i wyreżyseruje część trzecią - pierwszy taki przypadek u Marvela.
https://naekranie.pl/aktualnosci/oficja ... dy-1800868
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13670
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- sznurek066
- Parkingowy przed studiem nagrań
- Posty: 35
- Rejestracja: śr sie 17, 2016 02:32 am
Re: NADCHODZĄCE EKRANIZACJE KOMIKSÓW (2014-2016)
Jestem ciekaw jak wyjdzie ten hellboy, szkoda że del toro nigdy nie zakończy swojej trylogii bo o ile pierwsza część mi nie podeszła to druga już jak najbardziej.