Christophe Beck - Percy Jackson i imitacje Pottera

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#61 Post autor: Bucholc Krok » pt lut 26, 2010 21:05 pm

dziekan pisze:A jaki kompozytor tobie najbardziej podchodzi na ten moment Bucholc?
Obrazek
Lubisz chociaz Williamsa czy też cie zanudza? :)
Nie, Williams jest w porządku.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#62 Post autor: lis23 » pt lut 26, 2010 22:00 pm

Bucholc Krok pisze:
A ten The Water Horse niby taki fajny? Strasznie mnie znudził. Na dodatek była to moja pierwsza ścieżka JNH i teraz mam do niego uraz. :)
Jeśli o JNH chodzi to ja najbardziej lubię ( oprócz Osady ) " Waterworld "," King Konga "," Dinozaura " i przede wszystkim " Atlantis " - a najbardziej drugą połowę płyty.
A wcześniej ( przed " Waterworld " )kojarzyłem go tylko z zespołem Eltona Johna :D

Awatar użytkownika
dziekan
James Newton Howard
Posty: 3782
Rejestracja: śr lis 18, 2009 19:32 pm

#63 Post autor: dziekan » pt lut 26, 2010 22:03 pm

Z muzyki Pop do FM

Rzadki gatunek :)

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3635
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#64 Post autor: Althazan » pt lut 26, 2010 22:09 pm

JNH to jedyny kompozytor, na którego każdej płycie jest coś (dla mnie) ciekawego. W dodatku, po przesłuchaniu ich wiele razy - nie nudzi się...

Awatar użytkownika
dziekan
James Newton Howard
Posty: 3782
Rejestracja: śr lis 18, 2009 19:32 pm

#65 Post autor: dziekan » pt lut 26, 2010 22:19 pm

Jeżeli chodzi o spójnosc to jego albumy cechuje różnorodnosc tematyczna w oparciu o wciągający underscore i w tym tkwi cała siła :)

Ale wpadki sie zdarzają jak we Freedomland chocby..
Inna sprawa,że RCP mu w tym pomogło :)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#66 Post autor: lis23 » pt lut 26, 2010 23:12 pm

dziekan pisze:Z muzyki Pop do FM

Rzadki gatunek :)
W sumie to z orkiestrą Howard miał już i wtedy do czynienia - 1976 - " Tunight ":
http://www.youtube.com/watch?v=6a8Bj0DLEHI
dziekan pisze:Jeżeli chodzi o spójnosc to jego albumy cechuje różnorodnosc tematyczna w oparciu o wciągający underscore i w tym tkwi cała siła :)
Jeśli o tym mowa to osobiście bardzo podoba mi się muzyka akcji w " King Kongu " - jakoś tal mnie wciągnęła ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#67 Post autor: Adam » pt lut 26, 2010 23:32 pm

dziekan pisze:Z muzyki Pop do FM

Rzadki gatunek :)

Toś Dziekan strzelił.. :) Rzadki?! :) Pół obecnego score-hollywood wcześniej działało w muzie rozrywkowej :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
dziekan
James Newton Howard
Posty: 3782
Rejestracja: śr lis 18, 2009 19:32 pm

#68 Post autor: dziekan » pt lut 26, 2010 23:43 pm

No Tak.Howard już wtedy wymiatał :)

A co do King Konga to ja osobiście uwielbiam liryczną strone :wink:
Muzyka akcji lepiej brzmi w filmie tym bardziej,że zauważyłem kiedyś,że sporo dobrych momentów brakuje na krążku.

Awatar użytkownika
dziekan
James Newton Howard
Posty: 3782
Rejestracja: śr lis 18, 2009 19:32 pm

#69 Post autor: dziekan » pt lut 26, 2010 23:44 pm

Adam Krysiński pisze:
dziekan pisze:Z muzyki Pop do FM

Rzadki gatunek :)

Toś Dziekan strzelił.. :) Rzadki?! :) Pół obecnego score-hollywood wcześniej działało w muzie rozrywkowej :)
No,ale nie u Eltona Johna :)

Awatar użytkownika
dziekan
James Newton Howard
Posty: 3782
Rejestracja: śr lis 18, 2009 19:32 pm

#70 Post autor: dziekan » pt lut 26, 2010 23:50 pm

Problem jest taki Adamie,że ilu z tych twoich kompozytorów wyłonionych z muzyki rozrywkowej jest na tak wysokim szczeblu jak JNH? :wink:

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#71 Post autor: Marek Łach » sob lut 27, 2010 21:20 pm

Koper pisze: Happening - muzyka niezła, ale ja bym się tam nad nią przesadnie nie spuszczał. Poza tym problem w tym, że film był katastrofalny a kolejny obraz M.Nighta zdaje się móc być jeszcze gorszy.
Niech by każdy thriller miał tak "niezłą" muzykę, to byłby to mój ulubiony gatunek :wink: Jakimś cudem przy całej miernocie ostatnich dokonań Hindusa reżyser ten wciąż potrafi wykrzesać z JNH maksimum możliwości - czego efektem są ścieżki inteligentne, świetnie skomponowane, o mocnych highlightach i fantastycznej głębi brzmienia.
dziekan pisze:Ścieżka na poziomie Water Horse jest jak najbardziej mile widziana Laughing
Jak dla mnie to tylko takie poprawne rzemiosło, JNH stać na duuużo więcej. Kompozytor-sinusoida, jak mało który w Hollywood.
dziekan pisze:Problem jest taki Adamie,że ilu z tych twoich kompozytorów wyłonionych z muzyki rozrywkowej jest na tak wysokim szczeblu jak JNH? Wink
Można odwrócić nieco pytanie - ilu kompozytorów o akademickim przeszkoleniu jest na takim poziomie, jak JNH, Elfman czy Zimmer? Oczywiście mówiąc o pokoleniu tych panów i pokoleniu młodszym. Chyba wcale nie tak wiele.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#72 Post autor: Adam » sob lut 27, 2010 21:58 pm

dziekan pisze:Problem jest taki Adamie,że ilu z tych twoich kompozytorów wyłonionych z muzyki rozrywkowej jest na tak wysokim szczeblu jak JNH? :wink:
Dużo. Howard nie jest tu żadnym asem. Wystarczy zacząć wymienianie od Zimmera czy Elfmana, i już przy tych dwóch Howard za wiele do powiedzenia (w całokształcie) nie ma, obiektywnie patrząc.. Dalej można wymienić z 15 nazwisk spokojnie, choć owszem nie wszyscy są tak płodni jak Howard w całokształcie kariery..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
dziekan
James Newton Howard
Posty: 3782
Rejestracja: śr lis 18, 2009 19:32 pm

#73 Post autor: dziekan » sob lut 27, 2010 22:24 pm

Co mam powiedziec?
Dla mnie Howard to numer 1,więc mnie nie zrozumiesz :wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#74 Post autor: Adam » sob lut 27, 2010 22:27 pm

dziekan pisze:Co mam powiedziec?
Dla mnie Howard to numer 1,więc mnie nie zrozumiesz :wink:
Rozumiem, ale takim asem w całokształcie jak Zimmer i Elfman to nie będzie, a osobiste gusta nie mają tu znaczenia :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
dziekan
James Newton Howard
Posty: 3782
Rejestracja: śr lis 18, 2009 19:32 pm

#75 Post autor: dziekan » sob lut 27, 2010 22:33 pm

Fanatykiem nie jestem jak co :)
Wcale tak nie uważam,ale tak czy siak dobrze miec swoich asów :)

Wawrzyniec ma Sherlocka i Williamsa :)

ODPOWIEDZ