Trent Reznor, Atticus Ross, Jon Batiste - "Soul"

[lis23]

Przede wszystkim, te utwory jazzowe są tu bardzo krótkie jak na film o muzyku jazzowym i większą rolę, także w samym filmie grają te zaświaty, dlatego tej elektroniki jest tu znacznie więcej i trochę to zaburza obraz. Jak już pisałem, "Onvard" czy "Frozen II" mają spójniejszą oprawę muzyczną i jakoś lepiej się ich słucha. Szkoda, bo miałem wysokie oczekiwania i może gdyby to robił Giacchino, byłoby lepiej?

[Mystery]

I na mnie soundtrack nie zrobił większego wrażenia, choć da się jeszcze szansę po filmie. To że nie robił tego Michael to dla mnie spore rozczarowanie, Inside Out było lepsze od scoru RR, a w jazz też potrafi, także myślę, że spokojnie dałby radę i tu. Szkoda, bo za Coco i Inside Out nie było zasłużonych nominacji, a tu za słabszą pracę Oscarowa nomka prawie, że w kieszeni RRB, choć ciekawym jak ten score przejdzie przez sito Oscarowego regulaminu, choć RR to takie święte krowy, że raczej ich nie ruszą i może nawet ostaną się z samą statuetką - widzę taki scenariusz w wypadku, gdy najlepszą animacją zostaje WolfWalkers, a do Soul idzie nagroda pocieszania za muzykę.

[Wawrzyniec]

Patrząc ile osób pracowało przy Manku to i za niego powinna być dyskwalifikacja. A co do Soul, to Giacchino to jeden wybór, a drugi idealny to Pemberton. Na elektronice się zna, jazz też umie i byłby taki sam efekt a nawet lepszy.

[Mystery]

Przesłuchałem po filmie i nadal muza nie robi większego wrażenia, już "Onward" podobało mi się bardziej, no ale to "Soul" w tym roku wszystko wygrywa

[Wawrzyniec]

Southall w sumie ciekawie porównuje score RR do muzyki z gier Super Mario.
http://www.movie-wave.net/soul/

Fakt to takie proste elektroniczne granie, ale naprawdę nic wielkiego. Chociaż znowu jego zachwytów nad kawałkami Batiste nie rozumiem. Jak pisałem nie są one złe, ale już np. taki Daniel Pemberton komponował lepsze i bardziej wyraziste jazzowe kawałki i to jeszcze będąc białym Brytyjczykiem.

[Kaonashi]

Hmm, nie wiem, co do końca miał na myśli, ale to nie jest tak, że muzyka z "Super Mario" to jest jakiś banał. To że znamy ją z brzmień 8/16-bitowych nie powinno nic ujmować muzyce jako takiej. Słynny temat z "Super Mario" to przecież całkiem złożony utwór - posiada fajną chromatykę, triole, jest nieregularny rytmicznie, nie wspominając już o pokaźnej długości linii melodycznej. Dlatego zawsze kisnę, jak czytam, że temat z "Super Mario" to "muzyczka", ale już prosty jak konstrukcja cepa temat z dajmy na to "Interstellar" to rasowa muzyka godna największych hal koncertowych.

[Wawrzyniec]

OK, nie trzeba od razu atakować Interstellar, gdyż to nie ja tylko Southall tak napisał. I wydaje mi się, że mu chyba chodziło o muzykę do dawnych 8bitowych gier wideo. Chociaż mogę przyznać, że wiele z nich miało lepsze melodie niż to co zrobili Trent Reznor i Atticus Ross. I jako pogodzenie podaję ten kawałek, który według mnie jest jednym z wybitniejszych dokonań w świecie 8bitowych melodii i Trent Reznor i Atticus Ross mogą nawet otrzymać 10 Oscarów, a czegoś takiego by nie stworzyli:


youtu.be/u0EnL4M1jjE

Dlatego zamiast do gier wideo, to może tę muzykę z Soul można bardziej do takiej elektroniki w windach, czy podczas czekania na linii telefonicznej, podczas próby rozmowy z pomocą techniczną, można porównać.

[Kaonashi]

Też lubię "Interstellar", ale oberwało mu się, bo akurat przyszedł mi do głowy jako przykład.

A co do tych melodii, to mówił o tym kiedyś Yasunori Mitsuda. Ponieważ w latach 80. i 90. nie było możliwości stworzenia do gier bogatych brzmieniowo utworów, jedynym sposobem, aby uczynić muzyką "dobrą", było napisania charakterystycznej melodii. Na tym musieli skupiać się kompozytorzy.

[Wawrzyniec]

A to Soul to gdzie w ogóle można oglądać?

[qnebra]

Na Disney+

[Adam]

19.02 - CD wer PL i w serii "bieda wersja w bieda polskiej cenie", czyli z oprawami okładki.

[lis23]

Bieda, czy nie bieda, bierę! Może Raya Howarda też wyjdzie? ;P
W sumie, wziąłem sobie za kasę ze zwrotów z Empik Premium.

[Wawrzyniec]

Bieda, czy nie bieda, bierę! Może Raya Howarda też wyjdzie? ;P
W sumie, wziąłem sobie za kasę ze zwrotów z Empik Premium.

Tak nie uwłaczając, ale to jest naprawdę wielkie uwielbienie dla Disney'a. I czy gdyby Zenon Martyniuk skomponował muzykę do filmu Disney'a to też byś brał? A jak do tego doszło? Nie wiem!.

[lis23]

No co Ty, Disco Polo nie trawię, a tutaj jest jazz,
Choć w niewielkiej ilości.

[Wawrzyniec]

Właśnie, tego jazzu jest tutaj w niewielkiej ilości i jak pisałem nie jest on dla mnie jakiś super odkrywczy, czy ciekawy. I Daniel Pemberton ciekawsze i dłuższe kawałki jazzowe na rzecz filmów pisał. Tego sobie posłuchaj:

youtu.be/OUpgeRSHUyY