Heaven & Earth - Kitaro
Heaven & Earth - Kitaro
Nagrodzona Złotym Globem (pobiła w 1993 roku Listę Schindlera) ścieżka japońskiego twórcy (bodajże nie napisał muzyki do innego filmu) z innego filmu Olivera Stone'a (poprzedni wątek Mefisto był o Salvadorze - Stone ma szczęście mieć w swoich filmach pamiętną muzykę) - trzeciej częsci jego wietnamskiej trylogii.
Muzyka Kitaro to taka trochę bardziej symfoniczna wersja Przyczajonego tygrysa Tan Duna. Jest trochę etniki (wspaniałe, akustyczne brzmienie perkusji), ale przede wszystkim majestatyczne, epickie tematy (dwa wspaniałe, naprawdę wspaniałe!). Tak więc ścieżce bliżej Przysiędze Badelta, choć brak tu muzyki akcji i militarystycznego zacięcia. Polecam gorąco.
Muzyka Kitaro to taka trochę bardziej symfoniczna wersja Przyczajonego tygrysa Tan Duna. Jest trochę etniki (wspaniałe, akustyczne brzmienie perkusji), ale przede wszystkim majestatyczne, epickie tematy (dwa wspaniałe, naprawdę wspaniałe!). Tak więc ścieżce bliżej Przysiędze Badelta, choć brak tu muzyki akcji i militarystycznego zacięcia. Polecam gorąco.
Ostatnio zmieniony śr kwie 19, 2006 08:55 am przez Tomek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Przydałoby sę, przydałoby, ze świecą szukać recenzji na stronach obcojęzycznych a co dopiero mówić o polskich Ścieżka znakomia, jedna z tych pozycji, które czekają na odkryciePaweł Stroiński pisze:Tematy, popieram, piękne. Poza tym jeszcze muszę tej ścieżki posłuchać... Film (świetny skądinąd) widziałem ze trzy razy. przydałoby się zrecenzować ten score...
- Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Można se zaklepać? Zawsze chciałem to zrobić, więc jak uporam się z paroma klasykami (1492, Ostatni, Conan) to nabazgrałbym Kitara, tym bardziej że jest to spokojne 4-5)Paweł Stroiński pisze:Tematy, popieram, piękne. Poza tym jeszcze muszę tej ścieżki posłuchać... Film (świetny skądinąd) widziałem ze trzy razy. przydałoby się zrecenzować ten score...
Why So Serious !?
- Mariusz Tomaszewski
- Szofer w RCP
- Posty: 164
- Rejestracja: sob kwie 30, 2005 21:04 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Świetny temat miłosny. A co do zaklepywania, to se zaklepujecie recki, a pisać nie ma komu
Seksowny redaktor portalu www.filmmusic.pl
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26304
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Czy to jest film o wietnamskiej dziewczynie, która w czasie wojny musi opuścić rodzinną wieś, trafia bodajże do Sajgonu, gdzie najpierw jako służąca ma romans ze swoim panem, a potem wpada w oko amerykańskiemu żołnierzowi (Tommy Lee Jones), za którego wychodzi i przenosi się do USA? Jeśli tak to przyznam szczerze, że muzyki nie pamiętam, za to główna bohaterka była śliczna.
- Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Wszystko się zgadza. To ten film.Koper pisze:Czy to jest film o wietnamskiej dziewczynie, która w czasie wojny musi opuścić rodzinną wieś, trafia bodajże do Sajgonu, gdzie najpierw jako służąca ma romans ze swoim panem, a potem wpada w oko amerykańskiemu żołnierzowi (Tommy Lee Jones), za którego wychodzi i przenosi się do USA? Jeśli tak to przyznam szczerze, że muzyki nie pamiętam, za to główna bohaterka była śliczna.
Ps Podzielam zdanie co do urody bohaterki
Why So Serious !?
a potem ma ciężkie przeprawy z tym soldatem Co do muzyki przynajmniej sekwencja początkowa (piękne panoramy Witnamu) powinna zostać w głowieKoper pisze: a potem wpada w oko amerykańskiemu żołnierzowi (Tommy Lee Jones), za którego wychodzi i przenosi się do USA? Jeśli tak to przyznam szczerze, że muzyki nie pamiętam, za to główna bohaterka była śliczna.