Emile Mosseri - Minari

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Arthur.Flowerkis

Emile Mosseri - Minari

#1 Post autor: Arthur.Flowerkis » sob sty 16, 2021 17:14 pm

Będzie wydane 12 lutego przez Milan Records. Wspaniała muzyka do wspaniałego filmu.

Obrazek

1. Intro (1:38)
2. Jacob and the Stone (1:38)
3. Big Country (2:16)
4. Garden of Eden (1:36)
5. Rain Song – Emile Mosseri & Han Ye-ri (2:12)
6. Grandma Picked a Good Spot (3:30)
7. Halmeoni (1:23)
8. Jacob’s Prayer (1:34)
9. Wind Song – Emile Mosseri & Han Ye-ri (2:41)
10. Birdslingers (1:52)
11. Oklahoma City (1:08)
12. Minari Suite (3:48)
13. You’ll Be Happy (0:52)
14. Paul’s Antiphony (1:54)
15. Find It Every Time (2:03)
16. Outro (2:53)

Piosenka z napisów końcowych, warta Oscara:


youtu.be/bWAvMosdnC0

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Emile Mosseri - Minari

#2 Post autor: Kaonashi » sob sty 16, 2021 17:27 pm

No ładne, ładne.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Emile Mosseri - Minari

#3 Post autor: Wawrzyniec » ndz sty 17, 2021 21:28 pm

Wreszcie. Tyle o tej muzyce w nagrodach jest, to jestem ciekaw o co ten cały hałas.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Arthur.Flowerkis

Re: Emile Mosseri - Minari

#4 Post autor: Arthur.Flowerkis » pn sty 18, 2021 10:37 am

Wawrzyniec pisze:
ndz sty 17, 2021 21:28 pm
Wreszcie. Tyle o tej muzyce w nagrodach jest, to jestem ciekaw o co ten cały hałas.
Oglądałem już film, więc wiem, że warte tego hałasu. :) Facet prezentuje ten sam styl muzyczny, co w swoich poprzednich filmach- "Last black man in San Francisco" oraz "Kajillionaire". Siła tkwi w filmie - muzyka buduje sceny, tworzy emocje. Głównie pianinowa, z takim charakterystycznymi dla tego kompozytora "dźwiękami tła" (czy jak to nazwać), łagodna, melancholijna. Sam film jest niczym aktorska wersja jakiegoś anime, ale takiego bez fantasy (nawet reżysera teraz zatrudnili by zrobił wersję live action anime "Your Name" - wybór idealny). Jest w tej muzyce też pewien fun, jeden utwór bazuje na organach w stylówce lat 80-tych, chyba wykorzystano Organy Hammonda. Jest też jeden z najpiękniejszych (przynajmniej dla mnie) utworów zeszłego roku z wykorzystaniem fletu, który w montażu z odpowiednimi scenami, naprawdę porusza - chyba to będzie trzeci z tej tracklisty. "Intro" mogę napisać, że bazuje tylko na samym pianinie, z pięknym tematem. W tej piosence też muzyka Emila.
Dla mnie muza warta trzeciego miejsca w rocznym rankingu, po Clincie i Danielu (Trial of 7) oraz nomki do Oscara. A nawet wygrania z tymi "komponuje za nas orkiestrator" z RR, Blanchardami i dudniąco-pulsującym Ludwikiem.

Arthur.Flowerkis

Re: Emile Mosseri - Minari

#5 Post autor: Arthur.Flowerkis » czw sty 28, 2021 19:14 pm

Fragment radiowej audycji, w której są od ok. 24:35 minuty trzy utwory z filmu - "Bird Slingers"/"Garden of Eden"/"Wind Song" . Jest ten mój ulubiony utwór z filmu, który wspaniale współgrał z montażem pewnych scen (środkowy) oraz pewna cool melodia, tylko w formie piosenki (ostatni)


https://xray.fm/broadcasts/38062

Jeśli link nielegalny, mogę usunąć

Arthur.Flowerkis

Re: Emile Mosseri - Minari

#6 Post autor: Arthur.Flowerkis » pt sty 29, 2021 18:04 pm


Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Emile Mosseri - Minari

#7 Post autor: Wawrzyniec » sob sty 30, 2021 15:35 pm

Ładne te utwóry, choć strasznie krótkie. Pierwsze to takie ładne plumkanie. Drugi bardziej mi się podoba. Ale w obu przypadkach czuję, jakbym miał do czynienia z początkiem czegoś większego. I kiedy myślę, że utwór się bardziej rozwinie to on się kończy.

