James Newton Howard - News of the World

[Pawel P.]

Nie ma osobnego wątku, są co prawda opinie w watku kompozytorskim, a skoro to wychodzi, do tego także na CD, to chyba warto założyć osobny temat.



Back Lot Music, December 11, 2020, CD, Digital

1. Captain Jefferson 2:06
2. There is No Time for Stories 3:57
3. Leaving Wichita 1:27
4. Arriving at Red River 1:18
5. Now for Some Federal News 5:02
6. Johanna's New Clothes 3:11
7. The Road to Dallas 2:01
8. It's Hard Finding Your Way Home 2:05
9. Dime Mountain 9:38
10. What Else Can You Teach Me? 5:45
11. Erath County 3:28
12. Kidd Defies Farley 7:08
13. Johanna Returns Home 5:36
14. Dust Storm 3:27
15. A Gift 2:13
16. Castroville 2:14
17. Kidd Visits Maria 4:54
18. Miss Johanna Kidd 0:54
19. End Titles 5:10
Total Time: 71:34

Bardzo dobra muzyka, nieoczywista, pełna smaczków i melodii - jest kilka róznych tematów, które jednak wgryzają się w głowę dopiero po kilku przesłuchaniach. JNH mocno czerpie tu z amerykańskiego folku, ale robi to w swoim stylu. Ta muzyka działa na mnie pod względem emocji dużo bardziej niż np. podobne prace Cartera Burwella. Prawdą jednak jest to, że album jest za długi. Na początek wywaliłbym 10-minutowy "Dime Mountain" ze środka płyty, kilka krótszych do pominięcia też by się znalazło. Można by skroić z tego bardzo fajny 50-minutowy album....

[Adam]

Ciekawe czy dożyję czasów, gdy jakiś score Williamsa i JNH się Pawłowi NIE spodoba

Ta muzyka jest słaba, a tym bardziej słaba porównując ją do całej dyskografii wyłącznie JNH.

[Pawel P.]

Prosze bardzo - Concussion i The Hunger Games: Mockingjay – Part 2. Przy Williamsie Ci nie pomogę

[Paweł Stroiński]

Z True Grit Burwella moim zdaniem to nie wygrywa, ale z Adamem się kompletnie nie zgadzam. Nie jest to zły score. Album jest za długi i Dime Mountain jest zdecydowanie do wywalenia, ale sam score ma ciekawe smaczki, choćby folkowy temat, który jest bardzo bliski pieśniom śpiewanym w czasach, w których dzieje się film. Pod tym względem bliżej JNH w tym score raczej do IX Symfonii Dvoraka niż tak stuprocentowo do Coplanda (podobnie jak True Grit, ale Burwell bezpośrednio cytuje jedną pieśń religijną; podobnie robi Hans w w Lone Rangerze czasami, ściśle temat Home, gdzie źródłem "Americany" jest Dvorak, a nie jego zdaniem nadużywany Copland).

[Paweł Stroiński]

Ciekawe czy dożyję czasów, gdy jakiś score Williamsa i JNH się Pawłowi NIE spodoba

Ta muzyka jest słaba, a tym bardziej słaba porównując ją do całej dyskografii wyłącznie JNH.

O, a Concussion ja całkiem lubię.

[bladerunner22]

Ciekawe czy dożyję czasów, gdy jakiś score Williamsa i JNH się Pawłowi NIE spodoba

Ta muzyka jest słaba, a tym bardziej słaba porównując ją do całej dyskografii wyłącznie JNH.

O, a Concussion ja całkiem lubię.

ja tez.

[Wawrzyniec]

Ciekawe czy dożyję czasów, gdy jakiś score Williamsa i JNH się Pawłowi NIE spodoba

Ta muzyka jest słaba, a tym bardziej słaba porównując ją do całej dyskografii wyłącznie JNH.

O, a Concussion ja całkiem lubię.

ja tez.

Ja nie.

[DanielosVK]

O, a Concussion ja całkiem lubię.

ja tez.

Ja nie.

Ja tak 50/50.

[Adam]

47-minutowy video wywiad.

- pierwszy jego score do tego filmu został odrzucony, wszyscy zrobili sobie przerwę by odpocząć od siebie i od filmu, ze 3 msc, a potem wrócili i napisał od nowa nowy score. Rezyser bardzo cisnął i miał sprecyzowane oczekiwania.

