Dungeons & Dragons (2023) - Lorne Balfe

[Wawrzyniec]

To nie jest dobra wiadomość, gdyż oznacza, że film nie zarabia dobrze. A szkoda, gdyż mógłbym wyobrazić sobie więcej filmów z tej serii. Tym bardziej, że ten świat oferuje takie możliwości, że spokojnie można byłoby zrobić film o muzyki Balfie, który pracował dla wielkiego muzyka Hansa i który za pomocą magii postanawia zawładnąć całą muzyką na świecie. I jak najbardziej to by mogło do tej konwencji pasować. A tak to chyba zostanie jeden, sympatyczny i pomysłowy film.

[Adam]

Ta gra była popularna 40 lat temu i tylko w USA. Także nie dziwi brak popularności filmu. To tak jakby robić film o hodowli jedwabników
A że film jest spoko, cóż, wiele dobrych filmów to bomby w BO.

[Wawrzyniec]

To nie do końca tak jest, ja mam znajomych, którzy mają po 20parę lat i grają w D&D. W sumie ja żałuję, że nigdy nie grałem. Może na FMFie zagramy w Filmmusic D&D.

Plus to jest mimo wszystko popularna gra. Zresztą wystarczy zobaczyć jaką popularnością cieszą się na YouTube AI Presidents playing D&D.

Cóż wynik finansowy dalej mnie smuci.

[lis23]

Ta gra była popularna 40 lat temu i tylko w USA. Także nie dziwi brak popularności filmu. To tak jakby robić film o hodowli jedwabników
A że film jest spoko, cóż, wiele dobrych filmów to bomby w BO.

Trochę przesadzasz, bo "Baldur's Gate" i "Icewind Dale" to lata 90.te, "Neverwinter Nights" to początek XXI wieku a w tym roku wychodzi "Baldur's Gate 3". Ja mam z tymi grami taki problem, że jest tam zbyt dużo mechanik i tona czytania, co w połączeniu z moim wzrokiem jest męczące i dla mnie, wszystko powinno być zdubbingowane, także wszystkie elementy do czytania powinny być czytane przez lektora
Bardziej popularny jest obecnie Warcraft i Warhammer i o ile ten pierwszy już film dostał to może i ten drugi coś dostanie?

[Adam]

Trochę przesadzasz, bo "Baldur's Gate" i "Icewind Dale" to lata 90.te, "Neverwinter Nights" to początek XXI wieku a w tym roku wychodzi "Baldur's Gate 3".

jaki to ma związek z tym co napisałem ?
D&D o której jest film to gra karciana z połowy lat 70, a Ty wymieniłeś inne gry komputerowe na PC które wyszły w latach 90. Need For Speed też jest z lat 90

grupy offtop

[lis23]

No tak ale obecnie D&D bardziej znane jest z gier video niż z karcianki, przynajmniej dla większości widzów.

[Ghostek]

D&D już na VOD.

[Wawrzyniec]

Szkoda, no cóż.

[Mystery]

Film obejrzany i rzeczywiście przyjemny, szkoda, że nie odniósł większego sukcesu. Za to muza, zarówno w filmie, jak i na soundtracku strasznie miałka, nic z niej nie zapamiętałem i na prawie 50 kawałków, zaledwie kilka weszło bardziej w ucho.

[Adam]

widział ktoś traklistę cd ?
Niestety nawet oficjalny sklep wytwórni Decca Records jej nie podaje...

[MichalP]

Moj ostatni sklep z plytami CD chyba sie powoli zamyka, bo coraz bardziej ograniczaja ilosc CD na polkach, wiec tym bardziej sie zdziwilem kiedy kilka tygodni temu udalo mi sie kupic Thomasa Newmana i jego A Man called Otto a dzisiaj trafilem Na Balfa i Dungeons and Dragons. Oba to importy z EU. Na razie jeszcze nie rozpakowalem i obsluchuje sobie to w internecie. Tematyka jest nawet fajna, ale dziwnie znajoma - jak podrobka innych kompozytorow - co mnie nie zaskakuje bo podobnie bylo z Mrocznymi Materiami. Co mnie najbardziej zniecheca to typowa akcja w wydaniu Balfowym z typowym miksem, albo jego brakiem. Jak na Balfa to nawet przystepna ta muzyczka, a i celtyckie klimaciki daja rade.

Za to sama plyta to kuriozum, bo to dokladnie to ta sama wersja co Digital - na poczatku myslalem, ze to jakis blad i z rozpedu po prostu przekopiowali trackliste z wydania digital. Ale nie - upakowali 90 minut na jedno CD. Wiem, ze to mozliwe, ale jeszcze takiej plyty nie mam w swojej kolekcji. I chociazby z tego powodu mam ochote ja zatrzymac.

[Adam]

Nie jest to możliwe na 99%. Traklista może jest taka sama, ale utwory muszą być obcięte w stosunku do wersji cyfrowych - tak było chociażby w ostatnich Avengersach, gdzie kilka z nich trwało krócej. Włóż CD i powiedz jaki total time jest

[Wawrzyniec]

Dokładnie, np. do Mad Max: Fury Road też były dwie wersje soundtracki, gdzie np. niektóre tytuły się zgadzały, ale niektóre z nich były krótsze.

[MichalP]

No i musze wam utrzec nosa pewniaki. Nigdy nie mow nigdy bo cię ten 1% moze zaskoczyc. Tym bardziej ze jak tylko pojawily sie cdr na rynku to mozna bylo kupić tez wersje 80, 90 a nawet i 100minut. I mozna znalezc informacje o oficjalnych tloczeniach plyt po 85 a nawet właśnie 90 minut.

A ta konkretna ma minut 91 bez parunastu sekund. I gra normalnie. Sam krazek jest taki sam wiec po prostu musieli trochę bardziej wszystko upakowac.

[MichalP]

A samo wydanie bardzo fajne. Jak za starych dobrych czasów. Gruba ksiazeczka z masa zdjec I wszystkie credits włącznie ze wszystkimi dodatkowymi kompozytorami . Ze sie Balfowi chciało. Tak juz sie nie wydaje. Nawet Mondo sie do tego nie umywa.

A i doczytałem. Na tylnej okladce malym drukiem pisze jak wol - Total timing: 1.30:17. Także to caly digital na 100%.