Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1436
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
Nie jestem w stanie przez tę muzyke przebrnąc i chyba sobie daruję całość, ale film bardzo mi się podoba (słabo pamietałem poprzednią wersję, widziałem ją raz). 4:3 trzeba wybaczyć, skoro obraz mniej więcej odpowiada temu, co byłoby widać w IMAX.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
James Southall, tak ten James Southall też ułożył swoją listę, która wygląda tak. Cóż Winston Smith w 1984 po odpowiedniej "terapii" też zaczął kochać Wielkiego Brata, a więc teraz i Southall po terapii z Hansem lubi wielkiego Junkiego... XL... hm. JXL:JL - tak to teraz można nazywać.Mystery pisze: ↑sob mar 20, 2021 19:49 pmZmierzyłem się dziś z soundtrackiem i ułożyłem takie pełnowymiarowe płytowo "Tom Holkenborg aka Junkie XL Zack Snyder's Justice League Mystery Cut"
1. The Foundation Theme (from Zack Snyder's Justice League) 2:08
2. No Dog, No Master 8:14
3. We Do This Together 12:57
4. Flight Is Our Nature 1:54
5. And the Lion-Earth Did Roar, Pt. 2 5:32
6. Superman Rising, Pt. 2 / Immovable 1:55
7. At the Speed of Force 4:20
8. We Slay Ourselves 5:52
9. The Crew at Warpower 6:49
10. Wonder Woman, a Call to Stand / A World Awakened 5:10
11. Batman, an Invocation to Heal / To Be Seen 8:36
12. Flash, the Space to Win / Our Legacy Is Now 11:14
13. An Eternal Reoccurrence of Change 1:45
1:16:27
m not going to suggest it's definitive or anything, but for my purposes, this makes for a hugely entertaining playlist from the score, which has some genuinely excellent stuff in it:
1: The Crew at Warpower (6:49)
2: Batman, a Duty to Fight / To See (5:30)
3: Wonder Woman, a Call to Stand / A World Awakened (5:10)
4: Middle Mass (1:18)
5: Cyborg Becoming / Human All Too Human (10:35)
6: Superman Rising, Pt. 1 / A Book of Hours (2:40)
7: And the Lion-Earth Did Roar, Pt. 1 (5:22)
8: And the Lion-Earth Did Roar, Pt. 2 (5:33)
9: Superman Rising, Pt. 2 / Immovable (1:55)
10: Your Own House Turned to Ashes (3:16)
11: Batman, an Invocation to Heal / To Be Seen (8:37)
12: Flash, the Space to Win / Our Legacy Is Now (11:14)
13: The Foundation Theme (2:08)
Total: 70 mins
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1044
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
Southall to chyba na jakis prochach musi byc i juz zupelnie oczadzial. Bo teraz zaczyna mowic, ze wlasciwie to tylko troche Junkiego muzyki nie lubil na poczatku, a od Ality to gosc robi niesamowite postepy i jest duzo rzeczy, ktore sie mu podobaja . No i Justice League to juz w ogole...
A moja konkluzja, bo sie nie bede powtarzal za innymi na temat mixu pod jedna kreske, braku wrazliwosci muzycznej i braku umiejetnosci aranzowania i instrumentowania nawet juz mocno ogranych kawalkow - jak na goscia, ktory w kazdym tym swoim video zasikuje sie jakie to zajebiste perkusjonalia bedzie robil, to ta jego perkusja w kazdym jednym kawalku brzmi dokladnie tak samo, no ja pierdziele, zero wyobrazni muzycznej i zero wstydu. A Hansowy temat z Man of Steel to w ogole jakis zart - juz bardziej sie tego spierdzielic nie dalo. Jak jakas you tubowa aranzacia zrobiona przez fana bez sprzetu. Generalnie ma sie wrazenie, ze po prostu w kolko gra to samo z tym samym rytmem. Jasne powrzucal troche gitar tu i tam. Ten spokojny kawalek, co Mystery wrzucil to zaczyna sie troche jak taka mieszanka wczesnego Briana Tylera i Marka Manciny z Bad Boysow, a w polowie wchodzi miksowanie ala Junkie i te plastikowe smyczki i tylko sie robi glosniej i glosniej. Blehh...
