Justin Hurwitz - Babylon (2022)
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26136
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)
Ogólnie ok ale raczej nie moje klimaty. To brzmi bardziej jak Sylwester w ... może bardziej TVP Kultura, jak Polsacie ale jednak. I co kilka tracków wchodzi Too Many Zooz.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33863
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)
Podpisuje się pod tym. I wygląda na to, że nie byłem jedynym, którego zwiastuny nie przekonały. Film na razie zbiera bardzo małe pieniądze. I w sumie obok Amsterdamu, to drugi kostiumowy film z Margot Robbie, gdzie zwiastuny pokazują pięknych ludziach w kostiumach i zero fabuły, który nie poradził sobie w Box Office.
Ciekawe czy porażka finansowa przerodzi się na możliwą nominację Hurwitza do Oscara.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)
Tłoczone 2xCD wychodzi... 14 kwietnia w Interscope Records.
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13105
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)
Jak rozumiem, to 2CD tylko w USA?
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)
tak prosto na stronie wytwórni można już zmawiać, tak jak i obok winyl z autografem.
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13105
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)
Ech, Pierścienie Władzy tylko w USA, Avatar 2 pewnie podobnie, teraz jeszcze to.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33863
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)
Tutaj może być jeszcze problem, że sam film nie jest zbyt dużym sukcesem. To tym bardziej mogą nie wydać soundtracka na CD.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)
Już można zamawiać CD i LP z autografem - nie siejcie herezji
#FUCKVINYL
Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)
Film to gruba wixa. Nie zostanę jego fanem, nie moja estetyka, nie uwiódł mnie. W pierwszych 10 minutach są dwie obrzydliwe sceny po których odniechciewa się jeść popcornu, a zrzygać. Chyba zrobiono to specjalnie
Muzyka w filmie jest nieprawdopodobna Nie wiem czy jest w filmie nieprzerwane 30 sekund ciszy, bo gra ona w zasadzie cały czas, często w szaleńczym transie na pełnej kurwie. Tylko Hurwitz umie zrobić taką symbiozę muzyki w filmie w ostatnich latach. W filmie to score roku. Słuchanie tego poza filmem mija się z celem.
Muzyka w filmie jest nieprawdopodobna Nie wiem czy jest w filmie nieprzerwane 30 sekund ciszy, bo gra ona w zasadzie cały czas, często w szaleńczym transie na pełnej kurwie. Tylko Hurwitz umie zrobić taką symbiozę muzyki w filmie w ostatnich latach. W filmie to score roku. Słuchanie tego poza filmem mija się z celem.
#FUCKVINYL
Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)
Kolejny hołd oddany Hollywood. Czy w ostatnich latach nie mieliśmy nieco za dużo tych pokłonów nad miastem snów?
I jak zwykle otrze się o Oscary jak poprzednicy - "The Artist", " Hugo", ”La La Land", ”Once Upon A Time In Hollywood", "Mank", "Licorice Pizza".
Mamy petardę od początku. Dekadencka impreza, gdzie jest zbiorowy orgazm. Potem jesteśmy na planach filmowych i tam dopiero jest jazda bez trzymanki. W połowie seansu akcja siada. Film jest zbyt długi i robi się w pewnym momencie wtórny i monotonny, jeśli z każdą kolejną sceną zaczynam wspominać poprzednie wymienione przeze mnie tytuły.
Muzyki jest dużo. Nie jest tak, że gra nieustannie. Są momenty kompletnej ciszy - odwołanie do kina niemego.
I jak mam interpretować montaż kolażu filmowego z finału? Kino tworzyli na początku romantycy, aż przyszedł James Cameron i swoimi niebieskimi ludzikami zabił magię? Tak, jest taki szybki kolaż, gdzie pojawiają się urywki od braci Lumiere, "Les Vampyres" z 1915, a na końcu mamy ”Tron", "Terminatora 2”, "Matrixa" i "Avatara". Czy sztuka filmowa stacza się na dno pokazując nam coraz głupsze S-F, że tylko pozostaje strzelić sobie w łeb?
I jak zwykle otrze się o Oscary jak poprzednicy - "The Artist", " Hugo", ”La La Land", ”Once Upon A Time In Hollywood", "Mank", "Licorice Pizza".
Mamy petardę od początku. Dekadencka impreza, gdzie jest zbiorowy orgazm. Potem jesteśmy na planach filmowych i tam dopiero jest jazda bez trzymanki. W połowie seansu akcja siada. Film jest zbyt długi i robi się w pewnym momencie wtórny i monotonny, jeśli z każdą kolejną sceną zaczynam wspominać poprzednie wymienione przeze mnie tytuły.
Muzyki jest dużo. Nie jest tak, że gra nieustannie. Są momenty kompletnej ciszy - odwołanie do kina niemego.
I jak mam interpretować montaż kolażu filmowego z finału? Kino tworzyli na początku romantycy, aż przyszedł James Cameron i swoimi niebieskimi ludzikami zabił magię? Tak, jest taki szybki kolaż, gdzie pojawiają się urywki od braci Lumiere, "Les Vampyres" z 1915, a na końcu mamy ”Tron", "Terminatora 2”, "Matrixa" i "Avatara". Czy sztuka filmowa stacza się na dno pokazując nam coraz głupsze S-F, że tylko pozostaje strzelić sobie w łeb?
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10218
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)
Ta odwieczna wojna w uznawaniu lub nie filmu za sztukę jest śmieszna, bo to samo dzieje sie z muzyką i innymi gałęziami kultury. Jakby Lumiere robili swoje filmy z przekonaniem, że tworzą wielką sztukę... Śmieszne.
Babilonu nie widziałem ale takie sceny jak opisujesz tylko zniechęcają bo programują na kategoryczne myślenie.
Babilonu nie widziałem ale takie sceny jak opisujesz tylko zniechęcają bo programują na kategoryczne myślenie.
Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)
Czytam, że ktoś miał podobne uwagi do finału.
Spoiler:
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13105
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)
Film jest przede wszystkim rozrywką, czasami bywa sztuką. Nie każdy film musi być rozrywką i nie każdy musi być sztuką, niestety, ludzie chcieliby, żeby każdy film był co najmniej wybitny, a tak się nie da.
Są filmy i filmy, ludzie nie mogą obcować tylko i wyłącznie z wysoką kulturą, dlatego mamy też literaturę popularną, mamy Harlekiny, nawet to, co obecnie uważamy za klasykę literatury w czasie ich premiery było literaturą popularną, ukazywało się w prasie, itp.
Jestem ciekawy tego "Babylonu", lubię filmy tego reżysera ale nie wiem, czy to film bardziej w stylu "Aviatora", "Artysty" czy 'Pewnego Razu w Hollywood", czy bardziej w stylu "Wilka z Wall Street", czyli nie dla mnie
Są filmy i filmy, ludzie nie mogą obcować tylko i wyłącznie z wysoką kulturą, dlatego mamy też literaturę popularną, mamy Harlekiny, nawet to, co obecnie uważamy za klasykę literatury w czasie ich premiery było literaturą popularną, ukazywało się w prasie, itp.
Jestem ciekawy tego "Babylonu", lubię filmy tego reżysera ale nie wiem, czy to film bardziej w stylu "Aviatora", "Artysty" czy 'Pewnego Razu w Hollywood", czy bardziej w stylu "Wilka z Wall Street", czyli nie dla mnie
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John