Ale filmu jestem ciekaw, gdyż historia imigrantów z Korei, którzy chcą zostać farmerami w US&A brzmi ciekawie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Arthur.Flowerkis

Re: Emile Mosseri - Minari

#8 Post autor: Arthur.Flowerkis » ndz sty 31, 2021 20:03 pm

Wawrzyniec pisze:
sob sty 30, 2021 15:35 pm


Ale filmu jestem ciekaw, gdyż historia imigrantów z Korei, którzy chcą zostać farmerami w US&A brzmi ciekawie.
Farma jest jednym z wielu wątków w filmie, stanowi pewien trzon całej historii, prowadzi do niektórych sytuacji, lecz nie jest bezpośrednio wątkiem głównym. To przede wszystkim obraz o Rodzinie. Tematyka jest tu lepiej przedstawiona niż w "Parasite". Jest adaptacja do nowego miejsca, własne problemy, relacje i więzi pomiędzy poszczególnymi członkami rodziny oraz prezentacja różnych poglądów na temat tego, co jest, będzie najlepsze dla całej rodziny, czy realizacja planu jednego z członków, jest z myślą o dobrobycie i bezpieczeństwie wszystkich.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Emile Mosseri - Minari

#9 Post autor: Wawrzyniec » pn lut 01, 2021 23:07 pm

To mnie ten traktor z okładki i plakatów zmylił i myślałem, że tu będą tylko farmerskie klimaty.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Arthur.Flowerkis

Re: Emile Mosseri - Minari

#10 Post autor: Arthur.Flowerkis » pt lut 12, 2021 17:20 pm

Wreszcie jest, score, który przy optymalnych założeniach (choć bardziej marzeniach) wygra Oscara

Optymistyczna, cool piosenka na prywatne potańcówki (w filmie jest tylko melodia bez tekstu):


youtu.be/nwJyPi9U2us

Utwór najpiękniejszy:


youtu.be/wZi-BeHZ61M

Przyjemny, kołysankowy klimat:


youtu.be/CxX63l8KGtM

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Emile Mosseri - Minari

#11 Post autor: Wawrzyniec » wt lut 16, 2021 18:46 pm

Vinyl, a nie CD na wiosnę:
Obrazek
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Emile Mosseri - Minari

#12 Post autor: Wawrzyniec » ndz lut 21, 2021 11:33 am

Przesłuchałem z trzy razy to Minari. Oczywiście oceniam bez znajomości filmu, gdzie możliwe, że ten score czyni cuda. W każdym razie album jest zgrabnie złożony, nie za długi. Muzyka jest ładna, ma jakiś tam styl, ale szczerze mówiąc bardzo szybko wyleciała mi z głowy po odsłuchach. I jest to ładna muzyka, ale czy oscarowa to nie wiem? :? Takie ładne plumkadełko, dla mnie jak na razie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Emile Mosseri - Minari

#13 Post autor: Adam » ndz lut 21, 2021 12:05 pm

odpadłem po 20 minutach tego filmu... jeszcze ciągle gadają po azjatycku :( ot takie drugie Nomadland, siłowanie się o jakieś głębsze rozkminy, których nie ma. Ale dam temu filmowi drugą szansę w lepszej jakości jak się pojawi bo zdjęcia ładne. A muzyki nie stwierdziłem. Zauważyłem za to nową prawidłowość która mnie niepokoi - moda na jakieś plumkające hipsterstwa w kontrze do rozpleniającego się samplostwa RCP i elektropierdów - ciągle tych samych - Brygady RR.. śmierć Johannsona przerwała, na szczęście, modę na drony (szkoda że musiał umrzeć, by Hollywood przestało za tym szaleć), ale te kolejne plumkające 20-minutowe scory - ich jakości nie oceniam - świadczą o kryzysie budżetowym w branży. Bo nikt przy zdrowych zmysłach mając budżet na orkiestrę nie będzie chciał takich scorów, jak ten, czy Brygady RR.
#FUCKVINYL

Arthur.Flowerkis

Re: Emile Mosseri - Minari

#14 Post autor: Arthur.Flowerkis » ndz lut 21, 2021 18:32 pm

Adam pisze:
ndz lut 21, 2021 12:05 pm
muzyki nie stwierdziłem.
Nie ma muzyki, jak już w pierwszej scenie, gdy jadą do nowego domu, jest ten utwór: :)


youtu.be/CxX63l8KGtM

Chyba ten rodzaj kina (minimalizm, malowniczość, poetyckość, wrażliwość, powolność, subtelność) w stylu "Manchester by the Sea", "Bestie z południowych krain", "First cow", "Florida Project", "Days of Heaven", "Call me by Your Name", nie jest w guście Adama.

Muzyka dobrze wybrzmiewa w kilku momentach i kreuje emocje tych scen:
Spoiler:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Emile Mosseri - Minari

#15 Post autor: Adam » ndz lut 21, 2021 19:17 pm

Manchester i Call Me mi się bardzo podobały, ale w tamtych filmach scoru również nie stwierdziłem :P
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