W filmie to sie pewnie sprawdza, ale Wawrzyniec to mial zaciecie, ze przesluchal se to dwa razy - toz nie szkoda ci zycia na to .
A moja konkluzja, bo sie nie bede powtarzal za innymi na temat mixu pod jedna kreske, braku wrazliwosci muzycznej i braku umiejetnosci aranzowania i instrumentowania nawet juz mocno ogranych kawalkow - jak na goscia, ktory w kazdym tym swoim video zasikuje sie jakie to zajebiste perkusjonalia bedzie robil, to ta jego perkusja w kazdym jednym kawalku brzmi dokladnie tak samo, no ja pierdziele, zero wyobrazni muzycznej i zero wstydu. A Hansowy temat z Man of Steel to w ogole jakis zart - juz bardziej sie tego spierdzielic nie dalo. Jak jakas you tubowa aranzacia zrobiona przez fana bez sprzetu. Generalnie ma sie wrazenie, ze po prostu w kolko gra to samo z tym samym rytmem. Jasne powrzucal troche gitar tu i tam. Ten spokojny kawalek, co Mystery wrzucil to zaczyna sie troche jak taka mieszanka wczesnego Briana Tylera i Marka Manciny z Bad Boysow, a w polowie wchodzi miksowanie ala Junkie i te plastikowe smyczki i tylko sie robi glosniej i glosniej. Blehh...
W filmie to sie pewnie sprawdza, ale Wawrzyniec to mial zaciecie, ze przesluchal se to dwa razy - toz nie szkoda ci zycia na to .
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13111
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
Fajna recka filmu:
youtu.be/GJK1BG76aKc
Pisałem wcześniej, że Snyder nie rozumie superbohaterów o których robi film, ktoś mnie pytał; dlaczego? Tutaj, recenzent trafnie to ujął:
Clark Kent, Superman mógłby być Bogiem na Ziemi ale wybrał życie zwykłego człowieka, zwykłego dziennikarza, który w cywilu jest trochę "ciepłą kluchą", bo chce być człowiekiem i wieść zwykłe życie - ale, nie, u Snydera Superman musi być Jezusem, Mesjaszem, Bogiem, Zbawicielem i niezrozumianym emo, zamiast być symbolem nadziei. Niestety, tak są zbudowani wszyscy bohaterowie u Snydera już od "Człowieka ze Srali".
youtu.be/GJK1BG76aKc
Pisałem wcześniej, że Snyder nie rozumie superbohaterów o których robi film, ktoś mnie pytał; dlaczego? Tutaj, recenzent trafnie to ujął:
Clark Kent, Superman mógłby być Bogiem na Ziemi ale wybrał życie zwykłego człowieka, zwykłego dziennikarza, który w cywilu jest trochę "ciepłą kluchą", bo chce być człowiekiem i wieść zwykłe życie - ale, nie, u Snydera Superman musi być Jezusem, Mesjaszem, Bogiem, Zbawicielem i niezrozumianym emo, zamiast być symbolem nadziei. Niestety, tak są zbudowani wszyscy bohaterowie u Snydera już od "Człowieka ze Srali".
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
A co przeszkadza w byciu i jednym i drugim? Symbolem nadziei siedzenie na dupie w biurze tak średnio bym nazwał. Zresztą, on sam nie robi z siebie Mesjasza, ale postrzegają go tak inni.
