1. OXYGENE
2. SURFACE
3. INTRIGUE AND WINDOW
4. HORIZON
5. IMMOVABLE OBJECTS
6. QUESTIONABLE SANDSTORM
7. IN THE WALLS
8. SAFE ROOM
9. SOMETHING IN HER VOICE
10. A TEEBS DREAM (EARTH VERSION)
11. A CURIOUS MIND
12. HOLE
13. CONFRONTED – Flying Lotus & Little Snake
14. GREEBLES
15. MOUTH BLOOD
16. IT’S OUT THERE
17. SONATINE
18. YOUR CANDELABRA
19. 13 HOURS
20. REBIRTH
21. UNUSUAL ACTIVITY
22. IMMEDIATE DANGER
23. STRAY
24. I’LL NEVER LET YOU LEAVE
25. SURFACE::LEAVING
26. WHAT’S WRONG PEACH? – Kuedo feat. Flying Lotus & Miguel Atwood-Ferguson
27. OBEY – Flying Lotus & Niki Randa
Amerykański producent muzyczny i kompozytor znany jako Flying Lotus skomponował muzykę do filmu science-fiction "Ash" z Aaronem Paulem w jednej z ról. Po wczesnych pokazach film zbiera dobre recenzje. Po zwiastunie wygląda jak kosmiczny horror mieszający trochę klimaty Dead Space i Event Horizont.
Trzeba mieć odwagę, aby przyznać się do błędu, co też czynię. Po tym pierwszymi singlu i dobrych recenzjach dla filmu, który Flying Lotus wyreżyserował, zagrał jedną z ról i skomponował, myślałem, że score będzie ciekawy.
Niestety poza świetnym otwierającym utworem reszta jest mało ciekawym ambientem.
Najmocniej przepraszam.
Patrzę na nazwę wytwórni i to jakiś niszowy producent specjalizujący się w slasherach oraz w niskobudżetowych SF klasy C. Większość tytułów nigdy nie trafiła do kin w Polsce. Podobnie może być z tym "Ash". Pewnie za jakiś czas wyląduje w jakimś Filmboxie jak kupią licencje za garść gruszek. Na razie nie mam jak legalnie sprawdzić, z czym mamy do czynienia. Może komuś uda się z tego zrobić kult po paru latach od premiery jak z "Donnie Darko", ale takie rzeczy zdarzają się rzadko.
A skąd takie opinie?
Wizualnie ciekawy, muzycznie... no, powiedzmy, że klimatyczny. Niestety scenariusz nie dość, że wtórny, to zwyczajnie słaby. Przez pół filmu nic się nie dzieje a dialogi są beznadziejne i drętwe. Film byłby ok, gdyby był o połowę krótszy, wtedy byłby może całkiem przyjemnym audiowizualnym doświadczeniem, hołdzikiem dla The Thing/Alien i paru innych filmów w kolorystyce giallo. A tak niestety trafia na półeczkę "movies cure insomnia".