Dascha Dauenhauer - Blood Red Sky (2021)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5929
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Dascha Dauenhauer - Blood Red Sky (2021)

#1 Post autor: kiedyśgrześ » śr lip 28, 2021 23:22 pm

Dascha Dauenhauer - Blood Red Sky


Obrazek



youtu.be/rLfMzGivqac


Film numer 1 na Netflix USA w weekend, wspomnienia po He-Manie gdzieś tam z tyłu
Muza, kilka kawałków w sumie moje nostalgiczne klimaty, unowocześnione retro-elektro ze smyczkami
Dlaczego to ja reklamuję niemiecką kulturę, a nie Wawrzyniec? Nie wiem :)
Ostatnio zmieniony czw lip 29, 2021 20:26 pm przez kiedyśgrześ, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10219
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Dascha Dauenhauer - Blood Red Sky (2021)

#2 Post autor: Ghostek » czw lip 29, 2021 00:47 am

Fajna taka zabawa analogami. Sam sobie ostatnio sprawiłem Crave'a i czuję, że kilka miesięcy upłynie zanim ogarnę się na nim tak, by strzelać live sety na poziomie. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2847
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: Dascha Dauenhauer - Blood Red Sky (2021)

#3 Post autor: swordfish » czw lip 29, 2021 07:34 am

Nie wiem, czy ona bardziej nie jest Rosjanką. Urodziła się w Moskwie i dopiero w wieku 11 lat przeprowadziła się z rodziną do Berlina. Młoda, zdolna, ambitna laska wyróżniona nagrodami za kompozycje do "Berlin Alexanderplatz" (Europejska Nagroda Filmowa dla najlepszej muzyki).
Bez znajomości filmu słyszę intrygującą zabawę dźwiękami. Takie klasyczne granie horrorem a´la Beltrami. Chce się wracać do ponownego odsłuchu. W tle granie orkiestrą, więc to duży plus. Hollywood mógłby ją zgarnąć do siebie i wstawić na miejsce Lorne Balfe.

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5929
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Dascha Dauenhauer - Blood Red Sky (2021)

#4 Post autor: kiedyśgrześ » czw lip 29, 2021 08:38 am

swordfish pisze:
czw lip 29, 2021 07:34 am
Nie wiem, czy ona bardziej nie jest Rosjanką...
Wydaje mi się, że cała ta produkcja jest niemiecka, gdzie całe to umiędzynarodowienie to jest jakiś plus Netflixa nad innymi strumieniami jak patrzę, 365 dni też było jedynką w USA i nie tylko, i pamiętam, że jeszcze jakiś polski romkom widziałem kiedyś w 10 za oceanem

Ghostek pisze:
czw lip 29, 2021 00:47 am
Sam sobie ostatnio sprawiłem Crave'a...
Obrazek

o czymś takim mowa?
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10219
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Dascha Dauenhauer - Blood Red Sky (2021)

#5 Post autor: Ghostek » czw lip 29, 2021 09:26 am

kiedyśgrześ pisze:
czw lip 29, 2021 08:38 am
Obrazek

o czymś takim mowa?
Yess :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33874
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Dascha Dauenhauer - Blood Red Sky (2021)

#6 Post autor: Wawrzyniec » czw lip 29, 2021 13:56 pm

kiedyśgrześ pisze:
śr lip 28, 2021 23:22 pm
Dlaczego to ja reklamuję niemiecką kulturę, a nie Wawrzyniec? Nie wiem :)
Zaraz to nie jest ten film o wampirach w samolocie? Widziałem nagłówek artykułu w FAZ Frankfurter Allgemeine Zeitung, gdzie właśnie autor się zastanawiał nad jakością produkcji Netflixa.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5929
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Dascha Dauenhauer - Blood Red Sky (2021)

#7 Post autor: kiedyśgrześ » czw lip 29, 2021 20:33 pm

Wampiry w samolocie TAK :!: :D

W temacie jakości produkcji Netflixa, mi odpowiada, zdecydowana większość jest przeciętna, ale jest różnorodność, zawsze coś mogę zapodać,
moja lista filmów do obejrzenia jest coraz dłuższa i dłuższa, aż tyle czasu na konsumpcję treści nie mam, a to tylko jeden streaming
Obrazek

ODPOWIEDZ