Strona 1 z 2
Wywiadzik
: śr gru 17, 2008 12:49 pm
autor: Marek Łach
Fajny wywiad z pięcioma z naszych ulubieńców (no, o ile są pośród nas fani Rahmana

)
http://www.hollywoodreporter.com/hr/con ... 1de8e?pn=1
: śr gru 17, 2008 16:19 pm
autor: Mystery
Rahman tak tam pasuje jak świni siodło

: ndz gru 21, 2008 23:36 pm
autor: Wawrzyniec
Mystery Man pisze:Rahman tak tam pasuje jak świni siodło

Teraz tak na poważnie: Kim jest ten cały Rahman

Pierwsze o nim słyszę. Jaką on muzykę komponuje

styl

do jakich filmów
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85
: pn gru 22, 2008 00:34 am
autor: Mystery
A.R. Rahman to hinduski kompozytor, bardzo ceniony i eksploatowany w swoim kraju. Dotychczas znałem go tylko z "Elizabeth: The Golden Age", gdzie napisał muzykę do spółki z Craigiem Armstrongiem. Teraz świat o nim usłyszał, a to za sprawą Slumdog Millionaire. Soundtrack utrzymany w stylu poniższego utworu.
http://www.youtube.com/watch?v=M_iPvd9QQgU
: pn gru 22, 2008 15:09 pm
autor: Mefisto
ale kicz

: pn sty 12, 2009 03:49 am
autor: Wawrzyniec
: pn sty 12, 2009 12:01 pm
autor: Łukasz Wudarski
E myślę że trochę z tym Rahmanem przesadzacie. Tzn Slumdog jest słabe, ale posłuchajcie sobie Warriors of Heaven and Earth, a zobaczycie ze to nie jest jakaś tam popierducha, tylko całkiem zdolny kompozytor. No ale jeśli chodzi i całą galę to przecież wiecie że co roku jest to samo. Jeśli wygrywa Gustavo to dlaczego nie ma wygrać Rahman. Wszystko się może zdarzyć...

: pn sty 12, 2009 18:16 pm
autor: Wawrzyniec
Może po prostu nie przepadam za "bollywoodskimi" klimatami i dlatego ta niechęć

A może po prostu za bardzo spodobała mi się muzyka Zimmera do Frost/Nixon
Co racja to racja, od czasów Gustavo przestałem przywiązywać wagę do wartości takich nagród. Chociaż Globy zawsze wolałem od Oscarów i nawet wtedy kiedy Gustavo święcił "oscarowy triumf" z "Brokeback Mountain" to jednak Globa za muzykę dostał John Williams za "Memoirs of a Geisha"
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85
: pt lut 13, 2009 20:23 pm
autor: Mefisto
fajny wywiad z Ottmanem - sporo się można dowiedzieć o Walkirii, którą teraz jeszcze bardziej doceniam
http://www.soundtrack.net/features/article/?id=258
: pt lut 13, 2009 21:46 pm
autor: Bucholc Krok
Drogi Wawrzyncu, jesli 'nasza' Dorota Rabaczewska moze byc, jak to szlo..
aha - cytat z pamieci - "jedna z najwiekszych polskich piosenkarek", to co my tu sie dziwimy, ze na swiecie jest tak samo?

: sob lut 14, 2009 15:55 pm
autor: Marek Łach
Chętnie sobie ten filmik obejrzę, bo ostatnio przeładowałem się Poważnym Ambitnym Kinem w ramach gorączki przedoscarowej

i potrzeba mi dobrej rozrywki na poziomie (a słyszałem, że Walkiria wyszła całkiem nieźle). Ottman zresztą mile mnie zaskoczył, choć płytki słucha się ciężkawo - a mam pytanie, jeśli widziałeś film, to czy jest tam dużo więcej materiału niż na albumie? Bo gdzieś chyba widziałem informację, że jest jakaś niewydana muzyka akcji (?)
: sob lut 14, 2009 16:10 pm
autor: Wawrzyniec
Słyszałem, że podobno największą wadą filmu jest Tom Cruise i czasami aż trochę zbyt hollywoodskie momenty. Ale ogólnie z recenzjami jakimi się spotkałem piszą, że nie jakieś wybitne, ale dobre i trzymajace, choć to się może wydać dziwne, kino.
Ja tam chętniej wybiorę się na Frost/Nixon, które też zbiera dobre, ba... bardzo dobre recenzje, a muzykę do tego filmu chętnie bym znalazł na swej półce
P.S. O A.R. Rahmanie i o muzyce do Slumdoga już się wypowiadam, gdyż powiedziałem za dużo słów i paru osobom nieźle podpadłem