- pierwszy album koncepcyjny z 3-płytowego dilu z Sony ma już cały gotowy (głównie przeważa fortepian na którym gra on sam), czeka on tylko na nagranie i będzie chciał z nim potem zrobić trasę koncertową.

- najfajniejsze z wywiadu, to jak powiedział, że robi scory do filmów by zaimponować tym znanym aktorkom w tych filmach, które potem na premierach go nie zauważają i nie wiedzą kim jest, a on się łudzi że słuchają w łóżku jego miłosnych tematów i wzdychają do niego.


youtu.be/aH-dHlTkA5A

[Pawel P.]

- pierwszy jego score do tego filmu został odrzucony, wszyscy zrobili sobie przerwę by odpocząć od siebie i od filmu, ze 3 msc, a potem wrócili i napisał od nowa nowy score. Rezyser bardzo cisnął i miał sprecyzowane oczekiwania.

Nie odebrałem tego w ten sposób, że pierwszy score został odrzucony - i na pewno James tego nie powiedział. Zaczął pracę, a potem marcu ubiegłego roku wszystko zostało wstrzymane z powodu pandemii. Do tego czasu sporo zrobił przy tym filmie, ale ciągle daleka droga do końca. Greengrass miał pewne wątpliwości co do muzyki, która do tej pory powstała. Kiedy James wrócił, poczuł w sobie nową energię. I jak mówi, trochę jakby napisał wszystko od nowa. Dzięki współpracy z reżyserem udało mu się to skończyć w sześć tygodni.

Ciekawa rozmowa, przynajmniej dla mnie, bo pokazuje Jamesa od kuchni, zdradza różne drobne detale i ciekawostki (np. czasem przerywa prace, by obejrzeć odcinek programu "Judge Judy", bo jest fanem!), ale nie jest to wywiad, który mógłby zainteresować bardziej masowego widza. Aż pół godziny na temat News of The World to naprawdę sporo. Ale pewnie takie było założenie.

[Adam]

ale z rozmowy wynika wyraźnie, że zrobił po dłuższej przerwie nowy score a reżyser miał sporo obiekcji - więc wychodzi na to samo, odrzucony, zastąpiony, nowa wersja - zwał jak zwał, whatever, pierwszy trafił do kosza.

[Pawel P.]

"I kind of rewrote the whole score". W pewnym sensie napisał wszystko od nowa

Nie wychodzi na to samo, bo w stwierdzenie, że "pierwszy jego score do tego filmu został odrzucony" wpisana jest pewna porażka, nawet jeśli drugi score odrzucony nie został. A tu mówimy o normalnym procesie twórczym, o którym zresztą James mówi też później - że pracując na filmem, de facto musi cały czas pisać na nowo pewne rzeczy, czasem nawet w czasie sesji nagraniowej. Tu tego pisania było jak widać dużo więcej, ale nadal nic nie zostało "odrzucone".

Bądźmy precyzyjni.

[Adam]

"I kind of rewrote the whole score". W pewnym sensie napisał wszystko od nowa

Paweł litości czyli dokładnie - napisałem nowy score, bo pierwszy się nie spodobał i musiałem napisać wszystko na nowo po uwagach reżysera.

Tak, nie powiedział JNH słowa "rejected" - ale to nic nie zmienia, bo finalny efekt jest taki, że dostaliśmy nową muzykę

[Pawel P.]

Adam, piję do tego, co napisałeś. "Pierwszy jego score do tego filmu został odrzucony". Twój skrót myślowy czy nie, nie został. I tyle w tym temacie.

[Adam]

jak nie został, skoro napisał na nowo i mówi wprost że reżyser mu cisnął o tym pierwszym ?
Nie czepiajmy się słówek, czy jakichś "porażek", bo nikt tu o tym nie pisał.
Fakt jest jeden - score pierwszy się nie spodobał, po 3 msc i wielu uwagach reżysera napisałem wszystko na nowo.
To jak to w takim razie inaczej nazwać, jak nie odrzucenie/zastąpienie pierwszego ? To nie żaden mój skrót myślowy, tylko finalny opis sytuacji jednym słowem.
Pierwsza propozycja nie zdobyła uznania, powstała po przerwie zupełnie nowa wersja. Tyle.