Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
Od Lakeshore Records, cyfrowo
1. Cabinet of Curiosities Main Title – Holly Amber Church (1:07)
2. Cabinet of Curiosities Prologue – Holly Amber Church (1:17)
3. Surveillance Video – Tim Davies (2:22)
4. The Fourth Volume – Tim Davies (2:54)
5. Looking for the Book – Tim Davies (2:24)
6. Finding Dotty – Tim Davies (4:00)
7. The Black Church – Jeff Danna (2:57)
8. The Name Is Masson – Jeff Danna (2:08)
9. The Ascent to Hell – Jeff Danna (1:29)
10. The Queen Rat – Jeff Danna (1:55)
11. The Autopsy – Christopher Young (2:00)
12. The Transferable Alien Thing – Christopher Young (4:34)
13. Horror Within You, Horror Within Me – Christopher Young (3:23)
14. Nine to Five – Daniele Luppi (2:04)
15. First Scratch – Daniele Luppi (1:45)
16. The Lotion Lady – Daniele Luppi (3:12)
17. In the Bathtub – Daniele Luppi (1:54)
18. Thurber 1909 – Michael Yezerski (1:48)
19. Fifteen Minutes and Rotting Flesh – Michael Yezerski (3:01)
20. Dreams of Horror and Wonder – Michael Yezerski (3:41)
21. Late for Tea – Michael Yezerski (4:55)
22. The Feast, Pt. 1 and Changing Times – Michael Yezerski (2:48)
23. My Work – Michael Yezerski (5:45)
24. The Feast, Pt. 2 – Michael Yezerski (4:09)
25. Epperley – Anne Chmelewsky (2:39)
26. Frank Arrives – Anne Chmelewsky (2:34)
27. Get Out of My Church – Anne Chmelewsky (3:26)
28. Metamorphosis – Anne Chmelewsky (5:14)
29. The Den – Anne Chmelewsky (4:33)
30. The Viewing Suite – Daniel Lopatin (6:50)
31. Arrival – Jed Kurzel (2:37)
32. Murmuring – Jed Kurzel (2:44)
33. Scream – Jed Kurzel (2:00)
34. Vanishing – Jed Kurzel (2:44)
35. Mal Hombre – Gaby Moreno (3:31)
youtu.be/R8xnYX-DJjo
Na razie obadałem muzę z tego, co obejrzałem, czyli pierwszych czterech odcinków.
Całkiem spoko czołówka od niejakiej Holly Amber Church (Jakaś laska, nie stara, Adam jeszcze nie stalkuje? ), Niezłe momenty mrocznej akcji u Jeffa Danny, ładny liryczny utwór od Younga (w dwóch pozostałych jakieś elektropierdy :/ ). W sumie najbardziej mi się podobała muza w odc. 4, ale że to rezyserowała Ana Lily Amirpour, to tam największa rolę odgrywała muzyka nieoryginalna: wokalny aranż Ody do radości ( https://www.youtube.com/watch?v=XBQQJgeB0fE ), covery "You sexy thing" czy nawet Piero Umiliani.
Co tam dalej będzie, to zobaczę po kolejnych odcinkach
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
Lopatin...
Dali odcinek do wyreżyserowania gościowi od "Mandy" i co tam się odstawiło
youtu.be/wIv8KZOU3rQ
O ile przy "Uncut Gems" niektórzy tam mogli psioczyć, że muza im nie do końca pasuje do obrazu, to tutaj idealnie wpasowuje się w psychodeliczne odpały odcinka Cosmatosa. :)Szkoda tylko, że suitka tak krótka, lepiej byłoby jej poszczególne części rozwinąć na osobne utwory.
