The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#31 Post autor: Koper » czw maja 05, 2022 08:03 am

Wojteł pisze:
czw maja 05, 2022 00:06 am
W sumie to był taki Szekspir (Hamlet+Makbet)
No raczej na odwrót, bo właśnie historia Amletha zainspirowała Szekspira do napisania Hamleta :p
No tak, pewnie "Makbet" też miał swoje inspiracje, już nie chcę dociekać, niemniej Szekspir tak tego typu motywy rozpropagował, że dziś patrząc na fabułę "Wikinga" trudno nie stwierdzić, że jest bardzo "szekspirowska". ;)
Wojteł pisze:
czw maja 05, 2022 00:06 am
Muza spoko, jak zwykle u Eggersa się zaciera granica między tym, co diegetyczne, a tym, co nie, chociaż ciekaw jestem, jakby to wyszło, gdyby to robił Korven.
Właśnie, w sumie wiadomo czemu nie Korven?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#32 Post autor: Wojteł » czw maja 05, 2022 13:49 pm

Nie wiem, może Korven się nie czuł za dobrze w Skandywskich stylizacjach? Tak bym zgadywał.

Jeszcze co do Twoich uwag – co do humoru, nie bardzo było na to pole, poza pierwszym aktem, a wiem, że studio zażyczyło sobie, żeby był bardziej zwięzły, więc może coś tam wyleciało. Inna sprawa, że Eggers raczej dość poważny jest i najwięcej (czarnego) humoru było w The Lighthouse. Te dziury fabularne też by mnie normalnie raziły, ale w jego filmach jest tyle teatralności i mieszania elementów rzeczywistych z nadprzyrodzonymi, że na konie jestem nawet w stanie przymknąc oko ;) za to ci krewni na Orkadach faktycznie się wzięli ni z gruchy ni z pietruchy - jeśli wiedzieli, że Amleth żyje, to mogli mu pomóc wcześniej, jeśli nie, i musiał to udowodnić sygnetem swojego ojca, to mogą uznać Olgę za zwykłą złodziejkę.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#33 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 05, 2022 14:33 pm

Oglądałem w końcu tego Człowieka Północy i film mi się podobał, ale też nie żebym został powalony na ziemię.

W sumie mam trochę ten sam problem co Koper, z tym Hamletem. I chociaż wiem, że tutaj można dyskutować kto był pierwszy, ale zważywszy jak ten motyw był często wykorzystywany i to łącznie z Kurosawą i Królem Lwem to jednal wpływa to trochę na odbiór.

Na początku bez znajomości filmu pisałem o Wikingu: Barbarzyńcy. Ale tak teraz po seansie, to jednak widzę trochę bardziej styl a la Apocalypto wymieszany z elementami nadprzyrodzonymi. I mnie się akurat te elementy nadprzyrodzone podobały. Dodawały kolorytu i wizualnie wyglądało to ciekawe.
Podobała mi się walka na Mustafar. Ale czemu to jeden tak czekał aż drugi stękał zamiast się nim zająć to nie wiem. :?

Podobało mi się też, że w sumie nie ma tu jawnie pozytywnych postaci. Gdyz nawet główny bohater to w sumie nie jest postać kryształowa.

Co do muzyki to w obrazie się sprawdzała i budowała odpowiedni klimat. I też zważywszy jaką formę tutaj Eggers przyjął to nie wiem czy score a la Conan Poledourisa by się tu sprawdził.

OK dobrze, że nie jestem jedynym, który nie do końca zrozumiał skąd się pod koniec filmu ci na łodzi wzięli.

I na koniec co ma Eggers z tym pierdzeniem? Już w Lighthouse to było, a tutaj najpierw bekanie, a potem pierdzenie. Przy czym znowu tutaj nasuwa się pytanie, na ile symfoniczny score pasowałby do pierdzenia i bekania?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#34 Post autor: Wojteł » czw maja 05, 2022 14:39 pm

Wawrzyniec pisze:
czw maja 05, 2022 14:33 pm
I na koniec co ma Eggers z tym pierdzeniem? Już w Lighthouse to było, a tutaj najpierw bekanie, a potem pierdzenie.
Cieszę się, że nie tylko ja się zastanawiam, skąd u niego ten fetysz :D Może właśnie to taki humor? Plus akurat w średniowieczu, tego typu rzeczy były chyba szczytem humoru i męskości.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#35 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 05, 2022 16:13 pm

Z tego co wiem to w baroku panowie na dworach zabawami panie, swoimi bąkami. A im były one bardziej akustyczne i melodyjne tym lepiej. :D
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#36 Post autor: Koper » czw maja 05, 2022 18:21 pm

Wawrzyniec pisze:
czw maja 05, 2022 14:33 pm
Podobało mi się też, że w sumie nie ma tu jawnie pozytywnych postaci. Gdyz nawet główny bohater to w sumie nie jest postać kryształowa.
Dla mnie ciekawe było co innego, bo niekryształowych bohaterów w bardziej poważnym/sensownym kinie trochę było. Otóż po rozmowie z matką widz nie jest pewien czy właściwie powinien mu dalej kibicować w tej zemście, skoro - przyjmując, że matka mówi prawdę - jego tatuśko wcale taki godny mszczenia go nie był. A ten wikingowy Klaudiusz/Skaza okazuje się być zupełnie spoko, jak na Wikinga.

