
Wydaje ci sie że wzsystko juz przesłuchałes, dostajesz taką płytę i szybko rewidujesz poglądy ;
W " Dressed to kill " wspaniały jest utwór grany na poczatku ( płyty ) filmu , w scenie pod prysznicem - to kwintesencja stylu Pino Donaggio.Corsito pisze:Dressed To Kill...dzięki takim płytom chce sie żyćScieżka mroczna ale przy tym niesamowicie piękna, chyba najlepszy kawałek na płycie to "The Museum" (świetnie pasuje do sceny w filmie).
Wydaje ci sie że wzsystko juz przesłuchałes, dostajesz taką płytę i szybko rewidujesz poglądy ;