Strona 1 z 3
Muzyka do filmów kostiumowych (The Tudors, Elisabeth itd.)
: wt sie 11, 2009 20:56 pm
autor: Wawrzyniec
Film historyczne, kostiumowe, nie są tylko wielkim wyzwaniem dla reżyserów tego świata, ale i także dla kompozytorów. Stoją mianowicie przed zadaniem stworzenia odpowiedniej oprawy muzycznej, która w wiarygodny sposób będzie oddawała charakter XVI-wiecznej Anglii, dworu Ludwika XIV czy też XIV-XV wieczną Wenecję.
Wiele takich filmów powstało, z różną czasami wręcz bardzo dobrą muzyką. Dlatego też jeżeli ktokolwiek zna jakieś ciekawe prace do filmów kostiumowych, to może się tutaj na temat tych prac, lub tej pracy wypowiedzieć, lub też ją pochwalić.
Ja ze swojej strony mogę polecić muzykę, może na razie mało znanego kompozytora Trevora Morrisa, który stworzył niesamowitą muzykę do popularnego serialu "The Tudors" ("Dynastia Tudorów"). W bardzo ciekawy sposób udało mu się połączyć nowoczesne brzmienie, z klasycznym, czy też wręcz z tym odpowiadającym epoce Henryka VIII.
Według mnie jest to naprawdę dobra muzyka i nie mogę się doczekać kolejnych jej wydań. Na razie trzeba się zadowolić muzyką do pierwszej i drugiej serii.
Re: Muzyka do filmów kostiumowych (The Tudors, Elisabeth itd
: wt sie 11, 2009 21:06 pm
autor: Bucholc Krok
Ale co z tymi 'nowoczesnymi' wstawkami, które co jakiś czas słychać? Mnie one strasznie wnerwiają, żeby nie powiedzieć mocniej.. Jakoś to mi się kłóci z całym konceptem. Tudorowie, dawne wieki itd. a tu nagle wylatują jakies dźwięki z kompa (jak się wydaje).
BTW: czy ten Morris ma coś wspólnego z Johnem Morrisem?
Re: Muzyka do filmów kostiumowych (The Tudors, Elisabeth itd
: wt sie 11, 2009 21:20 pm
autor: Wawrzyniec
W sumie w "Gladiatorze" też jest sporo nowoczesnych wstawek i jakoś to zupełnie nie przeszkadza. W sumie nie wie, czy znasz serial, ale w połączeniu z obrazem ta muzyka naprawdę się bardzo dobrze sprawdza. Zresztą te "nowoczesne wstawki" nie są wcale tak irytujące.
Bucholc Krok pisze:BTW: czy ten Morris ma coś wspólnego z Johnem Morrisem?
Tego nie wiem??? Wiem jedynie, że ma wiele wspólnego z Hansem Zimmerem

Re: Muzyka do filmów kostiumowych (The Tudors, Elisabeth itd
: wt sie 11, 2009 21:34 pm
autor: Bucholc Krok
Wawrzyniec pisze:W sumie w "Gladiatorze" też jest sporo nowoczesnych wstawek i jakoś to zupełnie nie przeszkadza.
A słyszałeś
Legend Clannadu z tym odatkowym utworem "Together We - Cantoma mix" ? Jak Ci się on podoba? Chciałbyś, żeby cała muzyka na
Legend była taka?
W sumie nie wie, czy znasz serial,
Nie oglądałem.
ale w połączeniu z obrazem ta muzyka naprawdę się bardzo dobrze sprawdza.
Nie wątpię. Ale w obrazie to różne rzeczy przejdą

Re: Muzyka do filmów kostiumowych (The Tudors, Elisabeth itd
: wt sie 11, 2009 22:14 pm
autor: Wawrzyniec
Z tym "Legend" to masz na myśli ten film Ridleya Scotta
Co do "Tudorów" to serial dobrze znam i naprawdę ta muzyka doskonale się sprawdza.
Bucholc Krok pisze:Ale w obrazie to różne rzeczy przejdą

Ale czyż nie o to właśnie chodzi, aby muzyka dobrze z obrazem wspólgrała? A po za tym chyba nie napiszesz mi, że taki utwór jak chociażby "Wolsey Commits Suicide / Finale" źle brzmi? Według mnie jest to najlepszy kawałek na płycie (pierwsza seria). Coś świetnego

: wt sie 11, 2009 22:18 pm
autor: Koper
Z "Legend" ma na myśli kultowy serial i kultową muzykę "ROBIN OF SHERWOOD". A ten dodatkowy utwór na nowym wydaniu ścieżki to niestety porażka. Zamiast wrzucić coś z niewydanego materiału dali taką padakę...
Co do muzyki z filmów kostiumowych, to moim zdaniem idealnie dobrał ją sobie Stanley Kubrick do "Barry'ego Lyndona", tyle że to była muzyka już istniejąca.
: wt sie 11, 2009 22:26 pm
autor: Mystery
Jeśli chodzi o kostiumy to "Age of Innocence" Bernsteina nie ma sobie równych

