Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#16 Post autor: lis23 » ndz gru 11, 2022 21:22 pm

Chyba powoli siada mi telewizor albo są jakieś problemy z Dolby Vision ...
Zacząłem oglądać tego "Pinokia" na Netflixie, nie pamiętam, czy jest on w 4K, na pewno wspiera Dolby Vision i mam z nim taki problem, ze obraz co jakiś czas zmienia jasność i kolorystykę, nie wiem czy są to jakieś losowe momenty czy zawsze w tych samych fragmentach filmu. Oglądałem wcześniej "Dragon Age Rozgrzeszenie' i tam też był podobny problem ale np. "Cyrano" na HBO MAX czy dokument o Myszce Mickey na D+ wyglądają już normalnie więc nie wiem, czy to problem z tv czy specyfika użycia DV?

Sam film zapowiada się ok, muzyka Desplata jest już obecna od samego początku, jedyne co mi przeszkadza to umiejscowienie akcji filmu podczas Pierwszej a potem chyba Drugiej Wojny Światowej, co zbyt uwspółcześnia samą historię Pinokia i Gepetta ale to jest w końcu Del Toro, więc musi być oryginalnie ;)
W linku który podał Mystery jest też cyfrowy artbook co rzadko się zdarza, bo jest to pełne wydanie.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26136
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#17 Post autor: Koper » pn gru 12, 2022 16:56 pm

lis23 pisze:
ndz gru 11, 2022 21:22 pm
Sam film zapowiada się ok, muzyka Desplata jest już obecna od samego początku, jedyne co mi przeszkadza to umiejscowienie akcji filmu podczas Pierwszej a potem chyba Drugiej Wojny Światowej, co zbyt uwspółcześnia samą historię Pinokia i Gepetta ale to jest w końcu Del Toro, więc musi być oryginalnie ;)
Akurat to przeniesienie to jeden z plusów tej adaptacji. :P
Zresztą porównanie dwóch tegorocznych Pinokiów chyba wyraźnie pokazuje dlaczego jednak Netflix > Disney.
Tutaj pozwolili na artystyczną wizję Del Toro z wieloma oryginalnymi zmianami, dodatkowo z bardzo dopieszczoną realizacją, tam odgrzewany kotlet, którego szczytem oryginalności było zamienienie wróżki na wersję afro-. :P

Muza Desplata... Jest ok, ale niczym nadzwyczajnym nie zapada w pamięci niestety. Mógł postarać się bardziej. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#18 Post autor: Mystery » pn gru 12, 2022 17:01 pm

Zresztą porównanie dwóch tegorocznych Pinokiów chyba wyraźnie pokazuje dlaczego jednak Netflix > Disney.
Raczej Del Toro > dzisiejszy Zemeckis :wink: Gdzieś nawet widziałem mema, że najlepszy i najgorszy film tego roku to film o Pinocchio :wink:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#19 Post autor: lis23 » pn gru 12, 2022 17:22 pm

Mi podobają się oba filmy, nawet spotkałem się z opinią, że wersja Zemeckisa jest bardziej spójna i organiczna niż oryginał ;)
Co do filmu Del Toro to ja jednak nie lubię takich zabiegów, jak zmiana czasu akcji, itp. i rażą mnie te czołgi, samoloty ale sam film jest fajny.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26136
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#20 Post autor: Koper » pn gru 12, 2022 19:38 pm

Mystery pisze:
pn gru 12, 2022 17:01 pm
Raczej Del Toro > dzisiejszy Zemeckis
To też, ale Zemeckis być może dałby radę nakręcić coś lepszego dla Netfliksa, niż zrobił to dla Disneya.
Del Toro na pewno nie dałby rady nakręcić swojego "Pinokia" dla Disneya. :P
I tu jest pies pogrzebany.
lis23 pisze:
pn gru 12, 2022 17:22 pm
Co do filmu Del Toro to ja jednak nie lubię takich zabiegów, jak zmiana czasu akcji, itp.
Dobrze, że jak Amazon tam przy Władcy Pierścieni cudował to Cię nie raziło :D :D :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2994
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#21 Post autor: qnebra » pn gru 12, 2022 20:43 pm

