Strona 1 z 1

Elliot Goldenthal - The Glorias (2020)

: czw wrz 24, 2020 23:27 pm
autor: dougan
Doczekaliśmy się tego rzadkiego momentu. Album wydaje Zarathustra Music, cyfrowo 2 października.

Obrazek

1. The Greyhound (2:12)
2. Steinemite Jukebox (1:10)
3. Her Solitudes (3:24)
4. Jaipur Station (1:24)
5. Leo’s Days (1:21)
6. Choice Now! (1:58)
7. The Witch’s Brew (1:59)
8. Passing an Elegy (3:50)
9. Selectric (1:37)
10. Bella’s Hat (1:37)
11. Slow Dance With Two (3:24)
12. A Torch Passed (2:09)
13. E.R.A. Now (1:19)
14. Treadmill Agitato (2:48)
15. Other Side of the Mountain (2:07)
16. We the People (3:56)

Tylko 36 minut, ale lepsze to niż nic. Sample dostępne na stronie
https://music.apple.com/us/album/the-gl ... 1533312315

Re: Elliot Goldenthal - The Glorias (2020)

: pt wrz 25, 2020 00:03 am
autor: Adam
O, dobrze wiedzieć, że on jeszcze żyje.
Jeszcze coś od Fiedela by się przydało.

Re: Elliot Goldenthal - The Glorias (2020)

: pt wrz 25, 2020 09:30 am
autor: Koper
Fiedel nie ma swojej kobity reżyserki. :(

Re: Elliot Goldenthal - The Glorias (2020)

: wt wrz 29, 2020 14:20 pm
autor: Wawrzyniec
Ale sam Fiedel jakoś szczególnie nie kwapi się aby wracać do muzyki filmowej. Znaczy on tworzy muzykę, ale nie dla filmów i chyba dobrze mu z tym z domem z widokiem na plażę i ocean.

Re: Elliot Goldenthal - The Glorias (2020)

: śr wrz 30, 2020 01:06 am
autor: dougan
Ukazał się wywiad na temat score'u. Część planowano nawet nagrać w Polsce.

http://www.btlnews.com/industry-sector/ ... e-glorias/

Natomiast od dziś film już powinien hulać po internetach na łamach platformy Amazon Prime Video.

Re: Elliot Goldenthal - The Glorias (2020)

: wt paź 13, 2020 20:06 pm
autor: Wawrzyniec
Broxton już zrecenzował:
https://moviemusicuk.us/2020/10/13/the- ... oldenthal/

I w sumie trochę się dziwię, a nawet jest mi smutno, że jednak tu na forum tak cicho. Tak często narzekamy na współczesną muzykę filmową. Pytamy się, gdzie się podziali ci wielcy i klasyczni kompozytorzy. A teraz kiedy jeden wraca, to jest cisza... Może jednak zasługujemy na Balfe i Junkie XL? :(

Re: Elliot Goldenthal - The Glorias (2020)

: wt paź 13, 2020 20:46 pm
autor: dougan
Davis też niby wrócił i tyle po nim było (choć nadal po cichu liczę na nowego Matrixa). Najwyraźniej tu potrzeba czegoś głośniejszego niż szeregowego biograficznego filmu straight to vod, który, w dobie pandemii, internet ma głęboko w D.

Re: Elliot Goldenthal - The Glorias (2020)

: śr paź 14, 2020 13:21 pm
autor: Mefisto
A o czym tu pisać? Jak na Elliota słabe to, zupełnie nic nie zostaje w głowie. Pewnie jaki film, taka muza - jest inspiracja albo jej nie ma. W tym materiale jej nie widzę.

Re: Elliot Goldenthal - The Glorias (2020)

: śr paź 14, 2020 14:41 pm
autor: Wawrzyniec
Problem jest taki, że do potężnego score'u od Goldenthala potrzebny byłby odpowiednio potężny film. A z tego co widać to Goldenthal odwrócił się od hollywoodzkiego systemu.

Re: Elliot Goldenthal - The Glorias (2020)

: pt paź 16, 2020 13:49 pm
autor: Mefisto
Odwrócił się? On w nim nigdy nie był :) Zawsze był tak trochę z doskoku w tym kinie, inspirowany raczej współpracą z konkretnymi ludźmi niż ilustrowaniem filmów. Gdyby nie żona pewnie już dawno by nic nie robił. Zwłaszcza z jego ciągotkami.

Re: Elliot Goldenthal - The Glorias (2020)

: śr paź 21, 2020 18:31 pm
autor: dougan
Elliot robi co może żeby o sobie przypomnieć. Teraz wrzucane są tracki z jego komentarzem.

https://www.youtube.com/watch?v=kU7_N7d ... sPcJeZi0xG

Re: Elliot Goldenthal - The Glorias (2020)

: czw paź 22, 2020 09:23 am
autor: Adam
Nic nie zrobi, bo to jest casus taki sam jak takich gości jak Barry czy Elmer w latach 90. Rynek się zmienił, wymogi się zmieniły, starej daty już, klasycznie wykształcony i komponujący "beton" odchodził do lamusa, bo nie umiał (i nie musiał bo miał swoją pozycję wyrobioną i cv - ale to inna kwestia) dostosować się do nowych warunków pracy. Dziś jest to samo. Elliot żeby zaistnieć musiałby zacząć robić scory takie jak Junkie XS, a takich nie zrobi. Nie dotyczy to oczywiście tylko niego - to jest problem złożony i dotyka wielu klasycznie wyszkolonych kompozytorów +60, którzy nie mieli szczęścia do wyrobienia sobie popularnego współpracownika-reżysera. Zobaczmy takiego kogoś jak np Doyle - czy ktoś pamięta jakiś jego score w ostatnich latach NIE do filmu Brannagha ? Elliot ma tego pecha że jego kobieta robi filmy raz na dekadę przysłowiowo. Jakby robiła częściej, to by miał pracy tyle co Doyle, bo Brannagh wypuszcza co rok-dwa nowy film, lub tyle co Silvestri (który też dla nikogo już praktycznie nie robi) z Zemeckisem - też co rok, dwa max.

Re: Elliot Goldenthal - The Glorias (2020)

: śr lis 11, 2020 13:38 pm
autor: Adam
wyszło CD jakby kto chciał.