1. Discovery (6:31)
2. The Climb (3:01)
3. Maybe Echo (2:10)
4. Eagle Clan (3:52)
5. We Have Good Rain (2:04)
6. Broken (2:47)
7. Marauders in the Mist (3:45)
8. For Caesar (4:27)
9. Noa’s Purpose (4:12)
10. The Valley Beyond (1:44)
11. I Am Raka (5:21)
12. Memories of Home (3:50)
13. Caesar’s Compassion (2:07)
14. She Is Different (3:03)
15. They Are Like You (3:34)
16. Human Hunt (4:44)
17. New Weapon (5:15)
18. A Kingdom for Apes (3:41)
19. What a Wonderful Day (3:29)
20. Apes Will Learn, I Will Learn (3:49)
21. Together Strong (3:10)
22. Very Clever Apes (7:57)
23. Simian Summit (3:31)
24. A Past Discovered (5:44)
25. Cannot Trust a Human (5:21)
26. Ape Aquatics (3:57)
27. It Was Ours (4:40)
28. We Will Rebuild (4:03)
29. A New Age (2:08)
Re: Kingdom of the Planet of the Apes - John Paesano
: czw maja 09, 2024 11:12 am
autor: Ghostek
To chyba cały score wrzucili na soundtrack, bo długie to.
Re: Kingdom of the Planet of the Apes - John Paesano
: czw maja 09, 2024 11:32 am
autor: Mystery
No właśnie patrzę po czasach, że długo, ale mamy też najdłuższy film sagi (145 minut), choć nie zmienia to faktu, że przesadnie upchano soundtrack (prawie 2 godziny), ale jak muza będzie dobra...
Póki co na zachętę w muzycznych creditsach filmu widnieje.
Themes from War for the Planet of the Apes by Michael Giacchino
Thematic Elements from Planet Of The Apes by Jerry Goldsmith
Re: Kingdom of the Planet of the Apes - John Paesano
No właśnie patrzę po czasach, że długo, ale mamy też najdłuższy film sagi (145 minut), choć nie zmienia to faktu, że przesadnie upchano soundtrack (prawie 2 godziny), ale jak muza będzie dobra...
Póki co na zachętę w muzycznych creditsach filmu widnieje.
Themes from War for the Planet of the Apes by Michael Giacchino
Thematic Elements from Planet Of The Apes by Jerry Goldsmith
I tyle zostaje po wysluchaniu tej muzyczki. Wlasnie tematy Michaela i pare pomyslow wyciagnietych od Goldsmitha. Reszta to anonimowa tapeta. Ale w sumie nic innego sie nie spodziewalem po tym gosciu. Moze jakby ladnie skroili taki 60 min album, ale i tak do Doyla i Giacchino to to nie dorasta.
Re: Kingdom of the Planet of the Apes - John Paesano
: pt maja 10, 2024 18:21 pm
autor: Mystery
Co jak co, ale na "polowanie" w tej franczyzie zawsze można liczyć
Re: Kingdom of the Planet of the Apes - John Paesano
: pt maja 10, 2024 19:22 pm
autor: Mystery
Udana kontynuacja poprzednich filmów, ale Ball to jednak nie Reeves, a Paesano to nie Giacchino i brakuje tu trochę tego ducha i serducha. Film przede wszystkim wygląda zacnie i tu duży plus, efekty, scenografia i sceneria robią konkretny postkapitalistyczny klimat, ale metraż jest trochę za długi, a ostatni akt, jak i gdzie zmierza fabuła, pozostawia pewien niedosyt i pierwsza część filmu jakoś bardziej przypadła mi do gustu. Mam też zastrzeżenia do głównego protagonisty, z którym jakoś ciężko było trzymać i który na tle Caesara wypadł po prostu blado. Muza gra solidnie i rzetelnie, ale nie jest jakoś szczególnie wyrazista. Sam początek filmu odnosi się do wcześniejszych wydarzeń, wtedy krótko leci Giacchino i jest moc, ale tego fragmentu nie ma już na soundtracku i jest to jedyne tematyczne nawiązanie do Michaela, choć to pewnie bardziej zabieg samych filmowców, niż kompozytora. Tematycznie muza odnosi się też do Goldsmitha, a to w scenie polowania i te fragmenty są już na albumie, w "Human Hunt". Stylistycznie jest już więcej odniesień, fortepian i chóry od Michaela, masa egzotycznych instrumentów rodem z pierwszej Planety Jerry'ego i John umiejętnie korzysta ze spuścizny serii, głównie tej Goldsmitha, ale był kiedyś jego asystentem, tak więc dobrze zna triki maestro, co nie raz tu pokazuje i to brutalna muza w stylu oryginalnego filmu robi tu największe wrażenie i szkoda tylko, że Paesano sam od siebie nie dał tu czegoś więcej, bo tam gdzie jego własny głos wychodzi przed szereg jest już raczej miałko. Sam soundtrack jak już było zauważone z godzinę za długi, jest siermiężnie, ale tak jak w filmie, mocna oldschoolowa muzyka akcji robi robotę i do kilku kawałków chyba się będzie wracać, bo sam album to jednak cegła, której bez filmu raczej nie ma co ruszać.
