„Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

[Pawel P.]

Jestem zachwycony tą nową Godzillą. Stary temat to jedno, wykonanie i nagranie jest świetne, ale cała muzyka jest niebywale udana. Coś pomiędzy Góreckim, Kilarem a Zimmerem z Incepcji czy nawet Interstellar. Wciąga i buduje klimat grozy. Bardzo poważna i monumentalna.

Co do wspomnianych wyżej Godzilli, ta Desplata to jest potwór. Warto dać tej muzyce szansę, rzadko się zdarza żeby w tak wyrafinowany orkiestrowy sposób oddać atawistyczną pierwotną siłę. Ja w każdym razie bardzo na tak.

Godzilla Arnolda to też cacko, może wolę Stargate czy Independence Day, ale kiedy wchodzi np. Big G Goes To Monster Heaven, to może nie popuszczam jak to często pisze Adam, bo nie bardzo wiem, co to znaczy, ale nie mam pytań. Słucha się tego równie dobrze jak 25 lat temu.

King Of The Monsters jest dla odmiany najbardziej rockendrolowa z tych wszystkich . Jest moc, przebojowość i czuć, że Bear miał z tego wielką frajdę.

Reasumując, wszystkie te cztery Godzille bardzo mi odpowiadają. Minus One już zamówiona, razem z Hookiem.

[lis23]

Ten film będzie w Polsce od jutra w kinach, bo w repertuarze Cinema City go nie ma? ...

[Cisek]

Wygląda na to, że wyłączność ma Multikino

[qnebra]

No i dupa blada, nie obejrzę

[swordfish]

Zawsze można pojechać na wycieczkę, gdzie są Multikina, np. do stolicy do Złotych Tarasów.
Również żałuję, że Multikino. W moim mieście to kino jest przestarzałe. Mają stary sprzęt. Dźwięk przytłumiony, obraz zamydlony i wyblakły. Ale trudno. I tak wybiorę się. Może jednak od czasu mojej ostatniej wizyty coś poprawili w projektorach.

[lis23]

U mnie jest ponoć w Katowicach na 3 Maja a myślałem, że jest tylko Cinema City i Helios ale do Katowic to mi się nie chce jechać.

[kiedyśgrześ]

publika zgodna z krytykami, rzadkość w tych czasach, na rotten 98% i 98%
w moich źródłach też chwalą, ciekawe

[Ghostek]

Szkoda, że tak choojowa dystrybucja tego filmu w naszym kraju. Pozostaje tylko czekać na vod lub stream.

[Adam]

popuszczam jak to często pisze Adam, bo nie bardzo wiem, co to znaczy

to znaczy, że nigdy nie słuchałeś czegoś, co by dało aż taką przyjemność, bo inaczej byś wiedział

[Adam]

Cinema City na swoim profilu - "Przykro nam, ale nie pokażemy tego filmu w żadnym z formatów. Pozdrawiamy" - https://www.facebook.com/CinemaCityPola ... cwxW3E7Lol

[Ghostek]

Cinema City na swoim profilu - "Przykro nam, ale nie pokażemy tego filmu w żadnym z formatów. Pozdrawiamy" - https://www.facebook.com/CinemaCityPola ... cwxW3E7Lol

Nam również przykro.

[Wawrzyniec]

Widzę, że krytycy są zachwyceni. Widzę, że osoby, które widziały ten film też są zachwycone. To teraz najlepiej pójść do kina i samemu oglądnąć ten film i posłuchać tej muzyki... Ale zaraz, czy to jest w ogóle gdzieś grane? Hello, co jest z tymi kinami?

[Kaonashi]

Co prawda nie ma Imaxa, ale w Rzeszowie normalnie grają Godzillę.

[Pawel P.]

Kilka Godzilli widziałem w kinie, w latach 80. nawet jedną japońską, ale nigdy nie widziałem lepszej Godzilli niż ta.

Jeśli ktoś nie ma tego granego u siebie, to wsiadać w samochód, pociąg, autobus czy rower i jazda. Naprawdę warto. Dla mnie to jedno z najbardziej intensywnych przeżyć filmowych w ostatnim czasie. Jasne, to monster movie, ale też jakże kunsztownie napisany dramat.

A muzycznie to ciężko teraz będzie tego nie słuchać do czasu, a przyjdzie CD.

Nawet te trzy początkowe utwory nabierają po seansie sensu.

[Adam]

Nie ma w CC, nie ma seansu. Multikino to syf, przynajmniej w Krakowie.