Byłem tylko zły, gdyż nie po to wyjąłem sobie noc z życia, aby oglądać jak Rahman wygrywa. Ups. już zaczynam mówić.
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85
: sob lut 14, 2009 16:23 pm
autor: Marek Łach
Wawrzyniec pisze:Słyszałem, że podobno największą wadą filmu jest Tom Cruise i czasami aż trochę zbyt hollywoodskie momenty. Ale ogólnie z recenzjami jakimi się spotkałem piszą, że nie jakieś wybitne, ale dobre i trzymajace, choć to się może wydać dziwne, kino.
Ja tam chętniej wybiorę się na Frost/Nixon, które też zbiera dobre, ba... bardzo dobre recenzje, a muzykę do tego filmu chętnie bym znalazł na swej półce
Warto, warto. Jak dla mnie jeden z najlepszych filmów Howarda (choć w sumie nie lubię tego reżysera;P), a Langella daje prawdziwy popis aktorski. Hans też fajnie sobie radzi, dobry score.
P.S. O A.R. Rahmanie i o muzyce do Slumdoga już się wypowiadam, gdyż powiedziałem za dużo słów i paru osobom nieźle podpadłem

Byłem tylko zły, gdyż nie po to wyjąłem sobie noc z życia, aby oglądać jak Rahman wygrywa. Ups. już zaczynam mówić.
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85
Nikt tu nikomu nie podpada

Zastanów się tylko lepiej, czy oglądąć teraz rozdanie Oscarów. Chociaż i tak warto będzie choćby po to, żeby zobaczyć resztę stawki siedzącą pośród gwiazd Hollywoodu. Swoją drogą, jak myślicie, Elfman się pojawi? Ostatnio widziałem grupowe zdjęcie wszystkich nominowanych we wszystkich kategoriach, i Danny tam był, za to nie było Desplata. Ale i tak nie wiem czy Elfman będzie się pakował w tę komerchę

: sob lut 14, 2009 17:17 pm
autor: Mefisto
Marek Łach pisze:Chętnie sobie ten filmik obejrzę, bo ostatnio przeładowałem się Poważnym Ambitnym Kinem w ramach gorączki przedoscarowej

i potrzeba mi dobrej rozrywki na poziomie (a słyszałem, że Walkiria wyszła całkiem nieźle). Ottman zresztą mile mnie zaskoczył, choć płytki słucha się ciężkawo - a mam pytanie, jeśli widziałeś film, to czy jest tam dużo więcej materiału niż na albumie? Bo gdzieś chyba widziałem informację, że jest jakaś niewydana muzyka akcji (?)
Walkiria bardzo dobra - polecam; co do muzyki to sam Ottman mówi w wywiadzie, że na albumie nie znalazło się około 40 minut muzyki. Mi trochę trudno powiedzieć coś o tym, bo w filmie muzyka w żaden sposób się nie wybija, tylko ładnie rysuje tło, a że akcji jest w filmie mało (w sensie prawie nikt nikogo nie ściga, nie ma wybuchów, pisku opon), to i takiego typowego action score jak na lekarstwo. Także jak dla mnie album skrojony jest naprawdę dobrze.
: ndz lut 15, 2009 13:37 pm
autor: Wawrzyniec
Ja chyba co roku mówię: "To są ostatnie Oscary jakie oglądałem!" , a i tak zawsze oglądam

Wiem, że po Oscarach, w których to "Wyznania Gejszy" Williamsa przegrały z Santaollalą i jego "Brokeback Mountain" to naprawdę miałem mocne postanowienie, że Oscarów nie oglądnę. I nie dałem rady Oscary oglądnąłem, aby zobaczyć jak Santaollala dostaje statuetkę za "Babel"
Frost/Nixon pewnie Oscarów nie dostanie, chociaż to akurat nie statuetki są dla mnie wyznacznikiem na co idę do kina i jakie płyty kupuję.
Ja Rona Howarda lubiłem wczesne filmy (jako reżyser, gdyż ciekawe czy ktoś jeszcze pamięta, że grał on w "Amerykańskim Graffiti") jak "Willow" czy "Kokon" - od miło się oglądało.
Co do Ottmana to może się skuszę jego muzyką, chociaż jakoś mało jestem do tego kompozytora przekonany. No, ale cóż trzeba umieć się przełamać
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85