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13111
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
Chodzi o to, że u Snydera wszyscy superbohaterowie to Bogowie, którzy muszą chronić nas, maluczkich. W MCU mamy bohaterów, którzy cały czas mierzą się ze swoimi słabościami i nie ma tu doskonałych bohaterów, nie ma Bogów, nawet prawie doskonały Kapitan Ameryka nie jest doskonały bo wie, że przegrał życie u boku ukochanej ale nie robi z tego afery, nie zachowuje się jak zły emo, jak Superman.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
Ale dlaczego należy od razu wszystko zrównywać z MCU i robić identycznie? To raz, a dwa - w komiksach czy grach istniało już sobie mnóstwo alternatywnych wersji superbohaterów, więc nie ma o co robić krzyku. Jak ktoś nie otrzymał swojej jedynej wymarzonej to już problem tej osoby, a nie Snydera. Imo wolę oceniać filmy pod kątem tego jakie są, a nie jakie chciałbym żeby były lub tego, że ktoś gdzieś indziej zrobił inaczej.
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13111
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
Nie wszystko musi być jak w MCU, po prostu dałem przykład. Każdy ma prawo do własnej wizji ale jest coś takiego jak kanon i zarówno filmy Snydera jak i znacznie lepsze filmy Nolana mają ów kanon głęboko w d, biorąc sobie z niego tylko to, co im się podoba.
No właśnie, jakie te filmy są? Problem w tym, że są nijakie - mamy "wincyj mroku" i "jesteśmy Bogami". Superman i Batman nie potrafią się dostosować, Cyborg jest geniuszem i wszystko umie, podobnie Flash, tylko On do tego jest jeszcze debilem, wszyscy mordują na lewo i prawo, bo oni nie są superbohaterami, tylko tymi bogami. Sorki ale wizja Snydera do mnie nie przemawia, bo to nie jest twórcze podejście, tylko jakiś zlepek scen i kilku ładnych ujęć a całość wygląda jak fanflik.
No właśnie, jakie te filmy są? Problem w tym, że są nijakie - mamy "wincyj mroku" i "jesteśmy Bogami". Superman i Batman nie potrafią się dostosować, Cyborg jest geniuszem i wszystko umie, podobnie Flash, tylko On do tego jest jeszcze debilem, wszyscy mordują na lewo i prawo, bo oni nie są superbohaterami, tylko tymi bogami. Sorki ale wizja Snydera do mnie nie przemawia, bo to nie jest twórcze podejście, tylko jakiś zlepek scen i kilku ładnych ujęć a całość wygląda jak fanflik.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
i
Co jest właśnie też przyczyną problemaów DCEU, gdyż za bardzo starali się podgonić Marvela.I nie wiem co jest złego w postrzeganiu części bohaterów DCEU jako bogów, skoro nimi są. W Marvelu, pomijając może Thora to większość tych bohaterów to powstawało na zasadzie "wpadł do radioaktywnej cieczy" i zdobył super moce, o tak jak tutaj:
youtu.be/dq_RsNQjo7U
Albo były kopiami od DC, ehkm "Darkseid - Thanos". ekhm. I tu nie zamierzam bronić Snydera, ale akurat to, że bohaterowie DC są bogami, to jest rzecz jak najbardziej normalnie postrzegana. Plus od tego są adaptacje, aby sobie adaptować wedle swojego upodobania i Snyder ma takie podejście do tych komiksów i tych postaci.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
Southall się skundlił już w momencie gdy usunął recki. Co więcej, ludzie wyczaili, że nie tylko XLa recki usunął, ale też Hansowe, które miały mało gwiazdek. Teraz ten chłop będzie już tylko dostarczycielem lol-contentu.MichalP pisze: ↑ndz mar 21, 2021 18:57 pmSouthall to chyba na jakis prochach musi byc i juz zupelnie oczadzial. Bo teraz zaczyna mowic, ze wlasciwie to tylko troche Junkiego muzyki nie lubil na poczatku, a od Ality to gosc robi niesamowite postepy i jest duzo rzeczy, ktore sie mu podobaja . No i Justice League to juz w ogole...
