Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Witojcie! Ostatnimi czasy przypomniałem sobie muzykę Shora z trylogi Władcy Pierścieni. Oczywiście uważam jego pracę za znakomite, i nie będę ukrywał że ubóstwiam muzykę z LOTRa. Do czego jednak zmierzam: uwielbiam także Conana Barbarzyńcę. Cały czas porównuję muzycznego Władcę i Conana. Co wy sądzicie, czy Shore pobił Basila? Czy muzykę z Władcy można nazwać najlepszą muzyką fantasy? Czy też stawiacie na Basila?

Ja osobiście, najbardziej lubię słuchać Conana, choć pod względem typowo technicznym (kompozycyjnym) stawiam Shore'a nieco wyżej.

Jakie jest wasze zdanie?

Bez chwili zastanowienia "Conan"

Szkoda, że nie ma ankiety..

Jednak Conan. Ale w tych dwóch pracach najfajniejsze jest to, że wzajemnie się uzupełniają - tam, gdzie słabostki ma Basil, nadrabia to Shore, i na odwrót.

Cóż masz Marku na myśli;)

Tylko i wyłącznie Conan. Filmowo jego preferuję także, nawet jeśli LOTR bije go spektakularnością, złożonością etc.

Conan

teraz czekam na złośliwe komentarze

Jak już Mefi mówi "Conan" to dalsza dyskusja nie ma sensu.

Dziekan, czy ty próbujesz powiedzieć że Shore nie wykorzystał swojej szansy albo zmarnował potencjał LOTRa?

Czy coś innego miałeś na myśli mówiąc że Shore miał pole do popisu[/quote]

Akurat to chyba Basil miał większe pole do popisu. Film ze zminimalizowaną rolą dialogów, opowiadanie muzyką, mnóstwo czasu (chociaż Shore chyba też miał go kupę)...

Koper pisze:Jak już Mefi mówi "Conan" to dalsza dyskusja nie ma sensu.

Czyli ten wątek też zamykamy?

Bucholc Krok pisze:Czyli ten wątek też zamykamy?

Ty potrafisz coś merytorycznego napisać, czy same oftopy?

Jak chcę to potrafię, ale biorę przykład z mistrzów. Moderator offtopuje w wątku, więc można offtopować. Dość prosta zasada.

Bucholc Krok pisze:Jak chcę to potrafię, ale biorę przykład z mistrzów. Moderator offtopuje w wątku, więc można offtopować. Dość prosta zasada.

Akurat ja tu na temat posty pisałem. A co do Mefiego i jego stosunku do "Conana" to są czasy prehistorycznych dyskusji, kiedy Ty ryłeś w ziemi za GA, więc nie wiesz o co chodzi w mojej wypowiedzi. Jak chcesz się dostosować, pisz na temat. Jak nie, zmień wątek.

Koper pisze:Akurat ja tu na temat posty pisałem. A co do Mefiego i jego stosunku do "Conana" to są czasy prehistorycznych dyskusji, kiedy Ty ryłeś w ziemi za GA, więc nie wiesz o co chodzi w mojej wypowiedzi. Jak chcesz się dostosować, pisz na temat. Jak nie, zmień wątek.

Nie obchodzą mnie wasze stosunki. Napisałeś nie na temat. Poza tym sam offtopujesz w kilku (wiiększości?) moich wątkach. Zatem także bądź łaskaw się dostosować...