Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

1. Hadley Fraser, Krystina Alabado, Dean Boodaghians-Nolan, Jonathan Bourne, Felipe Bejarano, Emilia Faucher, Disney’s Snow White – Ensemble, Disney – Good Things Grow (3:43)
2. Vivienne Rowe, Kieron Bell, Leo Cropley, Freya Mitchell, Rachel Zegler, Disney – Good Things Grow (Villagers’ Reprise) (0:46)
3. Rachel Zegler, Disney – Waiting On A Wish (4:52)
4. Jeremy Swift, George Salazar, Jason Kravits, Tituss Burgess, Martin Klebba, Andy Grotelueschen, Disney – Heigh-Ho (3:46)
5.Gal Gadot, Disney’s Snow White – Ensemble, Disney – All Is Fair (3:33)
6.Rachel Zegler, Jason Kravits, George Salazar, Jeff Morrow, Andy Grotelueschen, Tituss Burgess, Martin Klebba, Jeremy Swift, Disney – Whistle While You Work (3:03)
7.Andrew Burnap, Rachel Zegler, Disney – Princess Problems (2:19)
8.Jason Kravits, Fletcher Sheridan, Jeremy Swift, Andy Grotelueschen, Dujonna Gift, Jimmy Johnston, George Salazar, Disney’s Snow White – Ensemble, Disney – The Silly Song (1:09)
9.Rachel Zegler, Andrew Burnap, Disney – A Hand Meets A Hand (4:09)
10. Gal Gadot, Disney – All Is Fair (Reprise) (1:49)
11 Rachel Zegler, Disney – Waiting On A Wish (Reprise) (1:21)
12.Rachel Zegler, Disney’s Snow White – Ensemble, Disney – Snow White Returns (1:23)
13.Rachel Zegler, Andrew Burnap, Disney’s Snow White – Ensemble, Disney – Good Things Grow (Finale) (1:14)

Tylko 13 utworów, choć ma też wyjść pełen soundtrack wraz ze score, więc jest trochę lepiej niż w przypadku "Mufasy" ale nigdzie nie ma wydania CD z piosenkami do kupienia.
Bardzo zmarginalizowano piosenki z oryginału, części nie ma w ogóle ale z drugiej strony, animacja ma prawie 90 lat, więc trochę się nie dziwię Liczyłem jednak, ze mając tak dobrą wokalistkę to wykorzystają ten atut, najbardziej brakuje chyba " Some Day My Prince Will Come".


youtu.be/Ae6BCVHcaw8


youtu.be/JmyqydhXjCw

youtu.be/XYPuwN1IizA

Ciekawe, dlaczego tym razem nie ma wersji Deluxe wraz ze score?

Premiera filmu odbędzie się bez udziału dziennikarzy, co o czymś świadczy. Chociaż może to negatywne nastawienie do tego filmu sprawi, że wielu wybierze się do kina, aby samemu sprawdzić, czy naprawdę ten film jest tak zły, jak się zapowiada?

Niech zrobią jeszcze bez udziału widzów, to w ogóle nikt o filmie złego słowa nie powie.

Taka ciekawostka: niby odnaleziono grób pierwowzoru Śnieżki, osoby na której wzorowali się bracia Grimm, którzy mieszkali 7 kilometrów od tej miejscowości a Krasnoludki, które wywołują tyle kontrowersji to w istocie były dzieci:

W 1982 roku dr Karlheinz Bartels, farmaceuta i „badacz bajek” z Lohr am Main w Niemczech obwieścił, że prawdziwa Śnieżka pochodziła z Bawarii. Na dowód swoich słów przedstawił szereg elementów, które w jego opinii wskazują na podobieństwa między baśnią a rzeczywistym Lohr i sąsiednimi miejscowościami.

Krasnoludki przywiodły badaczowi na myśl miejscowych górników, pracujących przy wydobyciu różnego rodzaju ród. Ponieważ tunele w kopalniach były wówczas bardzo niskie, często zatrudniano w nich dzieci (co zresztą w tamtych czasach nie było niczym niezwykłym). Charakterystycznym elementem ich ubioru były kaptury. Zaciągano je na głowy, by ochronić się przed odpadającymi kawałkami skał w tunelach.

