Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

http://www.youtube.com/watch?v=gQxTIshGT88

Panie i Panowie, trailer nadchodzącego filmu Tornatore z nową muzyką Maestro Morricone! Będzie na co czekac:)

Na Morricone do filmu Tornatore zawsze warto czekać.

Koper pisze:Na Morricone do filmu Tornatore zawsze warto czekać.

Co prawda to prawda Nie wiem kiedy ostatnio słuchałem czegoś co można byłoby nazwać "nowym Morricone". Zobaczymy, a właście posłuchamy co to będzie, ale na razie czekać trzeba

Pozwolę sobie zadać pytanie związane pośrednio z Tornatore i Morricone. Z góry proszę mi wybaczyć, że odbiegam od tematu, ale kiedyś słyszałem jakieś pogłoski jakoby Giussepe Tornatore miał się zająć projektem nieżyjącego niestety Sergio Leone "Lenningrad". I już nawet słyszałem, że za muzykę odpowiedzialny będzie Ennio Morricone. Ale chyba ten cały projekt stoi pod dużym znakiem zapytania

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

Do tego trailera oraz probek, ktorymi sypneli koledzy z dzialu 'japonskiego' odniose sie troche pozniej. Natomiast jesli chodzi o samego Morricone to moze juz cos w Gdańsku zaprezentuje. Ponoc ma w tym roku przyjechac.

Inni kompozytorzy o Morricone:

http://www.laweekly.com/2009-10-22/musi ... s-impact/1

A jak tam wrażenia po "Baarii" w ogóle? Bo chyba już słuchaliście?

Koper pisze:A jak tam wrażenia po "Baarii" w ogóle? Bo chyba już słuchaliście?

Właśnie nie słuchałem, gdyż usłyszałem, że podobno średni to score. Ale w końcu to Morricone, więc chyba się jednak zabiorę. Chociaż dalej jednak rozmyślam i żałuję, że do "Bękartów wojny" nie skomponował on muzyki. Kiedy usłyszałem plotki o możliwej pracy dla Tarantino wielki uśmiech pojawił się na mojej twarzy a potem był smutek

Muzyka jest niezła, jak zawsze u Ennio parę tematów zwyczajnie porywa, z drugiej strony kilka zwyczajnie bym wywalił (jak np długaśna, początkowa suita z dialogami pod koniec). Bez problemu mogę polecić, bo Ennio nigdy nie zawodzi na całej linii.

Moim zdaniem akurat suita jest świetna, a przynajmniej byłaby, gdyby nie te dialogi w końcówce.

nie no, zła nie jest, ale raz, że zabijają ją dialogi, a dwa, że drugi utwór o niebo lepszy

A ja sam mam mieszane uczucia Niby wszystko dobrze, ale czegoś mi jednak brakuje. Coś czuję, że gdyby ten soundtrack nie był od Morricone to może inaczej bym go oceniał. A tak w mając w świadomości, że to sam Ennio Morricone oczekuję niewiadomo czego? Tak to właśnie jest z takimi wielkimi i wybitnymi kompozytorami jak chociaż Morricone czy Williams. Zawsze oczekujesz, że otrzymasz arcydzieło. Będe musiał chyba "Baari" dać jeszcze drugą szansę.

P.S. Mnie osobiście dialogi też przeszkadzają.