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
Przecież to, że od Ality się mocno poprawiło to jest nie tylko spójne z tym, co robił Southall, jak i w ogóle z reckami na zachodzie. Jest korelacja między poprawieniem się ocen dla Junkiego (nie wiem jak score'ów, bo nie słucham) i początkiem współpracy z Popem. Czy Pope nie dołączył jakoś właśnie przy Alicie?
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
OK, ale pisać że JL wcale nie jest złe ? ON ?
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10220
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
Pope z nim tylko kilka scorów zrobił. W JL go nie ma. Oto pełna lista creditsów:
Score Composed, Produced, Programmed, Mixed, and Mastered by TOM HOLKENBORG
Score Programming: DALLIN BURNS, SHWAN ASKARI, SARA BARONE
Synth Programming: DILLON DEROSA, RYAN FOGAL, JARROD ROYLES-ATKINS
Technical Score Engineers: PETER KOHRMAN, GEVORG CHEPCHYAN
Music Editors: CATHERINE WILSON, MICHAEL BAUER
Score Mixed at COMPUTER HELL CABIN - nazwa adekwatna do efektu końcowego
Engineer: NICK WOLLAGE
Digital Recordist: JOHN PRESTAGE
Orchestral Assistant Engineers: ASHLEY ANDREW-JONES, JACK MILLS, GIANLUCA MASSIMO, JEDIDIAH RIMELL
Orchestral Mixing by ALAN MEYERSON
Head Copyist by JORDAN COX
Orchestration by JONATHAN BEARD, EDWARD TRYBEK, HENRI WILKENSON, TOM HOLKENBORG
Assistant Orchestration by JAMIE THIERMAN, SEAN BARRETT, BEN HOFF
Orchestra Recorded at AIR STUDIOS LONDON
Orchestra Conducted by GAVIN GREENAWAY
Librarian: JILL STREATER
Orchestra Contracted by ISOBEL GRIFFITHS
Vocalist: DELARAM KAMAREH
Music Production Services by MICHIEL GROENEVELD
Song Mastering and Digital Preparation by STEPHEN MARSH at Marsh Mastering
Score Composed, Produced, Programmed, Mixed, and Mastered by TOM HOLKENBORG
Score Programming: DALLIN BURNS, SHWAN ASKARI, SARA BARONE
Synth Programming: DILLON DEROSA, RYAN FOGAL, JARROD ROYLES-ATKINS
Technical Score Engineers: PETER KOHRMAN, GEVORG CHEPCHYAN
Music Editors: CATHERINE WILSON, MICHAEL BAUER
Score Mixed at COMPUTER HELL CABIN - nazwa adekwatna do efektu końcowego
Engineer: NICK WOLLAGE
Digital Recordist: JOHN PRESTAGE
Orchestral Assistant Engineers: ASHLEY ANDREW-JONES, JACK MILLS, GIANLUCA MASSIMO, JEDIDIAH RIMELL
Orchestral Mixing by ALAN MEYERSON
Head Copyist by JORDAN COX
Orchestration by JONATHAN BEARD, EDWARD TRYBEK, HENRI WILKENSON, TOM HOLKENBORG
Assistant Orchestration by JAMIE THIERMAN, SEAN BARRETT, BEN HOFF
Orchestra Recorded at AIR STUDIOS LONDON
Orchestra Conducted by GAVIN GREENAWAY
Librarian: JILL STREATER
Orchestra Contracted by ISOBEL GRIFFITHS
Vocalist: DELARAM KAMAREH
Music Production Services by MICHIEL GROENEVELD
Song Mastering and Digital Preparation by STEPHEN MARSH at Marsh Mastering
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
A więc to jest prawdziwa orkiestra?! Brzmi częściowo jak Mock-Up.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
Przecież on tylko zgłosił wątpliwości co do długości albumu, a nie zakładał, że score będzie w całości chujowy