Ach, jeszcze jedna rzecz w tym filmie kompletnie bez sensu. Targanie niewolników z Rusi na Islandię dla jakiegoś podrzędnego władcy, wygnanego z własnego kraju i żyjącego z niedobitkami służby w czymś co mogłoby robić za stajnię w Hobbitonie. :P Nie dość, że pewnie połowa nie przeżyłaby transportu, to skąd taki król-banita miałby kasę na tych, co przeżyli. Równie sensowny byłby transport Indian z Quebecu, podobna odległość w zasadzie. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#37 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 05, 2022 19:42 pm

Koper pisze:
czw maja 05, 2022 18:21 pm
Ach, jeszcze jedna rzecz w tym filmie kompletnie bez sensu. Targanie niewolników z Rusi na Islandię dla jakiegoś podrzędnego władcy, wygnanego z własnego kraju i żyjącego z niedobitkami służby w czymś co mogłoby robić za stajnię w Hobbitonie. :P Nie dość, że pewnie połowa nie przeżyłaby transportu, to skąd taki król-banita miałby kasę na tych, co przeżyli.
Rozumiem ten zarzut, ale to akurat da się łatwo wytłumaczyć. Dzieje się tak, aby fabuła się ruszyła. :P
Plus jakoś nasz Wiking musi się dostać z ziemii. Słowian na Islandię. :)

Tak patrząc na Wikinga Skazę/Klaudiusza to poza aktem na początku nie zachowuje się on jakoś jako wielki tyran , psychopata krwiopijca. I racja, że nie wiemy jaki naprawdę był Król Ethan Hawke Bekający. I dlatego też trochę szkoda, że potem Królowej Nicole Kidman dodano więcej szaleństwa i bezwzględności, zamiast zrobić z niej bardziej niejednoznaczną postać.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#38 Post autor: Koper » czw maja 05, 2022 22:45 pm

Wawrzyniec pisze:
czw maja 05, 2022 19:42 pm
Rozumiem ten zarzut, ale to akurat da się łatwo wytłumaczyć. Dzieje się tak, aby fabuła się ruszyła. :P
Plus jakoś nasz Wiking musi się dostać z ziemii. Słowian na Islandię. :)
Bjork nie mogła go telportować czy coś? :D
Wawrzyniec pisze:
czw maja 05, 2022 19:42 pm
Tak patrząc na Wikinga Skazę/Klaudiusza to poza aktem na początku nie zachowuje się on jakoś jako wielki tyran , psychopata krwiopijca.
Patrząc na lekcje jakich udziela synowi i na to, że sobie żyje spokojnie na krańcu świata, podczas gdy main hero robi rajdy na Ruś Kijowską, gdzie atakuje pokojowo nastawioną ludność i może sam to nie, ale nie przeszkadza kolegom dokonywać zbrodni wojennych, no to jakoś ten Skaza/Klaudiusz wypada bardziej pozytywnie...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#39 Post autor: Wawrzyniec » pn maja 16, 2022 12:21 pm

Tutaj Eggers i Skarskaard analizują dokładnie scenę przed atakiem na Rusi. Ciekawie mówią i w sumie trochę też o muzyce wspominają. I tak też można zrozumieć dlaczego Eggers nie chciał symfonicznego score'u do "Pięrdzącego z Wikingami". Gdyż on chciał żeby wszystko było jak najbardziej autentyczne do epoki. A więc i muzyka miała tak brzmieć:


youtu.be/Wiok2I3al7E
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#40 Post autor: Koper » pn maja 16, 2022 18:19 pm

A mnie ciekawi jakby wypał młodszy brat Alexandra, gdyby zagrał głównego bohatera zamiast niego. Nie jest może tak wielki fizycznie, ale aktorsko imho lepszy no i przynajmniej widz nie miałby wrażenia, że Amletha do zemsty popchnął kryzys wieku średniego. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#41 Post autor: Wawrzyniec » wt maja 17, 2022 13:48 pm

Aktorsko to wiadomo, że najlepszy z nich jest ich ojciec. :) Ale co do samego Alexandra nie mam zastrzeżeń i dobrze grał o aparycji nie wspominając. Tym bardziej, że sam jest współproducentem tego filmu, to trudno, aby nie miał w nim grać. ;) I nie wyglądał tak staro, jedynie można mieć zastrzeżenia, że mimo tylu lat Klaudiusz/Skaza i Nicole Kidman dalej wyglądali tak samo. Cóż trzeba przyznać, że to spokojnie życie w Islandii musiało im służyć. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#42 Post autor: Koper » wt maja 17, 2022 16:44 pm

Wawrzyniec pisze:
wt maja 17, 2022 13:48 pm
I nie wyglądał tak staro, jedynie można mieć zastrzeżenia, że mimo tylu lat Klaudiusz/Skaza i Nicole Kidman dalej wyglądali tak samo. Cóż trzeba przyznać, że to spokojnie życie w Islandii musiało im służyć. :)
Wyglądał na tyle ile ma, 40+, no ale może w przeciwieństwie do spokojnego życia w Islandii wieczne napierdalanki w questach na Rusi dodają lat w wyglądzie. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#43 Post autor: Wojteł » śr maja 18, 2022 23:22 pm

No nie wiem. Ja typa wcześniej nie kojarzyłem i byłem zdziwiony, że ma 46 lat. Dałbym mu przynajmniej dychę mniej.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#44 Post autor: Koper » śr maja 18, 2022 23:40 pm

36 to i tak sporo (zwłaszcza w tamtych czasach)... Ile miał lat jak mu zabili starego? Z 10? 12? Ociągał się z tą zemstą. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: The Northman (2022) - Robin Carolan & Sebastian Gainsborough

#45 Post autor: Wojteł » czw maja 19, 2022 00:00 am

No tak, ociągał się, that was the point :P Dopiero jak spotyka Bjork, to mu się przypomina, że chciał się mścić. A z tym 36 w średniowieczu, to też nie przesadzajmy, że jak ktoś miał 40 lat, to od razu był starcem. Wiadomo, choroby i wojny obniżały średnią długość życia, ale to nie tak, że nikt tam wieku podeszłego nie dożywał.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

ODPOWIEDZ