Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings - Joel P West

[Adam]

To uczucie, gdy w filmie w ciągu pierwszych 10 minut jest więcej ładnej etniki, niż w Mulanie HGW w całym filmie <3

Nie wiem co to za kolo, ale score super. Holtowa debiut roku w serialach, West w filmach.

[Mystery]

I oba to Marvele, a był jeszcze dobry Balfe, także nic tylko czekać na Ramina i Michaela

[Adam]

Już wszystko jasne czemu ten West tu wyskoczył jak Filip z konopii - zrobił z tym samym reżyserem też 2 poprzednie jego filmy.
Ciekawe w sumie, że taki no-name reżyser mógł sobie podyktować taki warunek

[Mystery]

West robił wszystkie jego filmy, Shang to już ich 5 wspólny projekt.

[swordfish]

Warto sięgnąć po ich wcześniejsze wspólne projekty. Typowe kino niezależne i niszowe. Szczególnie polecam "Short Term 12" (Przechowalnia nr 12).
Wspaniały, wieloznaczny finał.

youtu.be/XLGkkyk4LtI

Cały film nawet jest dostępny na YouTube -> https://www.youtube.com/watch?v=npfiyzLRW4M

[kiedyśgrześ]

Czytałem, że nasz bohater, Shang-Chi, głownie na tylnym siedzeniu w tym filmie siedzi, prawda to?

[Mystery]

Myślę, że miał najwięcej ekranowego czasu, ale zaskakująco dużo ma go tez Tony Leung, gdyż myślałem, że będzie to tylko chwyt marketingowy.

[Adam]

ja jebie, jak z Panterą, oczywiście album VA wyszedł na CD, nawet i u nas

[Mystery]

[lis23]

Fajny film i muzyka, jak zwykle, brak wydania CD ... To już jakaś tradycja Disneya ...
W filmie jest zaskakująco dużo Chińskiej mitologii, są smoki, fenixy? Są też lisy o wielu ogonach ale to chyba już mitologia Japońska?

[Mystery]

Chińska. https://en.m.wikipedia.org/wiki/Fox_spirit

A były jeszcze chińskie lwy.

[lis23]

Spotkałem się z nimi tylko w Naruto, a to Japońskie Anime i Manga, jest też związek z bóstwem Inari:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kitsune

Tak, lwy też były, ogólnie, chyba pierwszy raz Marvel tak zaszalał, przy tym finał Czarnej Pantery to pikuś Wielu narzeka na finał filmu, dla mnie był ok, skoro już bohaterowie trafili do mitycznej krainy to trzeba było ją wykorzystać i było to dosyć spójne.

[Mystery]

Obie kultury mają wiele podobnych rzeczy, ale twórcy nie byliby przecież na tyle niekompetentni, żeby pomylić liski, Chińczycy by ich za to zjedli. Swoją drogą ciekawym jak po klęsce Mulan film się tam sprzeda, poniekąd są teraz z Disneyem na pieńku, ale Chinskie nazwiska robią swoje, a ostatni akt jest wręcz skrojony pod Chinskie gusta. A co do samego finału to był ok, ale była szansa na coś innego, a tak wyszedł kolejny przydługi i trochę męczący Cgi Fest.

[Wawrzyniec]

W filmie jest zaskakująco dużo Chińskiej mitologii, są smoki, fenixy? Są też lisy o wielu ogonach ale to chyba już mitologia Japońska?

W mitologii japońskiej można spotkać kota-wampira o dwóch ogonach.

[Adam]

a u nas tylko szewczyka dratewkę