Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

1. The First Encounter (1:02)
2. Abandoned Resort (3:58)
3. First Aid (1:25)
4. Cat Chase (2:16)
5. At Night in Ferry (1:53)
6. Cat me if you can (1:34)
7. Abandoned School (3:12)
8. Time for two (2:57)
9. Hitchhike (2:18)
10. Two Little Terrors (1:23)
11. Dreaming on Ferris Wheel (4:51)
12. Soldier’s Break (2:52)
13. Shinkasen Super Express (1:33)
14. History of Mimizu (1:27)
15. Significant Precursor (3:05)
16. Sky Over Tokyo (4:15)
17. Suzume’s Departure (5:30)
18. Possessed (1:25)
19. Double Riding (1:43)
20. It wasn’t a dream (1:52)
21. The Other Side of the Door (1:09)
22. Aftermath (1:44)
23. To be with Sota (2:24)
24. Prayer (3:06)
25. Closing the Door (3:53)
26. KANATA HALUKA (5:56)
27. Suzume feat. Toaka (3:59)
28. Tamaki (4:56)
29. Tears of Suzume (4:36)


youtu.be/5pTcio2hTSw

Najnowszy film Makoto Shinkaia (Your Name), który miał japońską premierę w listopadzie 2022 roku. Jednak jeżeli chodzi o Europę to miał premierę na tegorocznym Berlińskim Festiwalu Filmowym (Berlinale). I ja byłem podczas tej premiery i bardzo, ale to bardzo mi się ten film podobał. Chyba nawet bardziej od "Your Name", które też bardzo, ale to bardzo mi się podoba. I podobnie jak w "Your Name" znowu mamy młodą dziewczynę i młodego chłopaka jako głównym bohaterów. Przy czym zdecydowanie tu więcej elementów nadprzyrodzonych i mitologicznych.
Co do muzyki to znowu wróciła ekipa z RADWIMPS, którym jednak pomógł kompozytor Kazuma Jinnouchi. I w sumie muzyka też mi się zdecydowanie bardziej podoba od tej z "Your Name". Jest według mnie jeszcze bardziej filmowa i złożona. I wiadomo mamy trochę eklektyki, ale szczerze od lutego, kiedy zobaczyłem ten film słucham tej ścieżki na okrągło, szczególnie tego kawałka "Sky Over Tokyo".


youtu.be/pa68fhuSifA

Wiadomo są i też piosenki, ale muszę przyznać, że tytułowa piosenka jest naprawdę bardzo ładna:


youtu.be/S3PVIkvPfks

Zakochałem się w tym filmie i muzyce. Może jak będę miał czas i będziecie tu mili i grzeczni na forum, to napiszę coś więcej o tej muzyce.

Suzume na specjalnych pokazach w polskich kinach od 21.04.

O to jak będziecie mieli zobaczyć ten film to gorąco polecam. Gdyż i wizualnie ten film jest tak dopieszczony, że aż się można rozpłynąć. Co więcej nie radzę oglądać tego filmu na pusty żołądek, gdyż animacja japońskiego jedzenia jest niesamowicie smaczna.

Piękna, symboliczna opowieść o katastrofie Fukushimy. Gdyby tak poetycko opowiadali u nas o Smoleńsku! Bardzo japoński z japońskich filmów. W każdym kadrze pojawia się element ważny dla tamtejszej kultury lub charakterystyczny pejzaż. Alegoryczna podróż do ludzkich traum i tragedii bez żadnej martyrologii, że mamy klęczeć i leżeć krzyżem. Finał przynoszący nadzieję na lepsze jutro.

Mimo, że Your Name bardzo mi się podoba to chyba Suzume jest u mnie jeszcze wyżej. Cóż na pewno muzycznie jest to zdecydowanie lepszy soundtrack.

Widzę, że film radzi sobie dobrze w box office. Przy czym Shinkai to się akurat wynikami kasowymi nie ma co przejmować.

Recenzja ścieżki dźwiękowej do "Suzume"
https://filmmusic.pl/recenzje/suzume-no ... ri-suzume/

Może teraz niektórzy dadzą szansę temu filmowi i tej ścieżce dźwiękowej. Taki ładny film i taka ładna muzyka , ale widać więcej uwagi poświęcamy kolejnym klapom finansowym Disneya niż wartym uwagi rzeczom.

Niestety filmy nie-hollywoodzkie i nie-amerykańskie nie mają łatwego życia. Marketing wyłącznie szeptany. Do tego dochodzi brak szerokiej dystrybucji i dostępności. Klapy Disneya mamy na wyciągnięcie ręki w Disney+. A "Suzume" czy "Godzilla Minus One" nie wiadomo czy zawitają do Netflix Polska lub Disney+. Można je oglądać w Polsce na limitowanych pokazach w wybranych kinach przez ograniczony czas.

Ależ „Suzume” właśnie jest dostępne w Polsce w streamingu z polskimi napisami . Miejmy nadzieję, że to jaskółka powszechniejszego dostępu do zlokalizowanych anime.

Ale tylko w serwisie dla prawdziwych fanów anime, którzy znają Crunchyroll. Większość przesiaduje na Netflixie i D+.

W sumie typowy dla anime eklektyzm stylistycznym a jeśli o jakość chodzi to jest kilka bardzo fajnych utworów i cała masa która mnie ani ziębi ani grzeje. Dodałem sobie parę kawałków do tracklisty na spotifaju, do całości raczej nie czuję potrzeby wracać.

A dla mnie właśnie jest ta praca mniej eklektyczna i bardziej filmowa od Your Name. Plus "Sky Over Tokyo" jest super i po statystykach Spotify wiem, że to był jeden z najczęściej przeze mnie słuchanych utworów.

Ja tam jakoś wolałem jak Shinkai współpracował z Tenmonem...

Koper pisze: ↑

pn gru 18, 2023 20:39 pm

Ja tam jakoś wolałem jak Shinkai współpracował z Tenmonem...

A widziałeś w końcu Suzume? Harrisonowi Fordowi chyba się podobało?

Jako, że moje wierzenia światopogląd związany z "Suzume" został mocno zachwiany dodałem do tematu ankietę. Mam nadzieję, że będzie w niej uczestniczyć i demokratycznie ustalimy, czy możemy ten soundtrack liczyć w podsumowaniach za rok 2023 czy nie?

Wawrzek, wszechświat liczy sobie 13,8 miliarda lat.
Jakie to ma znaczenie czy ta płyta powstała 13800002022 czy 13800002023 lata po jego powstaniu?