Leonard Bernstein, Stephen Sondheim, Gustavo Dudamel - West Side Story

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5928
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Leonard Bernstein, Stephen Sondheim, Gustavo Dudamel - West Side Story

#16 Post autor: kiedyśgrześ » pt sty 14, 2022 15:50 pm

no w dzisiejszych czasach jak znalazł taka biografia, lgbt (żona tak mówiła :)), mecenas czarnych terrorystów (jakby kto się nie orientował Black Lives Matter za czasów maestro nazywało się Black Panther
:)), no i oczywiście żydowski szowinista (wyborcy Trumpa się ucieszą :))… a może to tylko o machaniu batutą będzie? :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58231
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Leonard Bernstein, Stephen Sondheim, Gustavo Dudamel - West Side Story

#17 Post autor: Adam » ndz sty 23, 2022 12:38 pm

Ze wczoraj u Nortona - genialna anegdota głównej aktorki o tym, jak John Williams, Springsteen i Obamowie jednocześnie odwiedzili plan zdjęciowy, a potem byli też na sesji nagraniowej z Dudamelem i jak Williams gadał o muzyce z Obamą. Dlaczego qrwa foty z tego nie wypłynęły jeszcze ???!!!!


youtu.be/Dzy1kUVqr7s
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33863
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Leonard Bernstein, Stephen Sondheim, Gustavo Dudamel - West Side Story

#18 Post autor: Wawrzyniec » pn sty 24, 2022 01:28 am

Ludzie: Oh, wow Obama!
Amerykańscy fani muzyki: "Oh, wow Bruce Springsteen".
Fani muzyki filmowej: Oh Mój Boże John Williams!!! AAAAAAAAAA!!!!!
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58231
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Leonard Bernstein, Stephen Sondheim, Gustavo Dudamel - West Side Story

#19 Post autor: Adam » pn sty 24, 2022 21:13 pm

Niestety druga jej anegdota z programu już nie była taka fajna. Nie ma z tego jeszcze klipu na necie, ale oglądałem cały program.
Wybrali ją jako jedną z 30 (!) tysięcy kandydatek, casting był otwarty, ogłoszony publicznie na Twitterze przez Spielberga, miała 11 castingów i screen testów w sumie przez rok, a Spielberga zobaczyła po raz pierwszy dopiero na 7 czy 8 castingu. Osobne screen testy dotyczące chemii między aktorami, osobne na śpiewanie itd. Nie wiedziała ile ich będzie, po prostu dostawała po czasie telefon, że ją zapraszają na kolejne spotkanie. Itd. Tak wygląda niestety ten biznes w Hollywood dla debiutantów bez pleców.
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