BRIAN TYLER & BRETON VIVIAN - REDEEMING LOVE (2022)

[Adam]

iTunes - Milan Records - 20.01.2022



1. Redeeming Love Theme (5:22)
2. The Gift (4:28)
3. Sunrise (4:40)
4. Far Away (4:10)
5. Not the Only One (3:05)
6. He Loves You (1:28)
7. California (3:23)
8. Absolutely Nothing (1:32)
9. Brother Paul (1:21)
10. What You Are (1:39)
11. Mother (1:24)
12. The City (2:24)
13. Angel (5:56)
14. Unclean (1:43)
15. No Choice (1:46)
16. I Was Wrong (2:07)
17. Help Me (2:34)
18. Farm Life (1:42)
19. You (2:31)
20. Providence (2:46)
21. More Than I Can Offer (1:19)
22. Redeeming Love End Titles (5:55)

Total time - 63:15

Violin solos by Gil Shaham
Piano solos by Brian Tyler
Music performed by Vienna Symphony


youtu.be/NJSjS36Pgx8

youtu.be/c0AaKyoXyBs

- piąty wspólny film DJ Caruso z Tylerem
- pierwszy kostiumowy film fabularny w karierze Tylera, z akcją osadzoną w 1850 roku, na podstawie bestsellerowej w USA powieści, sprzedanej w wielomilionowym nakładzie
- słynny skrzypek Gil Shaham wykonuje sola
- Tyler określa ten score w wywiadach jako swój pierwszy koncert skrzypcowy

[Paweł Stroiński]

- Tyler określa ten score w wywiadach jako swój pierwszy koncert skrzypcowy

Breton Vivian intensifies

[Adam]

Geniusz


youtu.be/P_uzR23P61o

[Kaonashi]

Nawet ładne, choć imho trochę za bardzo wymuskane i nadęte. Na plus na pewno to, że rzadko się ostatnio słyszy takie brzmienie.

[Ghostek]

Temat nawet ładny. Kilka utworów, które biorą go w obroty również. Ale cały album to potworna nuda. Tyler powinien spuszczać trochę z ambicji przy takich projektach. 35-40 minut by w zupełności wystarczyło.

[Adam]

bidny chłop, zrobi kolejny już raz dobry i nowatorski dla siebie score, to znów nikt go nie zauważy, bo go zrobił znów do słabego/chujowego filmu, a jakby to było w Spencerze, to by nomka była

tylko 13 % na RT i jedna z największych porażek filmowych roku się szykuje
a score miażdży. skrócić do 45 min i mamy super płytkę.

[Ghostek]

youtu.be/94YnfEbqqzo









Nie no, nie mogłem...

[Adam]

Piękny teledysk, wreszcie po przerwie prawdziwe video w stosunku do obrazu. A to że się wczuwa? Co w tym śmiesznego? Taki Navarro np dochodzi na scenie w trakcie tego i poci jak świnia i nikt się nie śmieje

[Ghostek]

Przecież widać że robi sztuczną pokazówę. Aż razi po oczach.
Nie mam nic przeciwko wczuwaniu się, ale odnoszę wrażenie, że on ostatnio lepszym jest aktorem na socjalach niż kompozytorem.

[Adam]

czepianie się na siłę bo chłop zrobił 3 miny na krzyż w 5 minutowym klipie

[Mystery]

Pikne, taki JNH+Elfman w dramatycznym modzie. A same miny też mnie rozbawiły, a co do prawdziwości nagrania to wydaje mi się, że to montaż, Brian dyryguje bez maseczki i nie ma ani jednego ujęcia z nim i orkiestrą, a widać bardzo chciał pokazać tą ładną buzię i emocje na niej, no ale lepsze takie wideo, niż te z podmianą koszul

[Adam]

niż te z podmianą koszul

bo to było pewnie pod tik toka laski podskakują i zmienia im się strój do ćwiczeń (lub bielizna )

ale fragmenty video ze skrzypkiem widać że real.

[Paweł Stroiński]

Przesłuchane.

Temat główny to ostra zrzynka z Vaughana Williamsa, a lepiej to robił już JNH choćby w The Village lata wcześniej. Jeśli to jest koncert skrzypcowy, to ja naprawdę jestem Ridleyem Scottem. Solówki skrzypcowe bardzo spoko, ale strasznie cicho zmiksowane jak na score, który się promuje jako koncert skrzypcowy.

A żeby nie być gołosłownym ws. zrzynki:


youtu.be/IOWN5fQnzGk

[Michał Turkowski]

Przesłuchałem ten temat do "Redeeming Love" i jestem na nie - totalnie po mnie spływa ten temat, nie ma on żadnego punktu kulminacyjnego, nie jest nośny, ulatuje z głowy po kilku minutach, żadnej w nim szczerości, wszystko to jakoś plastikowo brzmi.

Już niech lepiej Brian robi pumpiny i muzykę akcji, bo to chłop ewidentnie czuje, z kolei jak ma iść w jakieś słodkie love story, to to nie....

Zresztą jak spojrzeć na stylówkę Tylera i jego wizerunek promowany na jego social mediach to można odwołać się do klasyka - "Czy Tobie czasem Brian, sufit na łeb się nie spadł"?;)

Serio, te jego fryzury, stylówki, robienie się na siłę "cool", do tego te emocjonalne, udawane miny przy dyrygowaniu - strasznie sztucznie to wszystko wygląda pytanie tylko czy to jego prawdziwe ja, czy jakiś spec od wizerunku mu to podpowiada

Ale żeby nie było że tylko Briana krytykuje, to muszę powiedzieć że uwielbiam temat z "Yellowstone" - jest IDEALNY dla tego serialu, świetnie Brian uchwycił dramat rodziny Duttonów. Zresztą serial uwielbiam i nie mogę doczekać się kolejnego sezonu.

Również temat główny do prequela "Yellowstone" czyli emitowany obecnie "1883" Również jest bardzo dobry - zwłaszcza podobają mi się te bardzo wysokie, ciche smyczki - super. Czekam też na wersję koncertową tego tematu, póki co jest świetna suita dostępna o nazwie "1883 Opus"

[Adam]

Fanbojom nie dogodzisz.
Jest pumpin to źle bo tylko pumpin.
Nie ma pumpinu to źle bo to nie jego rejony.
Fryzura inna niż sobie życzy fanboj bo fanboj nosi inną.
21 wiek, internet i fanboje….