To może być efekt różnego podejścia obydwu wytwórni. Disney mógł pilnować Zemeckisa żeby nie odbiegł za bardzo od ich oryginału, nie zrobił czegoś nieodpowiedzialnego, nakręcił maksymalnie bezpieczny film. Zaś Netflix, o ile prawdą jest to co o nich czytałem, lub słyszałem na jednym z podcastów o ich ogólnym podejściu, po prostu dał Del Toro kasę na produkcję i wolną rękę po tym jak zaakceptowali produkcję i koszta, podobnie jak robią z większością twórców.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#22 Post autor: lis23 » wt gru 13, 2022 11:08 am

Koper pisze:
pn gru 12, 2022 19:38 pm


Dobrze, że jak Amazon tam przy Władcy Pierścieni cudował to Cię nie raziło :D :D :D
Nie raziło mnie bo tam jest ogrom materiału, który można interpretować a tu mamy konkretną powieść, bohaterów, czas i miejsce akcji, itp. Niby u Tolkiena też jest określony czas i miejsce akcji ale nie jest to ekranizacja konkretnej książki, bardziej poszczególnych wydarzeń.
"Pinokia" Carla Collodiego nigdy nie lubiłem, bohater książki jest niesympatyczny, złośliwy, okrutny, itp. Disney zmienił to na swoją modłę bo też nie podobał mu się charakter książkowego Pajacyka i Jego wersja jest teraz kultowa ( chodzi mi o sam wygląd Pinokia ) i nie dziwie się, że Zemeckis nie miał zbytnio odchodzić od oryginału, przynajmniej wizualnie i stylistycznie.
Poza tym, wersja Del Toro to adaptacja książki a film Zemeckisa to remake klasycznej wersji Disneya, kiedy Peter Jackson robił remake "King Konga" to też poprzenosił sceny 1:1 z oryginalnego filmu, tylko nakręcone współczesnymi metodami + dodał trochę nowych scen od siebie.
Film Del Toro jest fajny ale dla mnie, te czołgi, samoloty i realia wojny nie są tu potrzebne, choć są podstawą historii Gepetta i tego, dlaczego w ogóle powstał Pajacyk.
Jeśli idzie o Del Toro i animację to bardzo fajna jest seria "Łowcy Trolli Opowieści z Arkadii", który fajnie rozwija koncept Targowiska Trolli z filmu "Hellboy i Złota Armia", Sam Del Toro jest też autorem książek, które były podstawą serialu.
Co do Disneya to odbyły się pokazy testowe "Małej Syrenki" i Ariel jest ok ale ponoć Melissa McCarthy jako Czarownica Urszula kradnie cały film i jego zaletą są też zupełnie świeże nazwiska w obsadzie.

Wydanie CD z muzyką Desplata u nas od 13 stycznia 2023.

1. Better Tomorrows - Ewan McGregor
2. Carlo's Theme
3. Going to Town
4. The Pine Cone
5. My Son - David Bradley
6. Spazzatura
7. Geppetto's Creature
8. Sebastian J Cricket
9. A Wooden Boy
10. Everything Is New to Me - Gregory Mann & David Bradley
11. Pinocchio
12. We Were a King Once - Christoph Waltz
13. Paint Battle
14. The Sphinx
15. Memory of Carlo
16. Fatherland March - Gregory Mann
17. The Circus
18. Pinocchio Has Left
19. Ciao Papa - Gregory Mann
20. To Catania
21. Pinocchio Soldier
22. The Late Lamented - Tim Blake Nelson
23. Big Lies
24. The Dogfish
25. Shoot the Puppet
26. Big Baby Il Duce March - Gregory Mann
27. The Mine
28. My Bubblegum - Gregory Mann
29. Saving Geppetto
30. Pinocchio's Choice
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26136
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#23 Post autor: Koper » śr gru 14, 2022 17:39 pm

