GW

[Bucholc Krok]

Coz.. na usprawiedliwienie moge napisac tylko tyle, ze za Gwiezdnymi
Wojnami nigdy specjalnie nie przepadalem wiec i sama muzyka tez jakos
przeszla obok. Znam temat glowny, marsz imperialny i OIP
temat z Ataku klonow. Czas jednak nadrobic zaleglosci
Po sesji w roznych sklepach internetowych mam metlik w glowie.
Jest tego od cholery. Od czego zaczac i (chyba wazniejsze) ktore
wydania kupowac? Jesli mam juz zainwestowac to chcialbym miec w miare
pelne wersje. Tzn. bardziej zalezy mi na pelnosci wydania niz na tym, by
miec pierwsze wydanie czy jakies 'special'. No chyba, ze na wydaniu
'special' jest wiecej muzyki.

M.in. znalazlem cos takiego MUSIC OF STAR WARS: 30TH ANNIVERSARY COLLECTORS EDITION (WITH R2-D2 SPEAKERS). Edycja japonska, 8CD-kow, kosztuje ponad 150$ Ma ktos to wydanie i moze cos wiecej napisac? Pytam z ciekawosci bardziej, bo raczej nie zamierzam sie w to ladowac

[Wawrzyniec]

Ja jako zadeklarowany fan Star Wars posiadam oczywiście muzykę do wszystkich filmów Może jakoś specjalnie nie polecę, które wydania są najlepsze, ale jako, że z mojej kolekcji jestem bardzo, bardzo zadowolony to przedstawię Tobie co sam posiadam. Przy okazji trochę się pochwalę
Jeżeli chodzi o muzykę do Mrocznego widma, Ataku klonów czy Zemsty Sithów to posiadam jednopłytowe wydania. Kupowałem je zawsze równo z pojawieniem się filmu. Wiem, że jest rozszerzona wersja do Mrocznego widma, ale według mnie co do pierwyszch trzech Epizodów to jednopłytowe wydanie wystarczą.
Co do Nowej Nadziei, Imperium kontratakuje i Powrotu Jedi to posiadam wydania dwupłytowe z tzw. wersji Special Edition z 1997 roku. Według mnie są to bardzo dobre wydanie, na których otrzymasz całą muzykę jaką mogłeś słyszeć w filmie, a nawet otrzymasz także parę bonusów.
Ja jestem z tych wydań bardzo zadowolony, szczególnie z wersji z Powrotu Jedi, gdzie można usłyszeć przepiękny utwór kończący Gwiezdną Sagę (ale tylko z wersji ulepszonej z 1997 roku). Przy czym oczywiście piszę to jako wielki fan Gwiezdnych wojen, więc dla mnie naturalnie im więcej muzyki tym lepiej Jakby co to ja tak polecam, chociaż oczywiście nie muszę mieć racji

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

[Mefisto]

teoretycznie powinieneś kupić najnowsze wydanie Sony, gdzie muzyka została odrestaurowana i każdy stary epizod ma po 2cd (bo nowe są tylko w wydaniach jednopłytowych za wyjątkiem Epizodu I, do którego wypuszczono też Ultimate Edition http://www.film.org.pl/soundtrack/tekst ... imate.html).
Ale stare wydanka też są niezgorsze - ja posiadam to:
http://www.film.org.pl/soundtrack/tekst ... ology.html i jestem bardzo zadowolony.
Niezłe też jest to wydanko:
http://www.film.org.pl/soundtrack/tekst ... ecial.html choć dziś już słabiej dostępne, niż to wydanie sony.

[Bucholc Krok]

Dzieki za sugestie. Zaczne od podwojnego Phantoma, bo widze, ze jest jeszcze dostepny w 'zwyklej' sprzedazy Z pozostalymi moze byc gorzej...

[Bucholc Krok]

Wreszcie po bodaj 70-ciu dniach doszlo.. Pytanie techniczne: czy ktos probowal sluchac plyt z tego wydania na odtwarzaczu komputerowym?
Co jakis czas slysze 'skwarke'. To jakies zabezpieczenie czy defekt krazka?

Na drugiej plycie muzyka jakby ciekawsza ale musze jeszcze pare razy przesluchac w calosci

[Marek Łach]

Wreszcie po bodaj 70-ciu dniach doszlo.. Pytanie techniczne: czy ktos probowal sluchac plyt z tego wydania na odtwarzaczu komputerowym?
Co jakis czas slysze 'skwarke'. To jakies zabezpieczenie czy defekt krazka?

Na drugiej plycie muzyka jakby ciekawsza ale musze jeszcze pare razy przesluchac w calosci

U mnie chodzi bez problemów. Masz to na jednej czy na obu płytach?

