Łukasz "L.U.C." Rostkowski - Chłopi (2023)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3006
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Łukasz "L.U.C." Rostkowski - Chłopi (2023)

#151 Post autor: qnebra » pn mar 25, 2024 00:54 am

Pewnie myślał że robi zdjęcie z przypadkowo spotkamym fanem.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33962
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Łukasz "L.U.C." Rostkowski - Chłopi (2023)

#152 Post autor: Wawrzyniec » sob cze 01, 2024 13:54 pm

Po Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie mogę jedynie powiedzieć, że L.U.C. jest bardzo sympatycznym człowiekiem. I "Chłopi " byli bez wątpienia highlightem "Polskiej Gali". I dalej cenię tę muzykę, a teraz możecie we mnie rzucać stłuczonymi termosami.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13581
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Łukasz "L.U.C." Rostkowski - Chłopi (2023)

#153 Post autor: Kaonashi » sob cze 01, 2024 15:02 pm

Niestety mam zupełnie odwrotne odczucia co do suity z Chłopów. :wink: Siermiężna cepeliada, której cała dramaturgia polegała na tym, że raz było głośno, a raz cicho. Zamiast wyeksponowania etniki (czym, jakby nie było, stoi ten soundtrack), tu była miejscami ściana hałasu. O pajacowaniu dyrygenta nie wspomnę. I rzeczywiście szkoda, że nie zagrali tego na koniec gali, tylko w środku, bo nie miałem jak rozchodzić tej żenady. :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58335
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Łukasz "L.U.C." Rostkowski - Chłopi (2023)

#154 Post autor: Adam » ndz cze 02, 2024 13:15 pm

Chłopi byli efektowni dla gawiedzi. Zgadzam się, że nie wyeksponowano "ludowości" tej muzyki w tej suicie, kosztem mniej lub bardziej tandetnego cepeliadowego show. Wiem, że wśród vipów chodziły zakłady, czy na koniec Luc zrobi salto do tyłu na podium. Także lepiej odebrała go publiczność, niż branża. Ja wolę wrócić do płyty, ta suita była poprawna, ale nic ponad to. Album lepszy. Najlepsze rzeczy na tym koncercie to było Clandestine Marriage Syrewicza (kocham ten score) i Znachor. No i przede wszystkim te dwie suity pokazały, jak ważne jest klasyczne wykształcenie i umiejętność użycia jakiejś dramaturgii i potencjału orkiestry. No przyćmili panowie resztę koncertu.

A co do Luca, to ja czekam na jesień i na ten jego nowy taneczny projekt o którym opowiadał na panelu - to ma być coś na kształt Cirque De Solei, z ponad setką ludowych tancerzy na scenie. To może być rzeczywiście bardzo fajne, jeśli Luc da tej muzyce i tancerzom przestrzeń, a nie będzie sam robił znów cardio na podium.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7855
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Łukasz "L.U.C." Rostkowski - Chłopi (2023)

#155 Post autor: DanielosVK » ndz cze 02, 2024 16:54 pm

Ja ze suity Chłopów najbardziej zapamiętałem rząd starszych ludzi, którzy siedzieli przede mną i głośno między sobą komentowali co się dzieje. Byli wyraźnie skonfudowani i oburzeni faktem, że to "co innego niż w filmie". :D
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58335
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Łukasz "L.U.C." Rostkowski - Chłopi (2023)

#156 Post autor: Adam » ndz cze 02, 2024 20:15 pm

mohery to najgorsze hejtery :D
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