no w dzisiejszych czasach jak znalazł taka biografia, lgbt (żona tak mówiła ), mecenas czarnych terrorystów (jakby kto się nie orientował Black Lives Matter za czasów maestro nazywało się Black Panther
), no i oczywiście żydowski szowinista (wyborcy Trumpa się ucieszą )… a może to tylko o machaniu batutą będzie?
Leonard Bernstein, Stephen Sondheim, Gustavo Dudamel - West Side Story
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5929
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Leonard Bernstein, Stephen Sondheim, Gustavo Dudamel - West Side Story
Ze wczoraj u Nortona - genialna anegdota głównej aktorki o tym, jak John Williams, Springsteen i Obamowie jednocześnie odwiedzili plan zdjęciowy, a potem byli też na sesji nagraniowej z Dudamelem i jak Williams gadał o muzyce z Obamą. Dlaczego qrwa foty z tego nie wypłynęły jeszcze ???!!!!
youtu.be/Dzy1kUVqr7s
youtu.be/Dzy1kUVqr7s
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33874
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Leonard Bernstein, Stephen Sondheim, Gustavo Dudamel - West Side Story
Ludzie: Oh, wow Obama!
Amerykańscy fani muzyki: "Oh, wow Bruce Springsteen".
Fani muzyki filmowej: Oh Mój Boże John Williams!!! AAAAAAAAAA!!!!!
Amerykańscy fani muzyki: "Oh, wow Bruce Springsteen".
Fani muzyki filmowej: Oh Mój Boże John Williams!!! AAAAAAAAAA!!!!!
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Leonard Bernstein, Stephen Sondheim, Gustavo Dudamel - West Side Story
Niestety druga jej anegdota z programu już nie była taka fajna. Nie ma z tego jeszcze klipu na necie, ale oglądałem cały program.
Wybrali ją jako jedną z 30 (!) tysięcy kandydatek, casting był otwarty, ogłoszony publicznie na Twitterze przez Spielberga, miała 11 castingów i screen testów w sumie przez rok, a Spielberga zobaczyła po raz pierwszy dopiero na 7 czy 8 castingu. Osobne screen testy dotyczące chemii między aktorami, osobne na śpiewanie itd. Nie wiedziała ile ich będzie, po prostu dostawała po czasie telefon, że ją zapraszają na kolejne spotkanie. Itd. Tak wygląda niestety ten biznes w Hollywood dla debiutantów bez pleców.
Wybrali ją jako jedną z 30 (!) tysięcy kandydatek, casting był otwarty, ogłoszony publicznie na Twitterze przez Spielberga, miała 11 castingów i screen testów w sumie przez rok, a Spielberga zobaczyła po raz pierwszy dopiero na 7 czy 8 castingu. Osobne screen testy dotyczące chemii między aktorami, osobne na śpiewanie itd. Nie wiedziała ile ich będzie, po prostu dostawała po czasie telefon, że ją zapraszają na kolejne spotkanie. Itd. Tak wygląda niestety ten biznes w Hollywood dla debiutantów bez pleców.
#FUCKVINYL