Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
Re: Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
Niestety ja miałam spore oczekiwania wobec tej płyty i trochę się zawiodłam. Uważam, że to muzyka robi film, a nie na odwrót. Dlatego muszę się zgodzić, że w odsłuchu słabiej i chyba też nie będę wracać zbyt często. Myślicie, że to celowy zabieg artystyczny?
___________________________________________
Wrocław-szafy na wymiar godne polecenia
___________________________________________
Wrocław-szafy na wymiar godne polecenia
Ostatnio zmieniony śr wrz 06, 2023 09:38 am przez MAgdaX, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
Nie, Miyazaki zrobił mega radosny film dla małych dzieci, a Hisaishiemu kazał specjalnie napisać na przekór smutną i underscorową muzykę na mały skład
#FUCKVINYL
Re: Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
Coś po premierze aktywność Kaonashiego w temacie zmalała A czekamy
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33938
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
Po prostu stosuje się do praktyki studia Ghibli i nie zajmuje się promocją tego score'y (filmu).
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
Nie słuchałem jeszcze. Okres urlopowy, dajcie żyć.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33938
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
Ale słuchanie Hisaishiego to chyba przyjemność, a nie obowiązek i praca. Przynajmniej tak myślałem.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
Przyjemność, ale i obowiązek.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
Score rzeczywiście cokolwiek skromny. Samo w sobie nie jest to oczywiście niczym złym, aczkolwiek, jak na score z filmu reklamowanego jako "big fantastical movie" ta owa kameralistyka brzmi chyba jednak trochę rozczarowująco - przy czym nie wiemy, jak się faktycznie prezentuje film. Aczkolwiek z tym kwartetem smyczkowym zamiast sekcji smyczkowej to oczywiście głupoty, jest normalna sekcja, ktoś tu słuchał po łebkach. Sam score zaczyna się dość niemrawo, pojawiają się jakieś idee muzyczne, ale zaraz się kończą i nie wybrzmiewają w pełni. Najciekawiej prezentuje się chyba środek albumu - te chórki, odgłosy (zapewne) tytułowej czapli, drobna elektronika czy intrygujące perkusjonalia na pewno przykuwają uwagę (co ciekawe, w "Desire" niemal cytuje swój score z "I Want to be a Shellfish"). Niemniej - zaznaczając, że mamy do czynienia ze scorem dla Miyazakiego - jest to muzyka względnie mocno ilustracyjna i raczej nie porywająca poza kontekstem, a na pewno nie po jednym czy dwóch przesłuchaniach. Tematyka też zaskakująco oszczędna, choć "Ask My Why" brzmi pięknie i bardzo wpada w ucho (w filmie podobno jest go więcej niż na płycie). A recenzja będzie, jak się dopadnie w końcu film, co tym razem może nie będzie trwało roku jak w przypadku w "Zrywa się wiatr".
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
Jak Koanashi tak pisze, to znaczy, że dla zwykłego słuchacza max 2,5/5
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33938
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
Ciągle nie mogę zabrać się za ten score, a ta opinia Kaonashiego, zamiast mnie zachęcić, sprawiła, że coraz bardziej oddalam się z odsłuchem.
Nie wspominając, że chyba wolałem, kiedy ten film nie miał żadnej promocji, gdyż po tym jak zobaczyłem tego screena, nie mogę spać spokojnie.
Nie wspominając, że chyba wolałem, kiedy ten film nie miał żadnej promocji, gdyż po tym jak zobaczyłem tego screena, nie mogę spać spokojnie.
Spoiler:
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
Początek nieco niemrawy, później się bardziej rozkręca i trafia się więcej atrakcji, ale po tym duecie oczekuje się jednak większych wrażeń i tej magii, której jest tu niestety niewiele. "Ask My Why" urocze i szkoda, że tak tu tej nuty niewiele.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33938
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
Ten utwór, który Waszym zdaniem jest warty uwagi to nazwa się "Ask My Why" czy "Ask Me Why"?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33938
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
Chciałem na Spotify i na YouTubie przesłuchać ten jeden, jedyny utwór, który podobno jest warty uwagi na tym soundtracku i nie mogę go znaleźć.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Joe Hisaishi - The Boy and the Heron
16:19 i 57:45 z tracklisty
https://www.youtube.com/watch?v=f81GwqZddtI
https://www.youtube.com/watch?v=f81GwqZddtI