Dali odcinek do wyreżyserowania gościowi od "Mandy" i co tam się odstawiło
youtu.be/wIv8KZOU3rQ
O ile przy "Uncut Gems" niektórzy tam mogli psioczyć, że muza im nie do końca pasuje do obrazu, to tutaj idealnie wpasowuje się w psychodeliczne odpały odcinka Cosmatosa. :)Szkoda tylko, że suitka tak krótka, lepiej byłoby jej poszczególne części rozwinąć na osobne utwory.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
Ogólnie Del Toro fajnie wybrał utalentowanych horrorowych reżyserów, którzy dali się już poznać z przynajmniej jednego głośnego dzieła.
Lot 36 - Guillermo Navarro (bardziej znany jako operator Del Toro z jego pierwszych filmów - Cronos, Kręgosłup diabła, Hellboy, Labirynt fauna)
Graveyard Rats - Vincenzo Natali (Cube)
The Autopsy - David Prior (The Empty Man)
The Outside - Ana Lily Amirpour (A Girl Walks Home Alone at Night)
Pickman's Model - Keith Thomas (tu słabiej, bo nowy Firestarter )
Dreams in the Witch House - Catherine Hardwicke (Twilight )
The Viewing - Panos Cosmatos (Mandy)
The Murmuring - Jennifer Kent (Babadook)
Ja dziś odpalę dopiero pierwszy odcinek, ale fajnie będzie od razu przesłuchać muzę do danego epizodu.
Lot 36 - Guillermo Navarro (bardziej znany jako operator Del Toro z jego pierwszych filmów - Cronos, Kręgosłup diabła, Hellboy, Labirynt fauna)
Graveyard Rats - Vincenzo Natali (Cube)
The Autopsy - David Prior (The Empty Man)
The Outside - Ana Lily Amirpour (A Girl Walks Home Alone at Night)
Pickman's Model - Keith Thomas (tu słabiej, bo nowy Firestarter )
Dreams in the Witch House - Catherine Hardwicke (Twilight )
The Viewing - Panos Cosmatos (Mandy)
The Murmuring - Jennifer Kent (Babadook)
Ja dziś odpalę dopiero pierwszy odcinek, ale fajnie będzie od razu przesłuchać muzę do danego epizodu.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
I choć czuwał nad całością i niewątpliwie podsuwał pomysły, jakieś tam wizje stylu, to też dawał im swobodę. Cosmatos mówił, że poprosił del Toro, by mógł własny scenariusz zrealizować i del Toro się zgodził- pewnie dlatego ten odcinek (obok tego Any Lily Amirpour) tak bardzo się wyróżnia klimatem. Pozostałe są takie bardziej delToro'wo-Lovecraftowskie.
A ten Keith Thomas od "Podpalaczki" dał radę. Jego odcinek jest spoko. Zresztą tej babki od "Twiglighta" też nie jest zły, choć tu podejrzewam Del Toro miał spory wpływ na wizualia.
A ten Keith Thomas od "Podpalaczki" dał radę. Jego odcinek jest spoko. Zresztą tej babki od "Twiglighta" też nie jest zły, choć tu podejrzewam Del Toro miał spory wpływ na wizualia.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
Nie widzę jeszcze tego albumu na Spotify?
Plus jak Wy (Koper, Mystery) to robicie, że wszystko oglądacie co leci? U mnie doby nie starcza, nawet jeżeli teraz w nocy doliczyli jedną godzinę więcej.
