"Uncharted: Drake's Fortune"

[lis23]

http://www.filmweb.pl/news/%22Uncharted ... era-102367

Osobiście uważam, że tylko poważne potraktowanie tego projektu dałoby szansę na na prawdę dobry film, czyli reżyserią powinien się zająć ktoś, kto ma na koncie dobre filmy przygodowe: Stephen Sommers / " Mumia ", " Powrót Mumii " / , Gore Verbinski / Piraci z Karaibów / lub ... Steven Spielberg a w roli Sullego, Harrison Ford

[WhiteHussar]

Poprzeczka jest ustawiona wysoko. Tak jak Lis powiedział, za tą ekranizacje powinine się ktoś zabrać z niezłym dorobkiem filmowym tego gatunku. Co do Forda, świetny pomysł ale wydaje mi się, że przycmil by głównego bohatera.

[Templar]

No ja też liczyłem na jakieś większe nazwiska, najbardziej to scenarzysta póki co nie zachęca, bo reżyser to jeszcze może się pochwalić tym The King of Kong

Harrison Ford to w sumie ciekawy byłby wybór, bo Drake to w końcu współczesny Indiana. Ale osobiście wzorując się na grach to widziałbym w tej roli Roberta De Niro, idealnie by się nadawał

Ja tylko mam nadzieję, że niezależnie od tego kto będzie reżyserował, pisał scenariusz, występował itd. to do muzyki wezmą Edmonsona, każdy inny wybór to będzie fail, a nawet epic fail Już wystarczy, że do Serenity zachciało im się zmiany i widać co wyszło

[lis23]

De Niro?, no nie wiem, jakoś mi nie leży z gęby
a Ford mógłby się nieźle pobawić jako mentor następcy Indiany i to w końcu on reklamował trzecią część gry
co do muzyki to nie wiem, czy ktokolwiek wybrałby do filmu kompozytora muzyki do gry, ja bym chciał np. Silvestriego w formie z drugiej " Mumii " lub Williamsa

[Templar]

Przy Serenity się zasłaniali tym, że to kompozytor serialowy i może sobie nie poradzić przy filmie, ale teraz to już ma gry i filmy na koncie, także pełen komplet. A każdy inny kompozytor tylko to za przeproszeniem spierdoli A tak to jak będzie nawet słaby film to przynajmniej będzie można liczyć na kolejny dobry score

[WhiteHussar]

Najważniejsze to kto zagra Drake. Postać w grze jest świetnie wykreowana, więc musiał by zagrać go ktoś kto się nadaje na filmy przygodowe. Ciężki wybór.

Według mnie, problemem każdej ekranizacji gry wideo są nijakie scenariusze.

[lis23]

I aż strach sobie uświadamiać, że za podstawę scenariuszy Indiana Jonesów robiły chyba nowele Lucasa?