Re: Muzyka do filmów kostiumowych (The Tudors, Elisabeth itd
: śr sie 12, 2009 10:00 am
autor: Bucholc Krok
Wawrzyniec pisze:Z tym "Legend" to masz na myśli ten film Ridleya Scotta
Matko Bosko Ostrobramsko! Ty widzisz i nie ciskasz gromami..
Tylko nie pisz, Wawrzyniec, że nie słyszałeś muzyki do Robin Hooda...
Ale czyż nie o to właśnie chodzi, aby muzyka dobrze z obrazem wspólgrała?
Jak najbardziej, o to też chodzi. Ale to po co wydaje się płyty z muzyką filmową?
A po za tym chyba nie napiszesz mi, że taki utwór jak chociażby "Wolsey Commits Suicide / Finale" źle brzmi? Według mnie jest to najlepszy kawałek na płycie (pierwsza seria). Coś świetnego

Niestety nie miałem okazji usłyszeć. Słyszałem tylko jakieś próbki, ale właśnie zapuszczam węża, czy aby nie warto sobie kupić. Tylko jak pisałem, mnie te 'nowoczesne' wtręty denerwują, zwłaszcza w filmach historycznych.
: śr sie 12, 2009 10:03 am
autor: Bucholc Krok
Koper pisze:A ten dodatkowy utwór na nowym wydaniu ścieżki to niestety porażka. Zamiast wrzucić coś z niewydanego materiału dali taką padakę...
Wydany tylko po to, żeby ściągnąć kasę od fanów.

I w dodatku na wielu płytach poupychali tak te mixy.
: śr sie 12, 2009 11:32 am
autor: Wawrzyniec
Co do tego "Robin Hooda" czy też "Legend" to ja nic nie napiszę, gdyż mi zabroniłeś.
A co do "The Tudors" to z tego co wiem na razie są soundtracki do dwóch serii. I tutaj to już mamy sprawę, którą należy podyskutować z innymi forumowiczami. Gdyż mnie osobiście zdecydowanie bardziej podoba się muzyka do "pierwszej serii", ale spotkałem się z dużą ilością stwierdzeń, że do "drugiej serii" muzyka jest lepsza.

Dla mnie jedynka jest lepsza, choćby dlatego, że jest krótsza i posiada właśnie tak genialny kawałek jak "Wolsey Commits Suicide / Finale".
Nie będę pisał, że gorąco polecam, gdyż już nie raz się przekonałem, że z gustami to dziwnie bywa.
: śr sie 12, 2009 15:47 pm
autor: Mystery
Tudorowie są w porządku, szczególnie w obrazie

Pierwszy sezon rzeczywiście lepszy, a "Wolsey Commits Suicide / Finale" mimo, iż lekko zainspirowany, to również świetny.
: śr sie 12, 2009 19:19 pm
autor: Wawrzyniec
: śr sie 12, 2009 19:44 pm
autor: Bucholc Krok
Wawrzyniec pisze:Nic dodać nic ująć

Widzisz to już nie tylko ja twierdzę, że "The Tudors" są bardzo dobrzy.
Kiedyś kupiłem pewną płytę na podstawie wręcz zachwytów innych osób (nie wiem ile tego było, kilkanaście lub kilkadziesiąt opinii) i strasznie umoczyłem. Teraz jestem ostrożny.
Nie chcę się czepiać, ale te skrzypce jakby zapożyczone z
Ostatniego Mohikanina
Ale ładne..
Na początku wspominałeś coś o "Elisabeth". A więc co jest w tej muzyce takiego genialnego?
A czy ja napisałem, że jest genialna? W całości jej nie słuchałem. Ale fragmenty brzmiały świetnie.
Nie słyszałem tam nowoczesnych wstawek.
Tak, Rahman.

Już kiedyś na ten temat była dyskusja

Na Youtube jest cała (chyba) ścieżka:
http://www.youtube.com/view_play_list?p ... soundtrack
Posłuchaj i skomentuj

: śr sie 12, 2009 19:49 pm
autor: Koper
Wawrzyniec pisze:Co do tego "Robin Hooda" czy też "Legend" to ja nic nie napiszę, gdyż mi zabroniłeś.
Ech, kiedyś każdy mój kolega z I klasy podstawówki kojarzył motywy z "Robin of Sherwood", a dziś... I potem się zachwycają tacy "Tudorami" czy innym średniactwem.

: śr sie 12, 2009 19:58 pm
autor: Bucholc Krok
Koper pisze:
Ech, kiedyś każdy mój kolega z I klasy podstawówki kojarzył motywy z "Robin of Sherwood",
To był mój pierwszy świadomy soundtrack... Kolega z podstawówki załatwił mi go jeszcze na kasecie.. eh..
a dziś... I potem się zachwycają tacy "Tudorami" czy innym średniactwem.

Oni nie będą mieć takich wspomnień
