Strona 1 z 1
Ballet for Brawlers - James Peterson
: sob gru 19, 2009 19:29 pm
autor: Mystery
Soundtrack z "The Red Canvas" należy chyba do największych pozytywnych niespodzianek tego roku. Score jest naprawdę bardzo solidny, jednak to dopiero finałowy utwór "Ballet for Brawlers" daje prawdziwego kopa. Tak jak w zeszłym roku mieliśmy "Roar", tak w tym mamy "Ballet for Brawlers", bezsprzecznie najlepszą kompozycję roku 2009. Jeśli ktoś myślał, że czasy muzyki akcji spod ręki Michaela Kamena (Hollywood Blvd Chase, Armour Piercing Bullets) już minęły, nich szybko sięga po tą 12 minutową, pełną adrenaliny, jazdę bez trzymanki

Re: Ballet for Brawlers - James Peterson
: sob gru 19, 2009 19:36 pm
autor: Bucholc Krok
Szkoda, że wydała to MovieScore Media, która nie słynie z jakości. A w zasadzie słynie z kiepskiej jakości. I jeszcze 18$...
: sob gru 19, 2009 19:42 pm
autor: Koper
Potwierdzam - Peterson to bezsprzecznie jedno z odkryć roku a "Ballet for Brawlers" jeden z utworów roku, choć aż tak dobry jak "Roar!" może nie jest. Nie mniej warto poznać.
A mnie najbardziej zastanawia jak taka muzyka może działać w filmie, który wydaje się być kolejną napierdzielanką w stylu dawnych filmów z Van Dammem.

: sob gru 19, 2009 19:44 pm
autor: Mystery
Koper pisze:A mnie najbardziej zastanawia jak taka muzyka może działać w filmie, który wydaje się być kolejną napierdzielanką w stylu dawnych filmów z Van Dammem.

Ponoć okropnie, film swoje, a muzyka swoje

: sob gru 19, 2009 21:56 pm
autor: Wawrzyniec
Mystery Man pisze:Ponoć okropnie, film swoje, a muzyka swoje

Ej to w takim razie to nie jest dobra muzyka filmowa.

Może dobra muzyka, ale skoro nie współgra z filmem to nie spełni najważniejszej funkcji. Chyba, że ja znowu tradycyjnie nie mam pojęcia i się nie znam.
: sob gru 19, 2009 22:32 pm
autor: Mystery
Filmu nie widziałem, więc nie wiem, ale spotkałem się z opinią, że muzyka nie pasuje do obrazu, co wcale mnie nie dziwi, bo kto widział zwiastun tego czegoś i słuchał tej muzyki, sam może do takiego wniosku dojść. Może jako muzyka filmowa się nie spisuje, ale jako muzyka sama w sobie, to już jak najbardziej

: ndz gru 20, 2009 00:16 am
autor: Koper
Myślę, że aż tak źle nie jest. Może po prostu ludziom się nie podoba w filmie bo jest takie... inne. A oczekiwać by można jakiegoś banału, jakichś syntezatorowych odpadów z MV

(zaraz Wawrzyn się oburzy

)