lis23 pisze:
wt gru 13, 2022 11:08 am
Nie raziło mnie bo tam jest ogrom materiału, który można interpretować a tu mamy konkretną powieść, bohaterów, czas i miejsce akcji, itp. Niby u Tolkiena też jest określony czas i miejsce akcji ale nie jest to ekranizacja konkretnej książki, bardziej poszczególnych wydarzeń.
Wymyślasz sobie argumenty na poczekaniu, żeby jakkolwiek uzasadnić, że tam jest ok, a tu nie. :P A prawda jest taka, że każdy może sobie ekranizować po swojemu i trzymać się mniej lub bardziej wiernie pierwowzoru. Aczkolwiek zbyt wierne trzymanie się o jakimś artystycznym geniuszu raczej nie świadczy.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#24 Post autor: Adam » sob gru 24, 2022 08:43 am

nie wiedziałem, że Ewan ma taki głos :o mógłby się zgadać na duet z Goldblumem.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#25 Post autor: lis23 » sob gru 24, 2022 09:00 am

McGregor śpiewał już w "Pięknej i Bestii" jako Świecznik, więc głos ma dobry :P
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#26 Post autor: Adam » sob gru 24, 2022 09:26 am

Ciao Papa tylko na trawę :D
Wreszcie jakiś dobry Desplat całościowo - od paru lat się to nie zdarzyło.
Szkoda tylko, że piosenki nie jego, liczyłem że on skomponuje całość, a tu tylko muzyka jest jego - 90% sukcesu to słowa, a te nie są w żadnej jego, wg bookletu.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#27 Post autor: lis23 » sob gru 24, 2022 09:37 am

Ja tam lubię "Małe Kobietki" i "Kształt Wody" a także "Valeriana" i ogólnie, przeprosiłem się z Desplatem po Jego słabych ( dla mnie ) Potterach.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#28 Post autor: Adam » sob gru 24, 2022 09:40 am

no, o nich mówiłem, i to było właśnie parę lat temu :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#29 Post autor: Kaonashi » sob gru 24, 2022 14:43 pm

Jest już jakaś rozpiska tematów w "Pinokio" jak niegdyś w "Valerianie?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2847
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: Guillermo Del Toro's Pinocchio (2022) - Alexandre Desplat

#30 Post autor: swordfish » ndz gru 25, 2022 10:38 am

lis23 pisze:
ndz gru 11, 2022 21:22 pm
Chyba powoli siada mi telewizor albo są jakieś problemy z Dolby Vision ...
Zacząłem oglądać tego "Pinokia" na Netflixie, nie pamiętam, czy jest on w 4K, na pewno wspiera Dolby Vision i mam z nim taki problem, ze obraz co jakiś czas zmienia jasność i kolorystykę, nie wiem czy są to jakieś losowe momenty czy zawsze w tych samych fragmentach filmu. Oglądałem wcześniej "Dragon Age Rozgrzeszenie' i tam też był podobny problem ale np. "Cyrano" na HBO MAX czy dokument o Myszce Mickey na D+ wyglądają już normalnie więc nie wiem, czy to problem z tv czy specyfika użycia DV?
Jeżeli w innych serwisach masz obraz żyleta cały czas, to podejrzewam problem po stronie Netflixa. Sam mam problem właśnie tam. Wszystko zależy od tytułu. Chyba rzecz rozbija się o te sławetne przycinanie bitrate'u przez Netflixa, które zapoczątkowali w czasie pandemii. Na Netflixie niektóre tytuły jak "Our Planet" trzymają stabilnie wysoką jakość cały czas, a inne po paru sekundach zjeżdzają w kaszanę pikseli.

ODPOWIEDZ