Strona 1 z 74
MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)
: sob mar 06, 2010 12:06 pm
autor: Adam
Wiadomo że powstanie, wiadomo że akcja będzie się działa przed akcją jedynki. Ponoć będzie 3D..
Kompozytor(zy)?
Streitenfeld? Byle nie Hansu bo to spartoli...
Marzy mi się powrót Hornera

Re: Ridley Scott - Alien Prequel (2011)
: sob mar 06, 2010 12:10 pm
autor: Wawrzyniec
Adam Krysiński pisze: Byle nie Hansu bo to spartoli...

Wiadomo, wiadomo.
A może tak odejść na chwilę od Hansa i pomyśleć, że to może sam Scott spartoli ten film, gdyż szczerze to nie wiem po co się on za niego bierze

Miał się brać za inny film z fantastyki, a nie za niepotrzebny prequel "Aliena"!
Szczerze to jest mi obojętne kto to skomponuje.
: sob mar 06, 2010 12:11 pm
autor: Adam
To nie była żadna ironia tylko prawdziwa opinia i obawa. Hansu to spartoli. Na ten projekt pewnie niejeden kompozytor będzie sobie łapki zacierał.. A film może być wielki - najwięcej zalezy od wyobraźni scenarzysty i rezysera jak pokażą powstanie alienów i ich planetę.
: sob mar 06, 2010 12:12 pm
autor: Mystery
Pewnie znów Tyler narobi hałasu

: sob mar 06, 2010 12:14 pm
autor: Koper
Ja bym tam wolał Zimmera niż Streitenfelda jednak. A tak generalnie to nie chciałbym brzmienia RCP w "Alienie" i wolałbym kogoś zupełnie innego. Chciałbym, żeby Scott wrócił do Howarda Blake'a, który kiedyś miał zilustrować pierwszego "Aliena" ale ostatecznie nie wyszło. Jedno jest pewne. Goldsmith już do tego muzyki nie napisze.
: sob mar 06, 2010 12:16 pm
autor: Adam
Koper pisze:Jedno jest pewne. Goldsmith już do tego muzyki nie napisze.
Koper - Odkrywca

: sob mar 06, 2010 12:18 pm
autor: Bucholc Krok
Może użyją gotowca Haslingera do Wolfamana?

: sob mar 06, 2010 12:18 pm
autor: Marek Łach
Ooo temat bez offtopów - aż się wypowiem
Podobnie jak Predators, ten Alien muzycznie też mnie nie interesuje. Po prostu nasze czasy nie sprzyjają muzycznym eksperymentom i nie widzę szans, żeby ktoś napisał tak odważny score, jak Goldsmith czy Goldenthal. Alien bez awangardy traci dużo ze swojej unikalności.
: sob mar 06, 2010 12:19 pm
autor: Adam
Marek Łach pisze:Ooo temat bez offtopów - aż się wypowiem.
Zawstydziłem Was co?

zatkało kakało

;-)
: sob mar 06, 2010 12:21 pm
autor: Koper
Marek Łach pisze:Podobnie jak Predators, ten Alien muzycznie też mnie nie interesuje. Po prostu nasze czasy nie sprzyjają muzycznym eksperymentom i nie widzę szans, żeby ktoś napisał tak odważny score, jak Goldsmith czy Goldenthal. Alien bez awangardy traci dużo ze swojej unikalności.
Te czasy w ogóle nie sprzyjają muzyce filmowej. A co do eksperymentów, to zaraz kolega Wawrzyniec Cię przeprosi i zauważy, że przecież Hans lubi eksperymentować i eksperymentował w "Sherlocku", więc na niego liczyć mógłbyś.

:)
: sob mar 06, 2010 12:22 pm
autor: Adam
Koper Ty offtopiarzu

zepsułeś mi temata

i to jeszcze tym syfem

: sob mar 06, 2010 12:25 pm
autor: Koper
Gówno prawda. To jest w temacie, a Hans na pewno jest jednym z podejrzanych jeśli chodzi o ilustrowanie nowego Aliena, więc trzeba go brać pod uwagę. Pytanie czy byłby w stanie coś ciekawego tknąć w tę serię? Czy ma jeszcze taką formę? Bo jak ma zamiar powielać brzmienie TDK, to ja dziękuję bardzo, bo nie o to chodzi.
: sob mar 06, 2010 12:28 pm
autor: Marek Łach
W sumie Why So Serious jest jednym z odważniejszych eksperymentów w ostatnich latach w muzyce filmowej... Gdyby cały Alien Hansa miał wykazywać się taką awangardowością jak ten jeden utwór to ja byłbym za. A nie żadne tam Hornery...

: sob mar 06, 2010 12:31 pm
autor: Koper
Marek, ale jest pytanie czy ten film będzie potrzebował muzycznych eksperymentów. Czy to jeszcze będzie trochę ambitne. Czy raczej na zasadzie "Hej, zróbmy wielką sieczkę na planecie obcych w 3D i z dużą ilością CGI". Generalnie chyba można by rzec, że ideałem muzyki byłoby coś nowego, oryginalnego, ale jednak przynajmniej fragmentarycznie nawiązującego czymś do oryginału Jerry'ego.
: sob mar 06, 2010 12:34 pm
autor: Mystery
Pewnie nic filmowo i muzycznie z tego dobrego nie wyjdzie. No chyba, że nie będziemy patrzeć przez pryzmat pierwszych części. Mamy czasy takie jakie mamy, jeżeli ktoś wciąż liczy, że nowy Star Trek, Predator czy Alien będę brzmieć jak ich prekursorzy to na pewno się zawiedzie.