https://www.fakt.pl/hobby/historia/snie ... ki/yle0czv

W ogóle, nie rozumiem afery wokół tego filmu ... Najpierw chodziło chyba o to, że aktorka jest za mało biała do roli? Potem, że Krasnoludki obrażają Ludzi niskorosłych, potem, że aktorka nie lubi Trumpa i Trumpistów a potem, że nie lubi oryginału z 1937 roku i że Jej śnieżka będzie lepsza.
Jeśli chodzi o stosunek do oryginału to ja widziałem wersję przedwojenną ok. 1002 roku mając te 14 lat, potem byłem w kinie, chyba na tej samej wersji i ja ten film lubię ale moja siostra, rocznik 1991 już nie, dla Niej film jest zbyt archaiczny, nie lubi przedwojennego sposobu mówienia, śpiewania, itp. Rachel Zegler ma 23 lata, więc urodziła się w XXI wieku, więc dla Niej oryginał może być jeszcze bardziej niestrawny i archaiczny i ma do tego prawo, podejrzewam zresztą, że większość dzisiejszych dzieciaków, wychowanych na animacjach CGI, na "Psim Patrolu", itp. w ogóle po oryginał nie sięgnie i taki remake to jedyny sposób, żeby poznać wersję Disneya ( która w wersji oryginalnej w 1937 roku była krytykowana min. przez Tolkiena ).
Wygląd filmowych Krasnoludków to nie jest szczyt animacji CGI ale gdy wyciekło zdjęcie z planu ukazujące statystów to cały internet już wiedział, że filmowe Krasnoludki będą na 100% "murzynami i kobietami", więc nie dziwię się, że poszli w animację, tym bardziej, że Disneyowskie Krasnoludki nie przypominają tych z "Sierotki Marysi'" ani Tolkienowskich Krasnoludów.
Jeśli idzie o tytuł to dobrze, że go skrócili, sama "Śnieżka" w zupełności wystarczy.

https://www.qobuz.com/nz-en/album/disne ... 4kdwa3svac

lis23 pisze: ↑

ndz mar 16, 2025 18:58 pm

Jeśli chodzi o stosunek do oryginału to ja widziałem wersję przedwojenną ok. 1002 roku mając te 14 lat,

O którą wojnę chodzi? Wyprawę Chrobrego na Ruś Kijowską?

lis23 pisze: ↑

ndz mar 16, 2025 18:58 pm

ja widziałem wersję przedwojenną ok. 1002 roku mając te 14 lat

W 1002 roku miałeś 14 lat, czyli urodziłeś się jeszcze za Mieszka I !?!

Ożesz k... Napierdzielałeś się już z MacLeodem albo Kurganem na miecze?

Tak jak podejrzewałem, te opinie co cytował lisu były jednak podejrzane, bo dziś na RT wyskoczył zgniłek

Wiesz, w średniowieczu były trochę inne gusta filmowe...

Mystery pisze: ↑

śr mar 19, 2025 21:02 pm

Tak jak podejrzewałem, te opinie co cytował lisu były jednak podejrzane, bo dziś na RT wyskoczył zgniłek

a czego można się było spodziewać, skoro już po trailerze dostałem raka.
przykre że kolejny zdolny reżyser (Webb) sprzedał sie za hajs tępej korporacji.

zaczęło się

https://metro.co.uk/2025/03/13/dwarf-ac ... -22718513/

Tutaj mogą podziękować Peterowi Dinklage'owi aka "King of the Dwarfs". Po tym jak wywiadzie skrytykował ten film za wykorzystanie "małych ludzi" jako krasnoludków, Disney stchórzył i stworzył te CGI potwory.

Oglądałem wczoraj na pustej sali z napisami. Po za mną były jeszcze 2 osoby. Nieźle wróży totalnej klapie finansowej. Nie wiem na ile wpływ ma, że był to seans z napisami. Może rodzice z dziećmi wolą wybierać wersje z polskim dubbingiem.
Nie skupiając się na cyfrowych krasnoludkach to film przeciętny. Niczego nowatorskiego w nim nie ma. Producenci zachwalali, że nowa Śnieżka jest teraz bardziej niezależna i walcząca o prawa kobiet, ale ja nic takiego nie zauważyłem. Bajka klasyczna bez udziwnień.
Oglądając bardziej zastanawiałem się dlaczego izraelska aktorka gra złą. Czy aluzje do wojny izraelsko-palestyńskiej?
Najbardziej sympatyczne były zwierzątka z uśmiechającym się jeżykiem i machającym do nas łapkami oraz podobała mi się jazda rollecosterem w kopalni. Dziecinna zabawa i nic więcej.

swordfish pisze: ↑

sob mar 22, 2025 07:06 am

Oglądając bardziej zastanawiałem się dlaczego izraelska aktorka gra złą. Czy aluzje do wojny izraelsko-palestyńskiej?

Taaa, na pewno, tym bardziej że wybrali ją do roli zanim zaczęła się aktualna zadyma w strefie Gazy.