Re: Kingdom of the Planet of the Apes - John Paesano
: śr maja 15, 2024 08:59 am
autor: Adam
Bardzo dobry film z kapitalnymi efektami. W zasadzie ciężko wyłapać co jest efektem a co nie. Końcowe dwie minuty tylko wbrew logice, ale da się to przeżyć.
Muzyka spełnia swoją rolę, pisana pod obraz, zaskoczyło mnie, że jest taka surowa w brzmieniu, bo spodziewałem się tylko RCPowych ostinat. Ale nie mam ochoty sięgać po album.
Re: Kingdom of the Planet of the Apes - John Paesano
: śr maja 15, 2024 17:03 pm
autor: lis23
Mi chyba bardziej podobał się film Burtona z lat 90.tych niż ta nowa trylogia, on miał jednak swój klimat, nie było tam tyle CGI ( i mówię to ja, który lubi CGI i efekciarstwo ) z nowej trylogii najbardziej chyba podobała mi się pierwsza część ale nie pamiętam już tych kolejnych, poza muzyką Giacchino.
Re: Kingdom of the Planet of the Apes - John Paesano
: wt maja 21, 2024 15:22 pm
autor: Wawrzyniec
Obczaiłem to Human Hunt i jest w porządku, ale jakoś mnie z nóg nie zwaliło. Szczególnie w porównaniu z The Hunt Simona Franglena, a co dopiero Johna Williamsa.
Re: Kingdom of the Planet of the Apes - John Paesano
: czw maja 23, 2024 13:47 pm
autor: swordfish
Podoba mi się klasyczne granie i cytowanie Goldsmitha.
Jako widowisko ogląda się nieźle. Trzyma w napięciu przez cały seans.
Z tym CGI cały czas zastanawiałem się kto jest przebraną małpą, a co jest dorysowane. Tło na pewno. W porównaniu z Godzillą vs Kong jest o kilka pięter wyżej. Tam spałem, tu oglądałem.
Re: Kingdom of the Planet of the Apes - John Paesano
: czw maja 23, 2024 14:52 pm
autor: kiedyśgrześ
a mnie te nowe małpy (nowa seria) już dawno znudziły muszę się przyznać,
pierwszy film jeszcze jakoś mi się podobał, a dalej... no małpy i nic z tego nie wynika w sumie
Re: Kingdom of the Planet of the Apes - John Paesano
: czw maja 23, 2024 19:18 pm
autor: Koper
Tylko pierwsza Planeta z '68. Reszta co najwyżej może się bić o drugie miejsce bez szans na doścignięcie pierwszej ekranizacji. Notabene książka też jest od niej słabsza. Ale masz trochę racji. W pierwszym filmie z tej zrebootowanej serii jeszcze o coś chodziło i jakiś tam pomysł był, a dalej to już takie ciągnięcie tematu żeby kasę trzepać na widzach, choć realizacyjnie trudno się tam szczególnie czegoś przyczepić.
Re: Kingdom of the Planet of the Apes - John Paesano
: pt maja 24, 2024 11:06 am
autor: Adam
przecież "Wojna" to był geniusz. A Gjaczin najlepszy swój score do tego zrobił.
Tych starych Planet to się oglądać nie da.
Re: Kingdom of the Planet of the Apes - John Paesano
: pt maja 24, 2024 18:57 pm
autor: Koper
Taki geniusz, że nawet nie pamiętam o czym to było.
Pierwsza z Hestonem to był film o czymś i z przekazem. Te nowe to w najlepszym razie fajne kino rozrywkowe.
Re: Kingdom of the Planet of the Apes - John Paesano
: sob maja 25, 2024 16:16 pm
autor: lis23
Ja tam z tej ostatniej trylogii najbardziej pamiętam pierwszą część a Michael miał bardziej słuchalne prace, niż "War of the Planet of the Apes"