Strona 2 z 2

Re: Emile Mosseri - Minari

: ndz lut 21, 2021 21:07 pm
autor: Arthur.Flowerkis
Adam pisze:
ndz lut 21, 2021 19:17 pm
scoru również nie stwierdziłem :P
Trzeba podłączyć lepsze głośniki. :D

Re: Emile Mosseri - Minari

: ndz lut 21, 2021 21:14 pm
autor: dougan
Ale przecież takie Call Me By Your Name rzeczywiście nie miało score'u, więc...

Re: Emile Mosseri - Minari

: ndz lut 21, 2021 21:55 pm
autor: Adam
No wiec właśnie.. A w Menchesterze 3/4 było klasyki dlatego go zdyskwalifikowali. Ale widzę że Arthuro miłośnik hipsterskiego kina doszukujący się scorow tam gdzie ich nie ma :mrgreen:

Re: Emile Mosseri - Minari

: pn lut 22, 2021 19:05 pm
autor: Arthur.Flowerkis
dougan pisze:
ndz lut 21, 2021 21:14 pm
Ale przecież takie Call Me By Your Name rzeczywiście nie miało score'u, więc...
Raczej tutaj, chłodziło mi o pewne podobieństwo tych filmów, nie pod kątem muzyki, lecz takich cech- poetyckie, malarskie, spokojne, oparte na emocjach i subtelności - taki jest też Minari. Adam jak zwykle przecwaniakował i porównuje, nie w tych kategoriach, co trzeba. 8)

Re: Emile Mosseri - Minari

: pn lut 22, 2021 19:11 pm
autor: Arthur.Flowerkis
Adam pisze:
ndz lut 21, 2021 21:55 pm
No wiec właśnie.. A w Menchesterze 3/4 było klasyki dlatego go zdyskwalifikowali. Ale widzę że Arthuro miłośnik hipsterskiego kina doszukujący się scorow tam gdzie ich nie ma :mrgreen:
Raczej tutaj, chłodziło mi o pewne podobieństwo tych filmów, nie pod kątem muzyki, lecz takich cech - są to filmy poetyckie, malarskie, spokojne, oparte na emocjach i subtelności - taki jest też Minari. Jak zwykle przecwaniakowałeś, kolego, odwrócił kota ogonem, a potem jeszcze raz i porównujesz te filmy, nie w tych kategoriach, co trzeba, aby złapać innych na haczyk. 8)

Dobra, tamte się Tobie podobały, "Minari" niekoniecznie ( a w nim score jest, tylko bardziej subtelny od łupanki Ludwika w "Tenet" :D ).

Re: Emile Mosseri - Minari

: ndz lut 28, 2021 10:01 am
autor: Mystery
Wawrzyniec pisze:
ndz lut 21, 2021 11:33 am
Przesłuchałem z trzy razy to Minari. Oczywiście oceniam bez znajomości filmu, gdzie możliwe, że ten score czyni cuda. W każdym razie album jest zgrabnie złożony, nie za długi. Muzyka jest ładna, ma jakiś tam styl, ale szczerze mówiąc bardzo szybko wyleciała mi z głowy po odsłuchach. I jest to ładna muzyka, ale czy oscarowa to nie wiem? :? Takie ładne plumkadełko, dla mnie jak na razie.
A w tym roku w pretendującej stawce jest jakaś Oscarowa ścieżka ? Nie obrażę się jak jednak Minari podzieli to Oscarowe towarzystwo i wygra Oscara, ale najpierw niech zdobędzie samą nominację, bo w starciu z Soul będzie ciężko, no ale czasem zdarza się, że Dawid pokonuje Goliata :wink:

Re: Emile Mosseri - Minari

: śr mar 10, 2021 11:20 am
autor: Mystery

Re: Emile Mosseri - Minari

: pt mar 12, 2021 18:40 pm
autor: Wawrzyniec
Broxton nie jest zachwycony jak krytycy i podoba mi się określenie "Indiewire Score". :P
https://moviemusicuk.us/2021/03/12/mina ... qWV-7GUSDA

Re: Emile Mosseri - Minari

: sob mar 13, 2021 07:41 am
autor: Adam
No bo teraz jest moda na Indie scory - wszystko zaczęło się od Romera, każdy jego score jest taki sam i w takim klimacie.
Niestety potem doszły względy budżetowe i robią do tych filmów kolejne scory za 5 dolców na home office..

Re: Emile Mosseri - Minari

: pt kwie 02, 2021 18:00 pm
autor: Adam
Będzie też CD - 16.04.