Plus jak Wy (Koper, Mystery) to robicie, że wszystko oglądacie co leci? U mnie doby nie starcza, nawet jeżeli teraz w nocy doliczyli jedną godzinę więcej.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
Przecież od dobrych paru dni jest na spotify
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
To możliwe, że źle wyszukuję. Gdyż jak wchodzę na Younge'a, czy Kurzela i wyszukuję ich najnowszych prac, to mi się to nie pojawia.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
a nie możesz tytułu wpisać w wyszukiwarce?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
Wyskakują mi playlisty z filmów Del Toro, albo podcasty o nim.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
https://open.spotify.com/album/5kC0Yr3naCp9ujNAk4eIXb
Wpisz samo "Cabinet of Curiosities"
albo wejdź na Younga i zobacz w "pojawia się na"
Wpisz samo "Cabinet of Curiosities"
albo wejdź na Younga i zobacz w "pojawia się na"
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
Zmęczyłem w końcu ten Gabinet i jakoś mnie zachwycił. W sumie usatysfakcjonowały mnie tylko dwie opowieści, Autopsja i odcinek o szczurach, odcinek o kremie i ten Cosmatosa też się w sumie fajnie wyróżniły, reszta średnio mi podeszła, a to słabe zakończenia, a to kiczowate fantasy jak odcinek o obrazach czy wiedźmie, z Del Toro taki fanatyk horroru, a tu podobne rozczarowania jak przy Crimson Peak i Nightmare Alley, samym klimatem i pomysłem nie zrobi się dobrego filmu grozy.
Muza w filmach też się nie wyróżnia, a sam soundtrack jest męczący, fajna suita Lopatina i score w tym odcinku, tu rzeczywiście, aż prosiło się o cały soundtrack z tego odcinka.
Muza w filmach też się nie wyróżnia, a sam soundtrack jest męczący, fajna suita Lopatina i score w tym odcinku, tu rzeczywiście, aż prosiło się o cały soundtrack z tego odcinka.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
Pierwszy też był bardzo fajny, tylko zakończyli go gdy ledwo się rozkręcił.
Akurat te co narzekasz to chyba były dość wierne adaptacje Lovecrafta, więc pretensje do autora.
Mnie najbardziej rozczarował ten od reżyserki Babadooka - takie generyczne love story.
Akurat te co narzekasz to chyba były dość wierne adaptacje Lovecrafta, więc pretensje do autora.
Mnie najbardziej rozczarował ten od reżyserki Babadooka - takie generyczne love story.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
W sumie to poruszasz tutaj ciekawą kwestię. Gdyż Del Toro sprawia wrażenie spoko gościa, z którym można byłoby zjeść burritos oglądając jakieś klasyczne horrory. Tylko czy z tą jego miłością do gatunku on sam nakręcił dobry horror? Gdyż i ja byłem mocno zawiedziony Crimson Peak, na którym nawet byłem w kinie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
Przecież Crimson Peak było całkiem ok. Nie było jakieś wybitne sceanriuszowo niestety, ale audiwizualnie było świetne (te kolory, finał ze śniegiem na czerwonej glinie). A tak czy siak biło na głowę 90 (albo i 95%) współczesnego horroru.
Tak samo nie rozumiem tego czepialstwa do "Gabinetu grozy". Te historyjki są może nieco archaiczne (ale co się dziwić, gdy przynajmniej 3 bazują na starych opowiadaniach grozy a kilka innych ma mocno lovecraftowskie inspiracje) ale to tak jak oglądanie starych horrorów - bez szybkiego tempa, jump-scar'ów czy zaskakujących twisów, ale z atmosferą i taką realizacyjną "elegancją". Nie wiem czego oczekiwano? Kolejnego Stranger Thingsa albo marvelowskich popierdółek?
Tak samo nie rozumiem tego czepialstwa do "Gabinetu grozy". Te historyjki są może nieco archaiczne (ale co się dziwić, gdy przynajmniej 3 bazują na starych opowiadaniach grozy a kilka innych ma mocno lovecraftowskie inspiracje) ale to tak jak oglądanie starych horrorów - bez szybkiego tempa, jump-scar'ów czy zaskakujących twisów, ale z atmosferą i taką realizacyjną "elegancją". Nie wiem czego oczekiwano? Kolejnego Stranger Thingsa albo marvelowskich popierdółek?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Guillermo del Toro's Cabinet of Curiosities - Danna, Young, Kurzel i in.
Może po prostu oczekiwałem czegoś bardziej oryginalnego. A tak historia była dość przewidywalna. Choć niektóre odcienie czerwieni były ładne, przyznaję
#WinaHansa #IStandByDaenerys