Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#61 Post autor: Mystery » czw kwie 01, 2021 17:33 pm

GENIUSZ :!: :shock:

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10221
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#62 Post autor: Ghostek » pt kwie 02, 2021 10:04 am

Tak jakby się ktoś zastanawiał, czy będzie tłoczony japoniec, czy nie, to odpowiedź jest tutaj...
http://www.rambling.ne.jp/catalog/godzilla-kong/
14 kwietnia.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#63 Post autor: Mystery » pt kwie 02, 2021 10:26 am

Mystery pisze:
czw kwie 01, 2021 17:33 pm
GENIUSZ :!: :shock:
Prima Aprilis! Wiem, kiepski żart :P

Już po filmie. Bzdurny to mało powiedziane, ciąg przyczynowo-skutkowy jest tak absurdalny, że mogłoby to wszystko się udać tylko wtedy jakby zrobić z tego kreskówkę. Finałowa rozwałka jednak dostarczyła wrażeń, także za to idzie okejka. Doprawdy nie wiem skąd te dobre oceny krytyków, jak dla mnie chyba najsłabszy film tego lichego uniwersum.

Muza dobrze pasuje do klimatu filmu i sprawnie podbija epikę i akcję i powiedzenie jaki film, taka muza, dobrze by tu pasowało. Oczywiście jak tu u Junkiego znajdzie się i sporo niesnasek, np motyw Godzilli jest wałkowany praktycznie w niezmienionej formie niemal jak WW w JL, ale ogółem jak na miarę swoich umiejętności Tom dał radę.

Sondtrack też mija w porządku, oczywiście jeśli chodzi o poetykę Tomka, a najdłuższe tracki mają odpowiedniego powera, a najlepszy moment płyty i filmu to jak u Toma w "Hong Kong" włącza się "Arcade" Mode 8) :wink:

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10221
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#64 Post autor: Ghostek » pt kwie 02, 2021 10:37 am

ten "Arcade" mode, to całkiem sprytny zabieg, który wciska score na odpowiednie częstotliwości. Dół cały jest zajęty przez walące się budynki i inne SFXy, a góra to tłuczące się szkło i tym podobne. Więc najlepiej działa tutaj zamulony, elektroniczny dźwięk oraz ostinata, którymi zastępuje niektóre aranże w scenach, gdzie mocno wali po uszach. Biednie to brzmi, a i owszem, ale za to w filmie znajduje swoje miejsce w paśmie.
Ostatnio zmieniony pt kwie 02, 2021 10:46 am przez Ghostek, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#65 Post autor: Wawrzyniec » pt kwie 02, 2021 10:46 am

"Arcade" zawsze dobre jest. :P Wiem, że to bardzo prosty, wręcz prostacki zabieg, ale jeżeli chodzi o action-score to ten kawałek daje radę. Nic dziwnego, że Tom znowu z niego skorzystał. Tym bardziej, że "Hong Kong", to chyba najlepszy utwór na tym albumie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#66 Post autor: Mystery » pt kwie 02, 2021 10:50 am

Tym bardziej, że "Hong Kong", to chyba najlepszy utwór na tym albumie.
Tak, tylko powinien się skończyć po 10 minutach. Ten "doklejony" patetyczny 3 minutowy kawałek mógłby śmiało polecieć oddzielnie na finał albumu. Swoją drogą dziwne, że na soundtracku zabrakło filmowego "Main Title".

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#67 Post autor: Wawrzyniec » pt kwie 02, 2021 10:52 am

O to jest "Main Titles" w tym filmie? :shock: A może pojawia się w postaci innego kawałka na albumie?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#68 Post autor: Mystery » pt kwie 02, 2021 11:01 am

Są napisy początkowe okraszone montażem z muzą Toma, nie jest to rzecz jasna poziom Godzilli Desplata, ale nie wiem dlaczego zabrakło tego na albumie, była by dobra wizytówka.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#69 Post autor: Wawrzyniec » pt kwie 02, 2021 12:28 pm

Mystery pisze:
pt kwie 02, 2021 10:50 am
Tak, tylko powinien się skończyć po 10 minutach. Ten "doklejony" patetyczny 3 minutowy kawałek mógłby śmiało polecieć oddzielnie na finał albumu. S
Bo Junkie jest XL i lubi długie utwory. To zresztą nie pierwszy album, gdzie wali takie giganty.
Mystery pisze:
pt kwie 02, 2021 11:01 am
Są napisy początkowe okraszone montażem z muzą Toma, nie jest to rzecz jasna poziom Godzilli Desplata, ale nie wiem dlaczego zabrakło tego na albumie, była by dobra wizytówka.
Hm, bardzo jestem ich ciekaw. A w ogóle to niesamowite jak ta seria od poważniej Godzillia Edwardsa z muzyką Desplata, zmieniła się w coś takiego z muzyką Toma. To i ciekawe, czy hp_gof, niegdyś wielki fan Monster-Movies dalej śledzi to Monsterverse. :wink:

A w ogóle to skoro Tom odpowiada na komentarze na YouTubie, to się można go zapytać o tę muzykę z napisów początkowych. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Arthur.Flowerkis

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#70 Post autor: Arthur.Flowerkis » pt kwie 02, 2021 17:26 pm

Nie jest to "Pacific Rim", arcydzieło całkowite kina rozrywkowego i geniusz Del Toro, lecz coś przynajmniej, w odróżnieniu do poprzednich filmów serii, w 3/5 zbliżonego. W końcu wspaniałe walki, epickość, rezygnacja ze zbędnego realizmu, na rzecz kreskówkowość (aż animacja "Megas XLR" się przypomina i klasyka "Power Rangers"). Podróż do wnętrza ziemi, określona stylem dzieła Del Toro, z domieszką pierwszych "Transformers", zdjęciami drugich (Ben Seresin), stylem "Wyspy czaszki", z połączeniem wizualności "Tron" i "BR" (czuć styl kolorystyki Wingarda). Miszmasz genialności, kiepskości i szczerej blockbusterowości. Gdyby wyrzucić postacie ludzi, byłoby idealnie.

Muzyka Junkiego mogłaby być zbędna, piosenki lepiej wybrzmiewają.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#71 Post autor: Wawrzyniec » sob kwie 03, 2021 15:17 pm

Bez filmu to według mnie ten score to takie 3/5. Ale tym razem to nie ja muszę oficjalnie oceniać. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#72 Post autor: Adam » sob kwie 03, 2021 20:59 pm

DC widzę równia pochyła... Aż na 3 razy musiałem podchodzić do tego filmu, bo jednorazowo nie zdzierżyłem. Nuda do potęgi entej. Najsłabsza część Monster Verse. Jedynka z Brie i Lokim wciąż najlepsza.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#73 Post autor: Wawrzyniec » sob kwie 03, 2021 21:51 pm

Adam pisze:
sob kwie 03, 2021 20:59 pm
DC widzę równia pochyła...
A co ma Godzilla i King Kong z DC wspólnego? :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#74 Post autor: Adam » ndz kwie 04, 2021 07:02 am

Miał być Warner, sorry.
2 blockbustery pod rząd wrzucone na Vod i dwie kupy
Przypadek? Nie sądzę.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Godzilla vs. Kong - Tom Holkenborg

#75 Post autor: Mystery » ndz kwie 04, 2021 07:17 am

Jedynka z Brie i Lokim wciąż najlepsza
Pierwsza część "uniwersum" była z Heisenbergiem i Wandą, chyba że chodzi Ci o pierwszego Konga, ten też podobał mi się najbardziej, choć muzę miał najbardziej rozczarowującą.

ODPOWIEDZ