W tym dziale piszemy o naszych soundtrackowych odkryciach, o partyturach twórców mało znanych, lub zapomnianych, kompozytorach z których dziełami warto się zapoznać.
-
dicnar
- Parkingowy przed studiem nagrań
- Posty: 2
- Rejestracja: pt lut 01, 2008 01:27 am
#1
Post
autor: dicnar » pt lut 01, 2008 01:52 am
Ten soundtrack autorstwa Joela Goldsmitha to najlepsze co udało mi się znaleść w wiecznym poszukiwaniu czegoś co chociaż zbliżyło by się do Conana

. Film widziałem jakiejś nieprzespanej nocy i to własnie muzyka przykuła moją uwagę. Nie wiem jakim cudem tak fatalny "serialowy" kit z trzeciorzędnymi aktorami dorobił się tak znakomitej ścieżki dźwiękowej. Widać tu wyraźną chęć naśladownictwa Conana ale kompozytor idzie krok dalej. W niektórych kawałkach słychac ostre gitarowe wstawki które stanowią całkiem fajny dodatek i album staje się przez to bardziej "rockowy". Soundtrack jako całość nie powala na kolana ale zdecydowanie wybijające się kawałki:
1.Kull the conquerer 3.card reading 9.Deep freeze 13.Saving Zereta, sprawiają że warto się nim zainteresować.

-
Wurger
- Kserujący nuty
- Posty: 315
- Rejestracja: czw lip 23, 2009 08:53 am
#2
Post
autor: Wurger » pt lis 19, 2010 11:35 am
Po muzyka do tego kiczowatego fimu siagnalem tylko dlatego ze polecal ja s.p. Tomasz Beksinski.I nie zawidodlem sie

Podobienstwo do conana w nie ktorych utowrach jest bliskie lecz gitary "ala" Rammstein (jak napisal Tomek B.) wymiataja
Płyta ma jednak jedna mala wade ktora nie odbiera piekna muzyki

Produkcja moglaby byc lepsza a wiwczas orkiestra z chorem nie bylaby "schowana" za gitary i perkusje.
Jednak swietnie jej sie slucha kiedy podkrecimy wzmacniacz na gdz 12ta