[Bucholc Krok]

U mnie chodzi bez problemów. Masz to na jednej czy na obu płytach?

Na obu. 'Skwarka' nie wystepuje w kazdym utworze, ale brzmi jednakowo (przez niecala sekunde). To jest ten sam dzwiek.
Jest np. w (33) Duel of the Fates w 2:49 albo w (1) Anakin is Free
w 55/56 sekundzie
Jesli sie slucha cicho to nawet idzie wytrzymac, ale jak sie chce lepiej slyszec to zdecydowanie psuje odbior.
Dopiero drugi raz cos takiego mi sie zdarzylo. Kiedys kupilem pewna
plyte Kitaro i zamiast 'skwarek' w tle leci trzeszczenie, jakby ze zdartego
analogu. Im muzyka w danej chwili jest glosniejsza tym trzeszczenie
przybiera na sile. I na odwrot. Slyszalem, ze Sony jakies zabezpieczenia
mialo kiedys wprowadzac. Tylko dlaczego nie u wszystkich dzialaja

[Bucholc Krok]

U mnie chodzi bez problemów. Masz to na jednej czy na obu płytach?

Jest jeszcze kwestia a) wieku czytnika, b) systemu, c) programu który odtwarza plyte. Moze na nowszym sprzecie nie ma problemu. A moze to kwestia wydania tez? Byly osobne wydania? Tzn. europejskie, amerykanskie, japonskie itp?

[Marek Łach]

U mnie chodzi bez problemów. Masz to na jednej czy na obu płytach?

Na obu. 'Skwarka' nie wystepuje w kazdym utworze, ale brzmi jednakowo (przez niecala sekunde). To jest ten sam dzwiek.
Jest np. w (33) Duel of the Fates w 2:49 albo w (1) Anakin is Free
w 55/56 sekundzie
Jesli sie slucha cicho to nawet idzie wytrzymac, ale jak sie chce lepiej slyszec to zdecydowanie psuje odbior.
Dopiero drugi raz cos takiego mi sie zdarzylo. Kiedys kupilem pewna
plyte Kitaro i zamiast 'skwarek' w tle leci trzeszczenie, jakby ze zdartego
analogu. Im muzyka w danej chwili jest glosniejsza tym trzeszczenie
przybiera na sile. I na odwrot. Slyszalem, ze Sony jakies zabezpieczenia
mialo kiedys wprowadzac. Tylko dlaczego nie u wszystkich dzialaja

Sprawdziłem oba utwory w starym napędzie CD sprzed jakichś 5 lat, żeby sprawdzic czy może to wina wiekowego czytnika. Ale w żadnym defektów nie usłyszałem, potem spróbowałem na względnie nowym DVD i też chodzi bez problemów. Sony w swoim czasie zrobiło coś bardzo głupiego i wydało serię płyt, których nie dało się odtworzyc na czytnikach komputerowych (np. AOTC) - ale to było w 2002 roku, więc obawiam się, że w przypadku Twojego TPM to może byc wada fabryczna; najlepiej porównac na kilku czytnikach, żeby wyeliminowac to źródło. To była nówka, tak? Aha, ja odtwarzam w winampie. Co do osobnych wydań - niestety nic o tym nie wiem.

[Wawrzyniec]

Jestem posiadaczem tego AOTC. Na początku też myślałem, że coś z komputerem jest nie tak Ale na szczęście ROTS działa już bez zarzutów, zresztą jak i reszta płyt. To tylko taka drobna wzmianka.

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

[Bucholc Krok]

To była nówka, tak?

Tak, nowka w folii i z 'plomba'.

Aha, ja odtwarzam w winampie. Co do osobnych wydań - niestety nic o tym nie wiem.

To moze ten Windows Media PLayer mi kaszani.. Mam jeszcze 'wazke', z 94r. ktora sie sypie i nie wiem czy w ogole da sie uruchomic plyte.. ale sprawdze. Jednak OIP to w przypadku tej plyty Kitaro, o ktorej wyzej pisalem, to na wazce tez mialem to samo, co na kompie.

[Mefisto]

odtwarzasz płyty w WMP i narzekasz na dźwięk?

[Bucholc Krok]

odtwarzasz płyty w WMP i narzekasz na dźwięk?

A co jest nie tak z WMP? Do tej pory mi dzialal i nawet wykrywal plyty HDCD, o czym (w nielicznych przypadkach) wydawca nie informowal

[Mefisto]

jest do dupy - ale poza tym jest faktycznie ok :>

[Bucholc Krok]

Aha.. no to jeszcze troche pouzywam. Juz sie przestraszylem, ze 'czysci' plyty albo wysyla bez wiedzy uzytkownika dane do 'centrali', gdy ktos slucha z pirata